Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 37.2012

DOI Artikel:
Dobrowolski, Witold: Program ikonograficzny Sali Jadalnej Białego Domu w Łazienkach Królewskich w Warszawie: Wenus, Izyda, masoneria
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.18668#0216
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
210

WITOLD DOBROWOLSKI

7. Warszawa, Biały Dom w Łazienkach Królewskich, Sala Jadalna, ściana wschodnia,
Wulkan - personifikacja żywiołu ognia, Wenus i Mars - rodzice Harmonii.

Fot. W. Dobrowolski

czenia? Obraz tak niekonsekwentny i tak rozmijający się z tym, co wiadomo o charakterze klimatycznym
pór roku. Najwidoczniej w obmyślanym programie nie chodziło o podkreślenie precyzyjnego związku
między pozycjami Słońca i Księżyca wobec konstelacji symbolizowanych znakami zodiaku a czterema
porami roku i odpowiednimi dla nich pracami, związanymi z cyklem biologicznej odnowy przyrody.

RELACJE TREŚCIOWE MIĘDZY POSĄGIEM A DEKORACJĄ MALARSKĄ

By dokładniej zrozumieć królewskie intencje należałoby, naszym zdaniem, zastanowić się nad relacja-
mi istniejącymi między marmurowym posągiem bogini a przedstawieniami innych bóstw włączonymi do
dekoracji malarskiej. Na pierwszy rzut oka nic nie wydaje się łączyć posągu z malowidłami zdobiącymi
ściany i sufit Sali, choć oczywiście łatwo byłoby wskazać na powierzchowną przyczynę, leżącą w cha-
rakterystycznej dla epoki fascynacji starożytnością. Zadecydowałaby ona o formalnym zestawieniu rzeźby
przedstawiającej antyczną boginię miłości z groteskami o antycznej genezie i wskazywałaby na uniwersal-
ną i kreatywną rolę miłości w obrazie świata. Takie uzasadnienie trudno jednak uznać za wystarczające.
Opornie przyszłoby, bez przekonującej argumentacji, uznać władzę miłości na przykład nad żywiołami.
Chyba że potraktujemy je antropomorficznie i połączymy z odpowiednimi mitami lub teorią temperamen-
tów, lecz podobny zabieg będzie w sposób oczywisty sprzeczny z tym, co przedstawiają widoczne poniżej
krajobrazy, zgodnie z którymi Junona to powietrze, Wulkan - ogień itd.

Budząca respekt antyczność pochodzenia posągu, jego wielkość nieco mniejsza od naturalnej, szlachetny
materiał (marmur z Luni), ustawienie w centralnie usytuowanej niszy z dekoracją malarską tworzącą dla
niego samodzielne tło wyłączają go z pozostałej dekoracji sali, narzucając mu splendid isolation. Jed-
nakże już ta hierarchizująca potrzeba wyodrębnienia zmusza badacza do zastanowienia się nad przyczyną
 
Annotationen