SZTUKA LEGIONÓW POLSKICH
69
4. Leon Czechowski, Czwartak na Polesiu I, 1916, węgiel, reprodukcja: Towarzystwo Sztuk Pięknych we Lwowie
członkom swym za lata wojny 1914-1918, nakładem Towarzystwa, Lwów 1918. Fot. K. Piłat
rozpoznanie przestrzeni, która należy do śmierci”35. Słuszne wydaje się być wskazanie monografistek
sztuki legionowej na wizerunki cmentarzy i mogił poległych jako na rodzaj zastępnika tematu śmierci
(ii. 5). „Okazały się one jedynym możliwym sposobem mówienia o śmierci bez egzaltacji, bez niezna-
nej na wojnie ckliwości, jednocześnie pozwalając artystom oddać osobisty stosunek do tego trudnego,
bolesnego i ciągle obecnego zjawiska”36. Przede wszystkim ukazywały wojnę „posprzątaną”, gdzie to, co
zagrażało życiu przez swój rozkład, rozczłonkowanie, martwotę w ten sposób już nie istniało37. Grzebanie
poległych było oczywistym obowiązkiem współtowarzyszy walki i podlegało różnego typu regulacjom
administracyjnym, a nawet uzgodnieniom międzynarodowym, niemniej było też jednym z mechanizmów
obronnych odsuwających obraz śmierci i zastępujących go widokiem uporządkowanych mogił. Ciał nie
grzebano byle gdzie, należało tak je chować, żeby jak najmniej „zagrażały” żyjącym, a nawet wzmacniały
ich morale. W armii austriackiej i pruskiej działały specjalne formacje powołane do organizacji cmenta-
rzy, szczególnie wzdłuż linii frontu38. Szacunek dla zmarłych, względy sanitarne i propagandowe były tu
równie ważne. Podobnie postępowano w Legionach, choć skala była różna.
35 L. Marin, Nagrobek podmiotu w malarstwie, tłum. E.M. Wierzbowska, [w:] idem, O przedstawieniu, Gdańsk 2011, s. 319.
36 Milewska, Zientara, Sztuka Legionów Polskich..., s. 279.
37 Na ten aspekt wojny zwraca uwagę J. L i 11 e 11, Suche i wilgotne. Krótka wyprawa na terytorium faszysty, tłum. M. Kamińska-
-Maurugeon, Kraków 2009; zob. także K. Sierakowska, Lęk przed śmiercią, bezdomnością, demoralizacją. Polki i Polacy 1914-1918,
„Przegląd Humanistyczny”, 58, 2014, nr 6, s. 7-18.
38 P. Pencakowski, Wobec Thanatosa. Galicyjskie cmentarze wojenne z lat 1914-1918. Katalog wystawy, Międzynarodowe
Centrum Kultury, Kraków 1996; R. Broch, H. Hauptmann, Die Westgalizischen Heldengraber aus den Jahren des Weltkrieges
1914-1915, Wien 1918, wyd. poi. Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914-1915, Tarnów 1996; J. Schubert,
Organizacja grobownictwa wojennego w monarchii austro-węgierskiej. Dziewiąty Wydział Grobów Wojennych (Kriegsgraber-Abteilung)
przy Ministerstwie Wojny - powstanie i działalność w latach 1915-1918, „Czasopismo Techniczne. Architektura”, 106, 2009, z. 13,
s. 169-200 (pdf: suw.biblos.pk.edu.pl); P. Pencakowski, Sztuka w hołdzie bohaterom. Austriacko-węgierskie cmentarze wojenne z lat
1914-1918 na terenie Galicji Zachodniej, w niniejszym tomie, s. 129-162.
69
4. Leon Czechowski, Czwartak na Polesiu I, 1916, węgiel, reprodukcja: Towarzystwo Sztuk Pięknych we Lwowie
członkom swym za lata wojny 1914-1918, nakładem Towarzystwa, Lwów 1918. Fot. K. Piłat
rozpoznanie przestrzeni, która należy do śmierci”35. Słuszne wydaje się być wskazanie monografistek
sztuki legionowej na wizerunki cmentarzy i mogił poległych jako na rodzaj zastępnika tematu śmierci
(ii. 5). „Okazały się one jedynym możliwym sposobem mówienia o śmierci bez egzaltacji, bez niezna-
nej na wojnie ckliwości, jednocześnie pozwalając artystom oddać osobisty stosunek do tego trudnego,
bolesnego i ciągle obecnego zjawiska”36. Przede wszystkim ukazywały wojnę „posprzątaną”, gdzie to, co
zagrażało życiu przez swój rozkład, rozczłonkowanie, martwotę w ten sposób już nie istniało37. Grzebanie
poległych było oczywistym obowiązkiem współtowarzyszy walki i podlegało różnego typu regulacjom
administracyjnym, a nawet uzgodnieniom międzynarodowym, niemniej było też jednym z mechanizmów
obronnych odsuwających obraz śmierci i zastępujących go widokiem uporządkowanych mogił. Ciał nie
grzebano byle gdzie, należało tak je chować, żeby jak najmniej „zagrażały” żyjącym, a nawet wzmacniały
ich morale. W armii austriackiej i pruskiej działały specjalne formacje powołane do organizacji cmenta-
rzy, szczególnie wzdłuż linii frontu38. Szacunek dla zmarłych, względy sanitarne i propagandowe były tu
równie ważne. Podobnie postępowano w Legionach, choć skala była różna.
35 L. Marin, Nagrobek podmiotu w malarstwie, tłum. E.M. Wierzbowska, [w:] idem, O przedstawieniu, Gdańsk 2011, s. 319.
36 Milewska, Zientara, Sztuka Legionów Polskich..., s. 279.
37 Na ten aspekt wojny zwraca uwagę J. L i 11 e 11, Suche i wilgotne. Krótka wyprawa na terytorium faszysty, tłum. M. Kamińska-
-Maurugeon, Kraków 2009; zob. także K. Sierakowska, Lęk przed śmiercią, bezdomnością, demoralizacją. Polki i Polacy 1914-1918,
„Przegląd Humanistyczny”, 58, 2014, nr 6, s. 7-18.
38 P. Pencakowski, Wobec Thanatosa. Galicyjskie cmentarze wojenne z lat 1914-1918. Katalog wystawy, Międzynarodowe
Centrum Kultury, Kraków 1996; R. Broch, H. Hauptmann, Die Westgalizischen Heldengraber aus den Jahren des Weltkrieges
1914-1915, Wien 1918, wyd. poi. Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914-1915, Tarnów 1996; J. Schubert,
Organizacja grobownictwa wojennego w monarchii austro-węgierskiej. Dziewiąty Wydział Grobów Wojennych (Kriegsgraber-Abteilung)
przy Ministerstwie Wojny - powstanie i działalność w latach 1915-1918, „Czasopismo Techniczne. Architektura”, 106, 2009, z. 13,
s. 169-200 (pdf: suw.biblos.pk.edu.pl); P. Pencakowski, Sztuka w hołdzie bohaterom. Austriacko-węgierskie cmentarze wojenne z lat
1914-1918 na terenie Galicji Zachodniej, w niniejszym tomie, s. 129-162.