90
DOROTA KUDELSKA
7. Fryderyk Pautsch, Spalenie Kulikowa przez Rosjan.
Fot. wg Katalog Kńegsbildung Ausstellung des Ku K. Kriegspersseąuartiers, Kunstlerhaus, Wien, 2 Oktober 1915. poz. 100
O ile można to stwierdzić na podstawie czarno-białej ilustracji, w jakimś stopniu podobnie scharakte-
ryzowany jest też widok spalonego przez Rosjan Kulikowa - według literatury przedmiotu obraz zaginio-
ny39 (il. 7). W centrum, jakby w naturalnej niecce, wokół pustego placu o nieregularnym obrysie rozbito
namioty, po lewej na masztach powiewają flagi (zapewne monarchii austro-węgierskiej). Horyzont zamykają
domy i wysmukłe kikuty murów miasta. Całość jest przedstawiona z oddalenia, pod pogodnym niebem
z licznymi cumulusami. Także ten widok nie przywodzi od razu na myśl okropności wojny. Uproszczone
formy zagęszczają się po prawej stronie obrazu, gdzie można rozróżnić obwiedzione mocnym konturem
figurki ludzi i koni. Kompozycja przestrzenna jest tu starannie przemyślana. W głąb, po powierzchni ziemi,
prowadzą regularne układy trójkątów. Poczynając od starannie wytyczonego skrzyżowania dróg widzia-
nego znad zarośli na pierwszym planie, dalej ich krawędzie można poprowadzić przez brzegi namiotów,
granice powierzchni zajmowanej przez żołnierzy, dalej - znowu przez pobocze kolejnej drogi w pobliżu
kościoła wyraziście zamykającego pole obrazu o prawej. W porządku pionowym trójkąty odnajdujemy
we frontach namiotów, w bocznych fasadach górujących nad obozowiskiem parterowych domków przed-
mieścia, wreszcie w kształtach dwu szczytów domów na horyzoncie i ukośnym widoku fasady kościoła
po prawej. Siła konturów także wprowadza tu porządek, choć nie całkiem równoważy obraz zniszczenia
na dalekim, ostatnim planie. Można powiedzieć, że podobnie jak w świecie Sześciu pojmanych Rosjan,
malarska forma ujednolica to, co istnieje w czasie przedstawionym jako wojenna obozowa rzeczywistość
i to, co już tylko przypomina o tym, że „było”.
Obrazy wojenne Pautscha zachowane w Heeresgeschichtliches Museum w Wiedniu i utrwalone jedy-
nie na kartach starych wojennych katalogów wpisują się w formy i sposoby malarskiego myślenia, jakie
artysta wypracował już przed I wojną światową. O ile jednak ujęcia realistyczne nie wyróżniają jego prac
spośród dziesiątków powstających wówczas portretów i widoków wojennej rzeczywistości, o tyle eks-
39 B i e r n a c k a. op. cit.
DOROTA KUDELSKA
7. Fryderyk Pautsch, Spalenie Kulikowa przez Rosjan.
Fot. wg Katalog Kńegsbildung Ausstellung des Ku K. Kriegspersseąuartiers, Kunstlerhaus, Wien, 2 Oktober 1915. poz. 100
O ile można to stwierdzić na podstawie czarno-białej ilustracji, w jakimś stopniu podobnie scharakte-
ryzowany jest też widok spalonego przez Rosjan Kulikowa - według literatury przedmiotu obraz zaginio-
ny39 (il. 7). W centrum, jakby w naturalnej niecce, wokół pustego placu o nieregularnym obrysie rozbito
namioty, po lewej na masztach powiewają flagi (zapewne monarchii austro-węgierskiej). Horyzont zamykają
domy i wysmukłe kikuty murów miasta. Całość jest przedstawiona z oddalenia, pod pogodnym niebem
z licznymi cumulusami. Także ten widok nie przywodzi od razu na myśl okropności wojny. Uproszczone
formy zagęszczają się po prawej stronie obrazu, gdzie można rozróżnić obwiedzione mocnym konturem
figurki ludzi i koni. Kompozycja przestrzenna jest tu starannie przemyślana. W głąb, po powierzchni ziemi,
prowadzą regularne układy trójkątów. Poczynając od starannie wytyczonego skrzyżowania dróg widzia-
nego znad zarośli na pierwszym planie, dalej ich krawędzie można poprowadzić przez brzegi namiotów,
granice powierzchni zajmowanej przez żołnierzy, dalej - znowu przez pobocze kolejnej drogi w pobliżu
kościoła wyraziście zamykającego pole obrazu o prawej. W porządku pionowym trójkąty odnajdujemy
we frontach namiotów, w bocznych fasadach górujących nad obozowiskiem parterowych domków przed-
mieścia, wreszcie w kształtach dwu szczytów domów na horyzoncie i ukośnym widoku fasady kościoła
po prawej. Siła konturów także wprowadza tu porządek, choć nie całkiem równoważy obraz zniszczenia
na dalekim, ostatnim planie. Można powiedzieć, że podobnie jak w świecie Sześciu pojmanych Rosjan,
malarska forma ujednolica to, co istnieje w czasie przedstawionym jako wojenna obozowa rzeczywistość
i to, co już tylko przypomina o tym, że „było”.
Obrazy wojenne Pautscha zachowane w Heeresgeschichtliches Museum w Wiedniu i utrwalone jedy-
nie na kartach starych wojennych katalogów wpisują się w formy i sposoby malarskiego myślenia, jakie
artysta wypracował już przed I wojną światową. O ile jednak ujęcia realistyczne nie wyróżniają jego prac
spośród dziesiątków powstających wówczas portretów i widoków wojennej rzeczywistości, o tyle eks-
39 B i e r n a c k a. op. cit.