Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Krakau> [Editor]
Rozprawy i Sprawozdania Muzeum Narodowego w Krakowie — 2.1952(1954)

DOI article:
Bobrowska, Irena: Tryptyk ze sceną ś. Rodziny w zbiorach Domu Matejki: Z dziejów malastwa polskiego w okresie wczesnego Odrodzenia
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.21218#0053
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
widać złote tło, ryte w ornament z wici roślinnej, odmiennej nieco jak w obra-
zie środkowym. Na odwrociu (ryc. 32) skrzydła lewego przedstawiono u góry
ś. Krzysztofa niosącego na ramionach Dzieciątko, u dołu ś. Łucję z przebitą
mieczem szyją; na prawym skrzydle u góry Ścięcie ś. Wojciecha, z leżącym
obok zamordowanym towarzyszem świętego, poniżej zaś postać świętego za-
konnika (opata lub biskupa) w infule, z pastorałem i książką w ręku (ś. Leo-
narda?).

Stan tryptyku przed konserwacją. Uprzednia restauracja tryptyku, doko-
nana nieumiejętnie, zatarła właściwie zupełnie pierwotny charakter malowidła.
Drzewo podobrazia, sklejone z czterech desek w części środkowej tryptyku,
zachowane w zupełnie dobrym stanie, zostało w czasie poprzedniej renowacji
ścięte do grubości 8—10 mm, po czym nałożono parkietaż, chroniący dobrze
podobrazie od wypaczenia. Jeśli zaś chodzi o malaturę, całą jej powierzchnię
pokrywała gruba warstwa przemalówki olejnej, kładzionej szerokimi pociąg-
nięciami pędzla. Warstwa przemalówki, prawdopodobnie osiemnastowiecz-
nej, bardzo twarda, słabo reagowała na odczynniki chemiczne, wobec czego
musiało się ją usunąć mechanicznie przy użyciu skalpeli. Zdejmowanie jej
trwało około pięciu miesięcy. W dolnej partii obrazu środkowego musiała
niegdyś odpaść farba wraz z podkładem kredowym, gdyż dołem poprzez całą
szerokość obrazu położona została warstwa kitu kredowo-klejowego, zało-
żona ciemnym, brudnoszarym kolorem. Koloryt przemalowanego tryptyku
był tępy i surowy. Kontury głów i rąk, rysy twarzy wykonane były ciemną,
prawie czarną farbą, co nadawało postaciom pewną surowość i ostrość wła-
ściwą prymitywom (ryc. 29). Twarze i ręce o tonie szaroróżowym, tępym,
twardo obrysowane ciemnym konturem, zatraciły swoją właściwą formę.
Podobnie wszystkie szaty o twardych, surowych fałdach nie odpowiadały za-
rysom ciał, spływając nienaturalnie pó nich. Równie silnie zaznaczyło się
zniekształcenie przemalówką postaci świętych na wewnętrznych skrzydłach
tryptyku. Tło złote w górnej części obrazu środkowego, jak i skrzydeł, po-
kryte zostało brązem. Podobnie postąpiono z nimbami świętych. Część tła
w środkowej partii głównego obrazu, o nieco odmiennym rysunku wici ro-
ślinnej i ostrzejszym konturze liści, stanowi zapewne pozostałość poprzedniej
restauracji.

Bardzo interesująco przedstawiają się nietknięte przemalówką malowane
delikatnie na cienkiej zaprawie kredowej zewnętrzne skrzydła tryptyku, tym
bardziej, że artysta z niewiadomych bliżej przyczyn nie dokończył ich ma-
lowania, ograniczając się do wykończenia pewnych szczegółów jak głowy
i twarze, zaznaczając tylko szkicowo kontury postaci, szat czy pejzażu
(ryc. 32).

I tak prawie zupełnie wykończone zostały kwatery prawego skrzydła,
przedstawiające u góry Męczeństwo ś. Wojciecha, u dołu zaś postać świętego
opata czy biskupa. Na prawym skrzydle ś. Krzysztof, niosący przez rzekę
Dzieciątko, ma wykończoną starannie twarz i włosy, podczas gdy cała jego

47
 
Annotationen