Większość omówionych powyżej
obrazów z przedstawieniem Rodziny
Matki Boskiej ujawnia pewną wspól-
ną cechę, a mianowicie wstęgi (ban-
derole) z objaśniającymi napisami,
odnoszącymi się do imion człon-
ków Rodziny N. P. Marii. Bande-
role te wiążą kompozycję w jedną
całość, podkreślając równocześnie jej
konserwatywność i idealistyczne uję-
cie. Niemniej, rzadko co prawda,
trafiają się też analogiczne sceny,
pozbawione wspomnianych wstęg.
Jedną z dwóch kompozycji drugie-
go typu jest obraz środkowy kra-
kowskiego tryptyku, drugą, obraz
w Proszowicach. Kompozycja ołta-
rza krakowskiego w stosunku do
Ryc. 39. Schemat kompozycyjny sceny ś. Ro- WięksZOSCl jego satelitów przedsta-
dziny, kwatera skrzydła z Domaradza. wia się W sposób najbardziej kon-
struktywny, choć w stosunku do
głównego zabytku omawianej grupy malowideł, mianowicie ołtarza bodzen-
tyńskiego wydaje się jednak nieco płaska i nieprzestrzenna. Zdaje się więc
stanowić ostatnie ogniwo rozwojowe w cyklu obrazów o tym samym tema-
cie ikonograficznym. Potwierdzeniem tego byłoby także zestawienie sche-
matów kompozycyjnych odnośnych przedstawień. Poprzez prosty schemat
grupy zbudowanej na trójkącie, nie zawsze równoramiennym (ryc. 39);
Gosprzydowa, Domaradz, Proszowice rozwija się bardziej skomplikowana
kompozycja, oparta na ukośnym rombie, mniej lub bardziej regularna (Oł-
piny, Bliżyn, Szczyrzyc). Najbardziej z nich regularną i najbogaciej rozbu-
dowaną jest kompozycja środkowej sceny tryptyku z Domu Matejki (ryc. 40).
Połączenie liniami prostymi głów postaci stwarza szereg figur geome-
trycznych, nawzajem się krzyżujących. Widać z tego, jak gruntownie prze-
myślał artysta budowę obrazu, jak finezyjnie zbudował całą scenę, która
doskonałością kompozycji przewyższa wszystkie inne malowidła tego rodzaju.
Z drugiej strony jednak obraz krakowski nie dorównuje predelli tryptyku
bodzentyńskiego, gdyż przedstawiona na niej ś. Rodzina, chociaż zbudo-
wana fryzoidalnie (w związku z podłużnym kształtem predelli), posiada wię-
cej życia i prawdy m. in. dzięki silniejszej charakterystyce mieszczańskich
typów, reprezentujących postacie świętych.
Zagadnienie warsztatu. Najściślejsze związki stylistyczne wiążą nasz tryp-
tyk z trzema innymi zabytkami Muzeum Narodowego w Krakowie, a mia-
nowicie: 1) z obrazem ś. Stanisława spod Tarnobrzega, 2) ze skrzydłami tryp-
58
obrazów z przedstawieniem Rodziny
Matki Boskiej ujawnia pewną wspól-
ną cechę, a mianowicie wstęgi (ban-
derole) z objaśniającymi napisami,
odnoszącymi się do imion człon-
ków Rodziny N. P. Marii. Bande-
role te wiążą kompozycję w jedną
całość, podkreślając równocześnie jej
konserwatywność i idealistyczne uję-
cie. Niemniej, rzadko co prawda,
trafiają się też analogiczne sceny,
pozbawione wspomnianych wstęg.
Jedną z dwóch kompozycji drugie-
go typu jest obraz środkowy kra-
kowskiego tryptyku, drugą, obraz
w Proszowicach. Kompozycja ołta-
rza krakowskiego w stosunku do
Ryc. 39. Schemat kompozycyjny sceny ś. Ro- WięksZOSCl jego satelitów przedsta-
dziny, kwatera skrzydła z Domaradza. wia się W sposób najbardziej kon-
struktywny, choć w stosunku do
głównego zabytku omawianej grupy malowideł, mianowicie ołtarza bodzen-
tyńskiego wydaje się jednak nieco płaska i nieprzestrzenna. Zdaje się więc
stanowić ostatnie ogniwo rozwojowe w cyklu obrazów o tym samym tema-
cie ikonograficznym. Potwierdzeniem tego byłoby także zestawienie sche-
matów kompozycyjnych odnośnych przedstawień. Poprzez prosty schemat
grupy zbudowanej na trójkącie, nie zawsze równoramiennym (ryc. 39);
Gosprzydowa, Domaradz, Proszowice rozwija się bardziej skomplikowana
kompozycja, oparta na ukośnym rombie, mniej lub bardziej regularna (Oł-
piny, Bliżyn, Szczyrzyc). Najbardziej z nich regularną i najbogaciej rozbu-
dowaną jest kompozycja środkowej sceny tryptyku z Domu Matejki (ryc. 40).
Połączenie liniami prostymi głów postaci stwarza szereg figur geome-
trycznych, nawzajem się krzyżujących. Widać z tego, jak gruntownie prze-
myślał artysta budowę obrazu, jak finezyjnie zbudował całą scenę, która
doskonałością kompozycji przewyższa wszystkie inne malowidła tego rodzaju.
Z drugiej strony jednak obraz krakowski nie dorównuje predelli tryptyku
bodzentyńskiego, gdyż przedstawiona na niej ś. Rodzina, chociaż zbudo-
wana fryzoidalnie (w związku z podłużnym kształtem predelli), posiada wię-
cej życia i prawdy m. in. dzięki silniejszej charakterystyce mieszczańskich
typów, reprezentujących postacie świętych.
Zagadnienie warsztatu. Najściślejsze związki stylistyczne wiążą nasz tryp-
tyk z trzema innymi zabytkami Muzeum Narodowego w Krakowie, a mia-
nowicie: 1) z obrazem ś. Stanisława spod Tarnobrzega, 2) ze skrzydłami tryp-
58