Okres kontrreformacji,
skierowującej umysły ludz-
kie od znikomości rzeczy
ziemskich ku celom osta-
tecznym, przynosi wraz z
nawrotem do średniowiecz-
nej, fideistycznej postawy
życiowej nowe nasilenie za-
interesowań problematyką
śmierci.
Na przestrzeni lat od
1606 do 1619 „Nauka do-
brego umierania” Jana Ja-
nuszowskiego, osiąga cyfrę
5 wydań 12), przy czym rów-
nocześnie cieszyła się du-
żym powodzeniem „Ars mo-
riendi” kardynała Bellarmi-
na, dedykowana królewi-
czowi Władysławowi IV 13)
jak i jej polski przekład
Andrzeja Łukomskiego 14).
Nic więc dziwnego, że i w
polskiej plastyce tego czasu
pojawia się szereg przedsta-
wień związanych tematycz-
nie ze „sztuką umierania”,
przy czym łączą się one z
kultem Matki Boskiej lub
ś. Barbary, patronek dobrej
śmierci, bądź też wchodzą w skład większych kompozycji przedstawiających
„sąd ostateczny” czy „alegorie znikomości rzeczy ziemskich” jako epizo-
dyczne sceny „śmierci bogacza” oparte w pewnej mierze na „tentatio de
avaritia” dawnych cyklów „ars moriendi” 15).
Ryc. 65. Drzeworyt „Ars moriendi", (Leipzig, K. Ka-
chelofen ok. r. 1497/8, Kraków, Biblioteka Jagiellońska,
Ink. 2853).
12) J- Januszowski, Nauka umierania Chrześciańskiego, Kraków 1604, 1608, 1612, 1615,
1619.
13) Robertus Bellarminus, De arte bene moriendi, Antverpiae 1620.
14) ks. A. Łukomski, Nauka dobrego i szczęśliwego umierania z Belłarmina przetłuma-
czona, Kraków 1621.
ł5) Krosno, kościół farny, Alegoria znikomości; por. J. Szabłowski, Ze studiów nad
ikonografią śmierci w malarstwie polskim XVII wieku, Kraków 1934, tabl. 4. — Przytkowice,
kościół parafialny, Cztery rzeczy ostateczne; por. Szabłowski, op. cit. tabl. 5. — Rytwiany,
kościół pokamedulski, Śmierć bogacza i nędzarza; por. B. Urbanowicz, Malowidła Venan-
tego da Subiaco w Rytwianach, Przegląd Arstystyczny, nr 6, (1952 r.), str. 38.
107
skierowującej umysły ludz-
kie od znikomości rzeczy
ziemskich ku celom osta-
tecznym, przynosi wraz z
nawrotem do średniowiecz-
nej, fideistycznej postawy
życiowej nowe nasilenie za-
interesowań problematyką
śmierci.
Na przestrzeni lat od
1606 do 1619 „Nauka do-
brego umierania” Jana Ja-
nuszowskiego, osiąga cyfrę
5 wydań 12), przy czym rów-
nocześnie cieszyła się du-
żym powodzeniem „Ars mo-
riendi” kardynała Bellarmi-
na, dedykowana królewi-
czowi Władysławowi IV 13)
jak i jej polski przekład
Andrzeja Łukomskiego 14).
Nic więc dziwnego, że i w
polskiej plastyce tego czasu
pojawia się szereg przedsta-
wień związanych tematycz-
nie ze „sztuką umierania”,
przy czym łączą się one z
kultem Matki Boskiej lub
ś. Barbary, patronek dobrej
śmierci, bądź też wchodzą w skład większych kompozycji przedstawiających
„sąd ostateczny” czy „alegorie znikomości rzeczy ziemskich” jako epizo-
dyczne sceny „śmierci bogacza” oparte w pewnej mierze na „tentatio de
avaritia” dawnych cyklów „ars moriendi” 15).
Ryc. 65. Drzeworyt „Ars moriendi", (Leipzig, K. Ka-
chelofen ok. r. 1497/8, Kraków, Biblioteka Jagiellońska,
Ink. 2853).
12) J- Januszowski, Nauka umierania Chrześciańskiego, Kraków 1604, 1608, 1612, 1615,
1619.
13) Robertus Bellarminus, De arte bene moriendi, Antverpiae 1620.
14) ks. A. Łukomski, Nauka dobrego i szczęśliwego umierania z Belłarmina przetłuma-
czona, Kraków 1621.
ł5) Krosno, kościół farny, Alegoria znikomości; por. J. Szabłowski, Ze studiów nad
ikonografią śmierci w malarstwie polskim XVII wieku, Kraków 1934, tabl. 4. — Przytkowice,
kościół parafialny, Cztery rzeczy ostateczne; por. Szabłowski, op. cit. tabl. 5. — Rytwiany,
kościół pokamedulski, Śmierć bogacza i nędzarza; por. B. Urbanowicz, Malowidła Venan-
tego da Subiaco w Rytwianach, Przegląd Arstystyczny, nr 6, (1952 r.), str. 38.
107