cechów, dokumenty przeszłości politycznej, ciekawy zespół XVI-wiecznych szki-
ców, według których wzniesione zostały czołowe zabytki architektoniczne mia-
sta, wreszcie nowe odkrycia z zakresu rzeźby i malarstwa ściennego, dokonane
w trakcie restauracji opactwa św. Piotra. Monumentalne wnetrze dawnej sali posie-
dzeń kapituły nadało właściwe ramy dla pokazu ogromnego odlewu rzeźby rycerza
z w. XIII oraz brązowych płyt nagrobnych z wieku XIV.
Dłużej natomiast musimy się zatrzymać przy omówieniu wystawy Londynu i Li-
zbony, gdyż według oceny zagranicznej krytyki oba te miasta, obok Krakowa,
ukazały najciekawszy dobór zabytków zmierzający do przedstawienia syntetyczne-
go obrazu swojej przeszłości.
7. Jedna z sal Lizbony na wystawie w Gandawie
Londyn, mimo pozornej dwutorowości pokazu podzielonego na sale złotnictwa^
historii cechów i miasta oraz na salę literatury i nauki, zdołał, dzięki odpowied-
niemu układowi i selekcji eksponatów, zamknąć na swej wystawie główne proble-
my historii z czalsów od w. XVI do r. 1780, a więc z okresu, gdy średniowieczne
miasto przekształcało się stopniowo w stolicę wielkiego imperium. I tak podział
bogatej kolekcji złotnictwa na trzy podgrupy, ilustrujące kolejno wyroby kościelne
z czasu przed relormą Kościoła i po niej oraz wyroby złotnictwa świeckiego, wyra-
ziście zaakcentował zmiany, które zaszły w formach artystycznej produkcji pod na-
ciskiem nowej ideologii relormacyjnej. Podobnie pokaz biżuterii spełniał rolę in-
formatora o rozległych kontaktach Anglii z zamorskimi krajami, jak Indiami i Per-
sją. Kolekcja sreber świeckich, związanych z obyczajami kongregacji rzemieślni-
190
ców, według których wzniesione zostały czołowe zabytki architektoniczne mia-
sta, wreszcie nowe odkrycia z zakresu rzeźby i malarstwa ściennego, dokonane
w trakcie restauracji opactwa św. Piotra. Monumentalne wnetrze dawnej sali posie-
dzeń kapituły nadało właściwe ramy dla pokazu ogromnego odlewu rzeźby rycerza
z w. XIII oraz brązowych płyt nagrobnych z wieku XIV.
Dłużej natomiast musimy się zatrzymać przy omówieniu wystawy Londynu i Li-
zbony, gdyż według oceny zagranicznej krytyki oba te miasta, obok Krakowa,
ukazały najciekawszy dobór zabytków zmierzający do przedstawienia syntetyczne-
go obrazu swojej przeszłości.
7. Jedna z sal Lizbony na wystawie w Gandawie
Londyn, mimo pozornej dwutorowości pokazu podzielonego na sale złotnictwa^
historii cechów i miasta oraz na salę literatury i nauki, zdołał, dzięki odpowied-
niemu układowi i selekcji eksponatów, zamknąć na swej wystawie główne proble-
my historii z czalsów od w. XVI do r. 1780, a więc z okresu, gdy średniowieczne
miasto przekształcało się stopniowo w stolicę wielkiego imperium. I tak podział
bogatej kolekcji złotnictwa na trzy podgrupy, ilustrujące kolejno wyroby kościelne
z czasu przed relormą Kościoła i po niej oraz wyroby złotnictwa świeckiego, wyra-
ziście zaakcentował zmiany, które zaszły w formach artystycznej produkcji pod na-
ciskiem nowej ideologii relormacyjnej. Podobnie pokaz biżuterii spełniał rolę in-
formatora o rozległych kontaktach Anglii z zamorskimi krajami, jak Indiami i Per-
sją. Kolekcja sreber świeckich, związanych z obyczajami kongregacji rzemieślni-
190