24. Luca Giordano, Ucieczka do Egiptu
Jak z powyższego zestawienia wynika, frekwencja w Muzeum wykazuje w roku
1958 znaczny wzrost w stosunku do roku 1957. Jest to naturalnym następstwem uru-
chomienia z końcem r. 1957 w Nowym Gmachu wystawy Stanisława Wyspiańskiego,
którą utrzymano otwartą aż do połowy grudnia 1958, by po jej zlikwidowaniu
podjąć przygotowania do otwarcia galerii malarstwa nowoczesnego. lojalnie przy-
znać trzeba, że ilość zwiedzających Muzeum w r. 1958 była nadal niższa aniżeli
w roku 1955, kiedy to wystawy muzealne odwiedziło 239 000 osób, ale przewyższy-
ła już nie tylko rok 1957, lecz również góruje nad liczbami roku 1956 (109 589 osób).
Wyraźna tendencja zwyżkowa dała się więc już zauważyć i można być pewnym,
że w roku następnym frekwencja przekroczy zdecydowanie ilości odnotowane
w latach poprzednich.
Wśród nowo wypróbowanych form udydaktycznienia wystaw odnotować należy
przyjęty na wystawie Stanisława Wyspiańskiego system magnetofonów. Polegał
on na tym, że w salach muzealnych ustawione były głośniki zaopatrzone w przy-
ciski, za pomocą których zwiedzający uruchamiali taśmy magnetofonowe z nagra-
nymi tekstami objaśniającymi twórczość malarską, literacką lub teatralną Wyspiań-
skiego oraz układ wystawy. Wydaje się, że system ten — pomimo technicznych
braków i niedociągnięć będących wynikiem nienajlepszych głośników — zdał
w zasadzie egzamin i spotkał się na ogół z życzliwym przyjęciem wśród publicz-
ności.
Odczyty i prelekcje wygłaszano przede wszystkim dla młodzieży szkolnej. Część
odczytów urządzono poza obrębem Muzeum, niektóre zaś, a mianowicie do-
tyczące twórczości artystycznej J. Matejki i St. Wyspiańskiego oraz sztuki polskie]
210
Jak z powyższego zestawienia wynika, frekwencja w Muzeum wykazuje w roku
1958 znaczny wzrost w stosunku do roku 1957. Jest to naturalnym następstwem uru-
chomienia z końcem r. 1957 w Nowym Gmachu wystawy Stanisława Wyspiańskiego,
którą utrzymano otwartą aż do połowy grudnia 1958, by po jej zlikwidowaniu
podjąć przygotowania do otwarcia galerii malarstwa nowoczesnego. lojalnie przy-
znać trzeba, że ilość zwiedzających Muzeum w r. 1958 była nadal niższa aniżeli
w roku 1955, kiedy to wystawy muzealne odwiedziło 239 000 osób, ale przewyższy-
ła już nie tylko rok 1957, lecz również góruje nad liczbami roku 1956 (109 589 osób).
Wyraźna tendencja zwyżkowa dała się więc już zauważyć i można być pewnym,
że w roku następnym frekwencja przekroczy zdecydowanie ilości odnotowane
w latach poprzednich.
Wśród nowo wypróbowanych form udydaktycznienia wystaw odnotować należy
przyjęty na wystawie Stanisława Wyspiańskiego system magnetofonów. Polegał
on na tym, że w salach muzealnych ustawione były głośniki zaopatrzone w przy-
ciski, za pomocą których zwiedzający uruchamiali taśmy magnetofonowe z nagra-
nymi tekstami objaśniającymi twórczość malarską, literacką lub teatralną Wyspiań-
skiego oraz układ wystawy. Wydaje się, że system ten — pomimo technicznych
braków i niedociągnięć będących wynikiem nienajlepszych głośników — zdał
w zasadzie egzamin i spotkał się na ogół z życzliwym przyjęciem wśród publicz-
ności.
Odczyty i prelekcje wygłaszano przede wszystkim dla młodzieży szkolnej. Część
odczytów urządzono poza obrębem Muzeum, niektóre zaś, a mianowicie do-
tyczące twórczości artystycznej J. Matejki i St. Wyspiańskiego oraz sztuki polskie]
210