Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 3.1965

DOI Artikel:
Recenzje
DOI Artikel:
Mq: Marcin Bukowski, Katedra wrocławska, Architektura, rozwój - zniszczenie - odbudowa, Wrocław-Warszawa-Kraków 1962, Ossolineum
DOI Artikel:
Dziurla, Henryk: Adam Więcek, Jan Jerzy Urbański, studium o rzeźbie wrocławskiej pierwszej połowy XVIII stulecia, Wrocław 1963, Ossolineum
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13792#0170
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE

163

sje do autora powyższej pracy. Historia zabytku zo-
stała zasadniczo omówiona bardzo pobieżnie i wy-
raźnie kompilacyjnie. Widocznie autor nie przykła-
dał zbyt dużego znaczenia do tych zagadnień, którym
wyraźnie przeciwstawia dzieje obiektu w latach
1945—1950. Problematyka konserwatorska została
opracowana w oparciu o własne poszukiwania nau-
kowe i przy dużej znajomości przedmiotu.

Natomiast niedopracowane rozdziały poświęcone
historii katedry wrocławskiej budzą najwięcej za-
strzeżeń. Oparte są one w większości na starszych
opracowaniach jak H. Burgemeistra, D. Freya,
H. Tintelnota, A. Griesebacha i M. G ę-
barowicza. Obok tego autor podejmuje nieliczne
próby samodzielnej interpretacji pewnych zjawisk ar-
tystycznych związanych z architekturą obiektu wro-
cławskiego, jak np.: analiza formalna najstarszego za-
łożenia architektonicznego katedry i jej rzeźby, ana-
liza planistyczna chóru katedry i jego dwu wschod-
nich wież itp. Autor jednakże przeprowadził analizę
formalną na bardzo zawężonym materiale badawczym,
a podawane czasami analogie, względnie przykłady,
rażą encyklopedycznością. Ten sam charakter posiada
literatura podana odnośnie do szczegółowych zagad-
nień (np. przy omówieniu proporcji prezbiterium ka-
tedry, przyp. 19, analiza wzorów dekoracyjnych odko-
panych fragmentów romańskich — s. 18 i przyp. 9,
historia muzyki organowej — przyp. 108). Podobnie
w wielu miejscach, w których autor próbuje nowej
interpretacji faktów artystycznych zachodzących w
budowli, ominięta została cała polemika dotychczaso-
wych badaczy. Np. omawiając problem pseudotran-
septu omija M. Bukowski uwagi H. Tintelnota
i E. Waltera3 i nie ustosunkowuje się do wartości
analizy formalnej rzeźby architektonicznej z XIV wie-
ku, przeprowadzonej przez Tintelnota4. Wyżej cyto-
wane przykłady absolutnie nie zamykają nasuwają-
cych się uwag odnośnie do rozdziałów poświęconych
przeszłości katedry. Jest ich bardzo wiele, a szczegó-
łowe omówienie ich znacznie rozszerzyłoby objętoś-
ciowo niniejszą recenzję. Niewątpliwie wystarczającą
rekompensatą za powyższe niedociągnięcia są roz-
działy poświęcone problematyce konserwatorskiej
obiektu, których ocena powinna decydować o war-
tości całej książki.

Na zakończenie pozostają jeszcze pretensje do wy-
dawnictwa: dlaczego tak interesującą książkę ograni-
czono do edycji polskiej, a nie powtórzono jej w mu-
tacji obcojęzycznej? Strzeszczenia w języku francus-
kim i niemieckim nie zaspokoją zainteresowań ob-
cych badaczy zajmujących się problematyką śląską.
Powtórzy się niewątpliwie historia książki Wiliń-
skiego, Gotycki kościół pocysterskiego opactwa
paradyjskiego w Gościkowie, Poznań 1953, której nie-
miecki recenzent w przedmowie omówienia dziękuje
prywatnemu tłumaczowi za udostępnienie mu polskie-
go tekstu. Jest to błąd, który niewątpliwie poważnie

3 Tintelnot H., o.c, s. 41 i 43 nn. W a 11 e r E.,
Untersuchung zur Zistersienser Anlage des Breslauer
Domes, Archiv fur schlesische Kirchengeschiechte, Bd
X; 1952, s. 30—62.

4 Tintelnot H., Die mittelalterliche Bauge-
schichte des Breslauer Domes und Wirkung der Zi-
stersienser in Schlesien, (w) Kunstgeschichtliche Stu-
dien, Breslau 1943.

ogranicza eksport polskiej myśli naukowej. Drugim
poważnym niedociągnięciem wydawniczym jest fatal-
na strona graficzna, technika drukarska zdjęć i „sta-
romodna" okładka książki.

„Mq"

ADAM WIĘCEK, JAN JERZY URBAŃSKI, STUDIUM
O RZEŹBIE WROCŁAWSKIEJ PIERWSZEJ POŁO-
WY XVIII STULECIA, Wrocław 1963, Ossolineum,
ss. 205, il. 65, tabl. 77.

Autor książki podjął się, jak sam podaje, fascy-
nującego tematu, który jest jednak niełatwym tema-
tem, wymagającym obszernego warsztatu naukowego,
typowego dla współczesnego badacza, nie wyłączając
tak specyficznej dyscypliny, jaką jest historia sztuki.

Sam tytuł określa pracę monograficzną o jed-
nym z czołowych wrocławskich rzeźbiarzy baroku,
opartą o zapowiedziane już w podtytule studium rzeź-
by wrocławskiej pierwszej połowy XVIII wieku. Po
tytule można by się spodziewać „modnej" pracy typu
monograficznego, która stojąc na stanowisku, że zja-
wiska postrzeżone w „mikrokosmosie" odzwierciedlają
„makrokosmos", dzielnie przeciwstawia się tradycyj-
nym, przekrojowym i uogólniającym, a nazbyt często
powierzchownym pracom doby minionej. Czy nadzieje
czytelnika-fachowca, bo do niego została skierowana
ta książka o charakterze naukowym, zostały speł-
nione?

Po przeprowadzeniu przez autora gruntownej kwe-
rendy archiwalnej i bibliograficznej, znalezieniu no-
wych materiałów znacznie poszerzających dotychcza-
sowe wiadomości o Urbańskim, szczególnie dotyczą-
cych pochodzenia artysty, sporu z Brokofem i po-
bytu w Budziszynie, czytelnik mógł spodziewać się
szerszego i zarazem bardziej dogłębnego ujęcia całej
problematyki. Zauważonych niedomogów nie uspra-
wiedliwia brak, a raczej szczupłość archiwaliów i li-
teratury przedmiotu. Przeciwnie, sytuacja ta zmu-
sza do nakreślenia możliwie pełnej charakterystyki
twórczości Urbańskiego w oparciu o staranne ana-
lizy przekazów historycznych i gruntowne traktowa-
nie wchodzących w rachubę dzieł sztuki. Same stwier-
dzenia nie poparte wywodem nabierają charakteru
nieuchwytnych, ogólnych impresji, tak często przypo-
minających przestarzały warsztat badacza.

Pierwszorzędnym i podstawowym zadaniem, które
pozostało do rozwiązania, to zgłębienie poznania pro-
cesu twórczości artystycznej środowiska wrocławskie-
go, z szczególnym uwzględnieniem osoby Urbańskie-
go. Wydaje się, że twórczość ta, w myśl założenia
poznawania problemów szerszych, jak powiedzieliśmy
„mikrokosmicznych", poprzez badania monograficzne
„mikrokosmiczne", może po odpowiednich docieka-
niach wyjaśnić niejeden problem natury ogólnej.
Współczesny badacz, po zrzuceniu już balastu ocen
zasugerowanych wybujałym indywidualizmem twór-
ców doby minionej, i może jeszcze obecnej, widzi war-
sztat barokowej twórczości artystycznej w nowym
świetle. W nowej literaturze spojrzenie to zostało
poparte dokumentami, wyjaśnione nową interpretacją.
Podstawowym zagadnieniem jest tu kolegialność pro-
cesu twórczego. Nad projektami i realizacją wię-
kszości dzieł pracował zespół ludzi, z których każdy
wykonywał ściśle określone funkcje (np inventor,
 
Annotationen