PRZEKŁADY
Horst Bredekamp
OD ZAMKU BERLIŃSKIEGO DO FORUM HUMBOLDTÓW:
PARADYGMAT KONFLIKTU W NIEMIECKIEJ HISTORII
Szanowni Państwo,
możliwość wystąpienia w ramach obchodów 100-lecia Instytutu Historii
Sztuki w Poznaniu stanowi dla mnie wielki zaszczyt. Założyciel Instytutu,
Szczęsny Dettloff, należy do znamienitych przedstawicieli historii sztuki
ostatniego stulecia. Orientując się szczególnie na włoski renesans i regional-
ną historię sztuki jako bezpośrednie fundamenty swych badań, stał się wybit-
ną postacią w niemieckojęzycznej historii sztuki jako specjalista w zakresie
średniowiecza i północnego renesansu, szczególnie w odniesieniu do Wita
Stwosza. Studiował również u Heinricha Wólfflina, prawdopodobnie jeszcze
w jego berlińskich latach. W nieszczęsnym okresie, kredy w miejsce Uniwer-
sytetu w Poznaniu w roku 1941 powstał niemiecki Uniwersytet Rzeszy, je-
dynym pojednawczym momentem był fakt zwolnienia Dettloffa z obozu dla
internowanych w roku 1939 dzięki interwencji Karla-Heinza Clasena. Z ra-
cji swych związków ze szkołą wiedeńską, zwłaszcza z Maxem Dvofakrem,
Dettloff postrzegał zagadnienia badawcze przez pryzmat historii idei i taicie
podejście przetrwało w poznańskim Instytucie do dziś. Z perspektywy cza-
su na szczególną uwagę zasługują próby refleksji poznańskiego Instytutu nad
współczesną filozofią francuską, a także nad ruchem reformatorskim w za-
chodnioniemieckiej historii sztuki. Zaproszenie mojego akademickiego na-
uczyciela Martina Warnke do poznańskiego Instytutu w roku 1973, w okresie
zimnej wojny, było ważnym wydarzeniem w historii nauki. W owym czasie
nawiązałem luźną znajomość z Adamem Labudą. Później szczęśliwy zbieg
okoliczności sprawił, że w roku 1991 obaj zostaliśmy powołani do Wissen-
schaftskolleg w Berlinie - i stworzyliśmy tam zgraną drużynę tenisa stołowe-
go. To połączyło nas i łączy nas do dziś.
Adam Labuda w jednym ze swoich artykułów na temat historii nauki
z ubolewaniem wskazał na to, że niektóre talenty historii sztuki skierowały
swą uwagę przede wszystkim na południe i zachód Europy, co dotyczyło rów-
Horst Bredekamp
OD ZAMKU BERLIŃSKIEGO DO FORUM HUMBOLDTÓW:
PARADYGMAT KONFLIKTU W NIEMIECKIEJ HISTORII
Szanowni Państwo,
możliwość wystąpienia w ramach obchodów 100-lecia Instytutu Historii
Sztuki w Poznaniu stanowi dla mnie wielki zaszczyt. Założyciel Instytutu,
Szczęsny Dettloff, należy do znamienitych przedstawicieli historii sztuki
ostatniego stulecia. Orientując się szczególnie na włoski renesans i regional-
ną historię sztuki jako bezpośrednie fundamenty swych badań, stał się wybit-
ną postacią w niemieckojęzycznej historii sztuki jako specjalista w zakresie
średniowiecza i północnego renesansu, szczególnie w odniesieniu do Wita
Stwosza. Studiował również u Heinricha Wólfflina, prawdopodobnie jeszcze
w jego berlińskich latach. W nieszczęsnym okresie, kredy w miejsce Uniwer-
sytetu w Poznaniu w roku 1941 powstał niemiecki Uniwersytet Rzeszy, je-
dynym pojednawczym momentem był fakt zwolnienia Dettloffa z obozu dla
internowanych w roku 1939 dzięki interwencji Karla-Heinza Clasena. Z ra-
cji swych związków ze szkołą wiedeńską, zwłaszcza z Maxem Dvofakrem,
Dettloff postrzegał zagadnienia badawcze przez pryzmat historii idei i taicie
podejście przetrwało w poznańskim Instytucie do dziś. Z perspektywy cza-
su na szczególną uwagę zasługują próby refleksji poznańskiego Instytutu nad
współczesną filozofią francuską, a także nad ruchem reformatorskim w za-
chodnioniemieckiej historii sztuki. Zaproszenie mojego akademickiego na-
uczyciela Martina Warnke do poznańskiego Instytutu w roku 1973, w okresie
zimnej wojny, było ważnym wydarzeniem w historii nauki. W owym czasie
nawiązałem luźną znajomość z Adamem Labudą. Później szczęśliwy zbieg
okoliczności sprawił, że w roku 1991 obaj zostaliśmy powołani do Wissen-
schaftskolleg w Berlinie - i stworzyliśmy tam zgraną drużynę tenisa stołowe-
go. To połączyło nas i łączy nas do dziś.
Adam Labuda w jednym ze swoich artykułów na temat historii nauki
z ubolewaniem wskazał na to, że niektóre talenty historii sztuki skierowały
swą uwagę przede wszystkim na południe i zachód Europy, co dotyczyło rów-