Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 18.1982

DOI Artikel:
Miodońska, Barbara: Haft gotycki ze scenami "Pasji" z katedry wawelskiej: (tzw. antependium z Rudawy)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20403#0049
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Substancja materialna zabytku została więc u-
szkodzona w różnej mierze: nie zachował się
pierwotny podkład, tym samym nie wiemy, ja-
ki był jego materiał, kształt i wielkość, a więc
elementy określające pierwotną funkcję haftu.
Części figuralne haftu — choć dość poważnie u-
szkodzone przetarciem i ubytkami wielu nici
jedwabnych, a także gdzieniegdzie przerwaniem
metalowej folii owijającej „dusze” nici złotych —
nie uległy dużym zniekształceniom. Ich materia
jest niemal w całości gotycka. Zaszły natomiast
zmiany w ich kompozycji. Zniszczone zostały czę-
ściowo drobne elementy dekoracyjne haftu: luź-
ne kępy roślin rozłożone obecnie wzdłuż dolnej
krawędzi tła oraz złote trójliście rozsiane na ca-
łej jego powierzchni.

Trzy grupy złocistych postaci rozmieszczone
są obecnie w polu amarantowego, wydłużonego
prostokąta w następującym porządku: w środku
znajduje się trójfigurowe Ukrzyżowanie zbudo-
wane symetrycznie z autonomicznych elementów;
z lewej strony cztery powiązane ze sobą postacie
tworzą grupę Niesienia krzyża; umieszczona z
prawej grupa Obnażenia z szaty składa się z dwu
członów: Chrystusa i żołnierzy zdejmujących z
niego suknię oraz świadków tej sceny.

Niesienie krzyża

Ośrodek grupy czterech postaci kroczących ku
prawej stanowi Chrystus w złoto-purpurowej sza-
cie i koronie cierniowej, uginający się pod cięża-
rem krzyża; idąc odwraca się za siebie (ryc. 2).
Te dwa kierunki ruchu wynikają z działań eskor-
tujących go żołnierzy: postępujący przed nim
młody pachołek w białym zawoju ciągnie za
sznur obwiązany wokół bioder skazańca. Chrystus
ogląda się za siebie, gdyż z drugiej strony u-
chwycił go brutalnie za szatę na ramieniu idący
za nim żołnierz uzbrojony w żelazną maczugę bo-
jową. Trzeci siepacz, niosący na ramieniu zwinię-
tą linę i młotek, kroczy obok pachołka w turba-
nie, przysłonięty częściowo jego postacią; i on
również odwraca się ku skazańcowi.

Tak więc aż trzy postacie zostały ukazane w
pozach kontrapostowych. Szczególnie skompliko-
wany ruch pachołka ciągnącego za sznur nie tłu-
maczy się całkiem jasno. Jego ciało zdaje się skła-
dać z elementów osadzonych wprawdzie na wspól-

Na ramie znajduje się metalowa tabliczka z na-
pisem: „Dar Bolesława Wołodkowiicza”. Był to kolekcjo-
ner krakowski. W r. 1897 jego żona przekazała do
Muzeum Czartoryskich jego kolekcję spisaną w kata-

nej osi, lecz przekręconych w stosunku do sie-
bie o zbyt wielką ilość stopni. Wychylenie ciała
ku prawej zaznacza wysiłek, z jakim wlecze za
sobą skazańca. Całe ciało wykonuje gwałtowny,
„śrubowaty” skręt: nogi w szerokim rozkroku wi-
doczne są niemal z boku, tors i ręce trzymające
sznur — od tyłu, głowa odwrócona i pochylona
na ramię — w lewym profilu. Zwrot głowy pod-
kreślają opadające na plecy końce białej chusty.
Postacie obu mężczyzn eskortujących Chrystusa,
widoczne jedna za drugą i jedna nad drugą, two-
rzą zwartą całość kompozycyjną o zdwojonym ry-
tmie kanciastych linii łokci i kroczących obok sie-
bie nóg.

Twarzom obu pachołków nadano aż karykatu-
ralną wyrazistość (ryc. 3). Pod malowniczym, bia-
łym zawojem rysuje się bulwiasty profil o mię-
sistym nosie i grubych wargach, plebejski i bez-
myślny. Nad nim pochyla się ciemna twarz pa-
chołka z młotem. Niskie, pobrużdżone czoło, krza-
czaste brwi opadające nad pofałdowanymi powie-
kami bladych oczu, osadzonych w głębokich oczo-
dołach, nos o wielkim, mięsistym zakończeniu,
zawieszony jak narośl nad zapadłymi ustami, któ-
re nikną w ciemnym zaroście — składają się na
fizjonomię groźną i smutną. Kontrastuje ona wy-
mownie z jasną twarzą Chrystusa o szeroko o-
twartych, tragicznych oczach i delikatnych ustach
ocienionych grymasem bólu.

Twarz czwartego mężczyzny, żołnierza z ma-
czugą rycerską, odzianego w pełną zbroję kolczą
i łebkę, uległa częściowo zniszczeniu. W przeci-
wieństwie do pozostałych postaci, mocno stojących
na nogach, żołnierz z maczugą nadbiega wygięty
w płynnym, jakby tanecznym ruchu, tylko czub-
kami stóp dotykając ziemi. Ten ruch podkreślony
został układem fałdów cotte d’armes.

Obnażenie Chrystusa z szaty

Dwaj żołnierze zwłóczą suknię z Chrystusa,
dwaj inni zbrojni mężowie są świadkami tej czyn-
ności (ryc. 4—6, 39). Żołnierz, trzymający w pra-
wej dłoni berdysz (gisarme), lewą, uzbrojoną w
drucianą rękawicę, chwycił za nagie ramię Chry-
stusa. Drugi żołnierz, ubrany w krótki „łuskowa-
ty” kaftan i hełm typu łebka, zwleka z wyciągnię-
tych rąk Chrystusa suknię, którą równocześnie
przydeptuje nogami. Obaj patrzą natarczywie w

logu pt. „Catalogue des objets remis au Musee Czar-
toryski au nom de M. Boleslas Wołodkowicz 30 Juin
'1897” l(rkps ew. XVII/1890).

45
 
Annotationen