nia Narodzin bądź Zwiastowania Śmierci Marii.
Maria klęcząca w scenie Zwiastowania występuje
w — cytowanych w kontekście recepcji motywu
Adoracji Dzieciątka w Czechach — Godzinkach
Mariańskich w Pradze. Tórók dopatruje się tu
Zwiastowania Śmierci, ponieważ Zwiastowanie
Narodzin Chrystusa znalazło się na poprzedniej
stronie (tam Maria stoi)58. Przez zestawienie tych
dwóch motywów zamanifestowano ideowy zwią-
zek obu wydarzeń59. Innym przykładem zbież-
ności póz Marii w obu scenach może być wzmian-
kowana tablica norymberska w zestawieniu z bu-
dapesztańskim Zwiastowaniem (ryc. 9 i 12)60.
Motyw omdlenia Marii i podtrzymywania Jej,
pojawiający się w ikonografii Ostatniej Modlitwy
niemal od jej początków, przejęty mógł zostać z
przedstawień zasłabnięcia (śmierci mistycznej —
paene commortua) Matki Boskiej pod krzyżem
(por. obraz Rogiera van der Weyden w Prado).
Nie byłoby to przypadkowe, bo i w Dormitio wy-
raża się współcierpienie Marii. Owo współcierpie-
nie pozwala Jej przecież dorównać Chrystusowi,
mając sens ,,ut misericors fieret" 61. Znane nam
już malowidło Gerolamo da Vicenza najlepiej od-
daje pojmowanie Śmierci Marii jako paraleli do
Ofiary Chrystusa (ryc. 3).
Inną domniemaną inspiracją dla klęczącej Ma-
rii w scenie Śmierci jest przedstawienie Chrystu-
sa w Ogrojcu. Na przeszczepienie tego motywu
wpłynąć mogłaby chęć oddania idei imitatio Chri-
sti. Jako ogniwo pośrednie wskazać można wte-
dy scenę Modlitwy Marii na Getsemani, którą
uwzględnił twórca dyptyku kolońskiego (ryc.
6) 62.
W związku z klęczącym upozowaniem pozosta-
je także dziewczęcy wygląd Marii. Oba te wyróż-
niki krakowskiej ikonografii akcentują fakt, że
śmierć nie była dla Niej koniecznością. Maria nie
umiera tu ani z choroby, ani ze starości. Choroby,
starość, śmierć — nieuniknione skutki grzechu
(Rodz. 2, 17; Rzym. 5, 12) nie dotyczą Jej — jako
Niepokalanie Poczętej. Wręcz przeciwnie — rzeź-
biarz ilustruje tu jakby słowa Ps. 15, 10 czy Ps.
102, 15, traktując je jako prefiguraeję idei pięk-
ności Marii63. Śmierć Marii jest zatem u Stwosza
dobrowolną partycypacją w dziele Odkupienia.
Do tej pory w odniesieniu do grupy Zaśnięcia
12. Zwiastowanie Marii Narodzin Chrystusa, Budapeszt,
Szepmiiveszeti Muzeum, ok. 1410 (wg A. Matejcka
i J. Peśiny)
uwagę poświęcaliśmy wyłącznie Marii. Wynika to
z faktu, że właśnie sposób ukazania Jej postaci
(poza, fizjonomia, stan psychiczny) przyporząd-
kowuje dane przedstawienie do takiego czy inne-
go typu ikonograficznego. O apostołach mówiliś-
my jedynie w kontekście ich usytuowania wzglę-
dem Marii. Moglibyśmy na tym poprzestać, gdy-
by nie to, że w dziele krakowskim obserwujemy
pewną zastanawiającą anomalię ikonograficzną,
która uchodziła dotąd uwagi.
Z ^przedstawionego wyżej materiału porów-
nawczego wynika, że osobą podtrzymującą Ma-
rię w scenie Ostatniej Modlitwy był prawie za-
wsze św. Jan. Jest to zrozumiałe, gdyż niejako
w naturalny Siposób wynika z roli, jaką Chrystus
przykazał pełnić Ewangeliście64. Przede wszyst-
58 Tor ok, o.c, s. 168—169, ii 15, 16.
59 Guldan, o.c, s. 28; B. Miodońska, Ilumi-
nacje krakowskich rękopisów z 1. połowy wieku XV w
Archiwum Kapituły Metropolitalnej na Wawelu, Kra-
ków 1967 (Biblioteka Wawelska 2), s. 61.
60 Matejce k, Peśina, o.c, nr kat. 207, s. 65,
il. 172. Por. też: Tor ok, o.c, s. 154, il. 1 i 3; s. 184,
il. 30.
"Holzherr, o.c, s. 1—2 i 12-3—128.
62 Tor ok, o.c, s. 164—165, 182; Skubiszew-
ski, Der Stil..., s. 101.
63 M. S k r u d 1 i k, Wniebowzięcie Najśw. Marii
Panny w nauce Kościoła i w sztuce, Gostyń—Święta Gó-
ira i['l,936], s. 25; Smoleń, Ołtarz Mariacki..., s. 315.
64 Por. P s e u d o-M elito, o.c.
43
Maria klęcząca w scenie Zwiastowania występuje
w — cytowanych w kontekście recepcji motywu
Adoracji Dzieciątka w Czechach — Godzinkach
Mariańskich w Pradze. Tórók dopatruje się tu
Zwiastowania Śmierci, ponieważ Zwiastowanie
Narodzin Chrystusa znalazło się na poprzedniej
stronie (tam Maria stoi)58. Przez zestawienie tych
dwóch motywów zamanifestowano ideowy zwią-
zek obu wydarzeń59. Innym przykładem zbież-
ności póz Marii w obu scenach może być wzmian-
kowana tablica norymberska w zestawieniu z bu-
dapesztańskim Zwiastowaniem (ryc. 9 i 12)60.
Motyw omdlenia Marii i podtrzymywania Jej,
pojawiający się w ikonografii Ostatniej Modlitwy
niemal od jej początków, przejęty mógł zostać z
przedstawień zasłabnięcia (śmierci mistycznej —
paene commortua) Matki Boskiej pod krzyżem
(por. obraz Rogiera van der Weyden w Prado).
Nie byłoby to przypadkowe, bo i w Dormitio wy-
raża się współcierpienie Marii. Owo współcierpie-
nie pozwala Jej przecież dorównać Chrystusowi,
mając sens ,,ut misericors fieret" 61. Znane nam
już malowidło Gerolamo da Vicenza najlepiej od-
daje pojmowanie Śmierci Marii jako paraleli do
Ofiary Chrystusa (ryc. 3).
Inną domniemaną inspiracją dla klęczącej Ma-
rii w scenie Śmierci jest przedstawienie Chrystu-
sa w Ogrojcu. Na przeszczepienie tego motywu
wpłynąć mogłaby chęć oddania idei imitatio Chri-
sti. Jako ogniwo pośrednie wskazać można wte-
dy scenę Modlitwy Marii na Getsemani, którą
uwzględnił twórca dyptyku kolońskiego (ryc.
6) 62.
W związku z klęczącym upozowaniem pozosta-
je także dziewczęcy wygląd Marii. Oba te wyróż-
niki krakowskiej ikonografii akcentują fakt, że
śmierć nie była dla Niej koniecznością. Maria nie
umiera tu ani z choroby, ani ze starości. Choroby,
starość, śmierć — nieuniknione skutki grzechu
(Rodz. 2, 17; Rzym. 5, 12) nie dotyczą Jej — jako
Niepokalanie Poczętej. Wręcz przeciwnie — rzeź-
biarz ilustruje tu jakby słowa Ps. 15, 10 czy Ps.
102, 15, traktując je jako prefiguraeję idei pięk-
ności Marii63. Śmierć Marii jest zatem u Stwosza
dobrowolną partycypacją w dziele Odkupienia.
Do tej pory w odniesieniu do grupy Zaśnięcia
12. Zwiastowanie Marii Narodzin Chrystusa, Budapeszt,
Szepmiiveszeti Muzeum, ok. 1410 (wg A. Matejcka
i J. Peśiny)
uwagę poświęcaliśmy wyłącznie Marii. Wynika to
z faktu, że właśnie sposób ukazania Jej postaci
(poza, fizjonomia, stan psychiczny) przyporząd-
kowuje dane przedstawienie do takiego czy inne-
go typu ikonograficznego. O apostołach mówiliś-
my jedynie w kontekście ich usytuowania wzglę-
dem Marii. Moglibyśmy na tym poprzestać, gdy-
by nie to, że w dziele krakowskim obserwujemy
pewną zastanawiającą anomalię ikonograficzną,
która uchodziła dotąd uwagi.
Z ^przedstawionego wyżej materiału porów-
nawczego wynika, że osobą podtrzymującą Ma-
rię w scenie Ostatniej Modlitwy był prawie za-
wsze św. Jan. Jest to zrozumiałe, gdyż niejako
w naturalny Siposób wynika z roli, jaką Chrystus
przykazał pełnić Ewangeliście64. Przede wszyst-
58 Tor ok, o.c, s. 168—169, ii 15, 16.
59 Guldan, o.c, s. 28; B. Miodońska, Ilumi-
nacje krakowskich rękopisów z 1. połowy wieku XV w
Archiwum Kapituły Metropolitalnej na Wawelu, Kra-
ków 1967 (Biblioteka Wawelska 2), s. 61.
60 Matejce k, Peśina, o.c, nr kat. 207, s. 65,
il. 172. Por. też: Tor ok, o.c, s. 154, il. 1 i 3; s. 184,
il. 30.
"Holzherr, o.c, s. 1—2 i 12-3—128.
62 Tor ok, o.c, s. 164—165, 182; Skubiszew-
ski, Der Stil..., s. 101.
63 M. S k r u d 1 i k, Wniebowzięcie Najśw. Marii
Panny w nauce Kościoła i w sztuce, Gostyń—Święta Gó-
ira i['l,936], s. 25; Smoleń, Ołtarz Mariacki..., s. 315.
64 Por. P s e u d o-M elito, o.c.
43