Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 21.1985

DOI Artikel:
Dziechciaruk-Jędrak, Bogna: Figury rycerzy w Muzeum Narodowym w Krakowie jako pozostałość późnogotyckiego Grobu Wielkanocnego
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.20539#0092
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
riackim. Dość typowe Depositio 85 rozpoczyna się
po komunii i wyjściu wiernych z kidścdioła (,,exce-
lusis populis de ecdlesia"). Celebrans, poprzedzamy
przez ministrantów ze światłami, udaje sdę do
zakrystii, skąd bierze wyobrażenie Zmartwych-
wstałego lub krzyż („tollatur ymago resunreetio-
nds si esit vel crux"). Następnie procesja, niosąca
hostię w korporale, świece, kadzidła i wodę świę-
coną, podąża do Grobu przy śpiewie responso-
riów. Do Grobu .składa się owiniętą w korporał
hostię oraiz wyobrażanie Zmartwychwstałego lub
krzyż, późnie1] obmywa Grób wodą święconą i
okadza go. Przy Grobie ustawia się światła i czy-
ta psalmy. Równie typowy i nieskomplikowany
jest przebieg Elevatio86. Przed Jutrznią Wielka-
nocną (Matutinum) sprzed ołtarza głównego ru-
sza w kierunku Grobu uroczysta procesja z cho-
rągwiami, świecami, kadzielnicami i wodą święco-
ną. Celebrans „otwiera" Grób, wydobywa i odwi-
ja z całunu krzyż lub figurę Zmartwychwstałego
Chrystusa i wysoko unosi w górę. Następnie sym-
bole Chrystusa przenosi się z powrotem przed
główny ołtarz. Nie wiadomo, czy przy Grobie w
kościele Mariackim odprawiano dodatkowo w cza-
sie Matutinum dramat Visitatio Sepulchri. Jeśli
tak, to jego tekst mógł się pokrywać z wersją
spisaną w roku 1471 dla katedry krakowskiej 87.

Przedstawiony powyżej opis hipotetycznego
wyglądu Grobu krakowskiego pozwala umieścić
ten nie istniejący dziś obiekt w grupie późnogo-
tyckich wolno stojących drewnianych Grobów
Wielkanocnych, których nieliczne przykłady za-
chowały się na terenie południowych Niemiec,
jeden zaś (zabytek słowacki) — na Węgrzech.
Grób Wielkanocny z kościoła Maniackiego zawie-
rał, jak się wydaje, wszystkie zasadnicze elemen-
ty konstrukcyjne i dekoracyjne, charakterystycz-
ne dla tych obiektów. Podobnie jak one, składał
się z prostopadłości ennej skrzyni-sarkofagu i de-
koracyjnej konstrukcji baldachimowej, choć —
przyjmując ogólne podobieństwo form jego balda-
chimu do Stwoszowskiego nagrobka Kazimierza
Jagiellończyka i biorąc pod uwagę przedstawienie
Grobu na miniaturze w Pontyfikale Erazma Cioł-
ka — można przypuszczać, iż omawiany tu obiekt

85 Ibid., s. 146 (Missale Cracoviense (1509)).

86 Ibid., s. 150—.151 (Breviarium Cracoviense).

87 Ibid., s. 167—168 (Liber responsalis cracoviensis).

88 Skubiszewski, Cykl Wielkanocny..., s. .43—81.
Autor, omawiając sceny cyklu wielkanocnego umieszczo-
nego na ostatniej kwaterze zamkniętego Ołtarza Mariac-
kiego, podaje w wątpliwość przyjmowaną tradycyjnie
kolejność odczytywania scen zgodnie z „historycznym"
następstwem wydarzeń (Zstąpienie do Otchłani, Trzy Ma-

w mniejszym stopniu aniżeli pozostałe zachowane
przykłady Grobów imitował późnogotycką budo-
wlę kościelną.

Jedyną znaną dekorację figuralną Grobu kra-
kowskiego — przedstawienia rycerzy — odnajdu-
jemy na bocznych ścianach sarkofagów we wszy-
stkich zachowanych zabytkach tej grupy. Jednak-
że rycerze w Muzeuim Narodowym to figury peł-
nopilastyczne, a nie płaskorzeźbione, jak w więk-
szości znanych obiektów (Ohemnitz, Hronsky Be-
na dik, Zwiekau). Duże figury rycerzy występują
jedynie w Salzburgu, lecz w tym przypadku nile
leżą one wzdłuż boków sarkofagu (jak w obiekcie
krakowskim), ale siedzą na narożach tumby. We
wszystkich znanych przykładach tego typu Gro-
bów przedstawienia strażników — czy to płasko-
rzeźbione, czy pełinoplastyczne — są zawsze po-
łączone na stałe z konstrukcją Grobu, zaś w obiek-
cie krakowskim były one ruchome, a więc za-
wieszane na bokach sarkofagu wówczas, gdy Grób
miał pełnić funkcję liturgiczną. .Dlatego też bliż-
szych analogii dla Grobu krakowskiego należy
chyba, szukać w również nie zachowanym i zna-
nym jedynie z opisów Grobie Wielkanocnym z
katedry Św. Stefana w Wiedniu, w którym figury
rycerzy były ruchome, a całość montowano we
wnętrzu kościoła tylko na okres wielkanocny.

Na oryginalność Grobu krakowskiego i pew-
ną jego odrębność w stosunku do znanych zabyt-
ków niemieckich wpłynęła z pewnością indywidu-
alność artystyczna: Stwosza, z którego warsztatem
należy wiązać omawiany obiekt. Stwosz znał z pe-
wnością rozsiane po całych Niemczech kamienne
Groby Wielkanocne, a z drewnianymi konstruk-
cjami grobowymi mógł się zapoznać w czasie po-
bytu w południowych Niemczech, zwłaszcza w
Wiedniu. Jest więc prawdopodobne, że po przy-
jeździe do Krakowa wykonał podobny obiekt dla
kościoła Maniackiego. Dodatkowym argumentem
popierającym tę tezę może być również i to, że
Stwosz nie tylko znał popularne w późnym śred-
niowieczu wielkanocne obrzędy liturgiczne, lecz
nawet posłużył się występującym w nich specy-
ficznym układem chronologicznym wydarzeń i być
może pod wpływem akcji dralmatów liturgicz-
nie u grobu, Noli me tangere) i proponuje kolejność od-
wrotną (Noli me tan; ere, Trzy Marie u grobu, Zstąpie-
nie do Otchłani), zgodną zresztą z płynnym biegiem nar-
racji na wszystkich czterech kwaterach ołtarza zamknię-
tego. Taki układ scen mógł być wynikiem oddziaływa-
nia wielkanocnych dramatów liturgicznych, w których
Zmartwychwstanie (obrzęd Elevatio Crucis) poprzedzało
w czasie Zstąpienie do Otchłani (wtrącony dramat Des-
censio ad Inferos). ,

86
 
Annotationen