3. Dalmatyka II, strona A, Warszawa, klasztor SS. Wizytek (fot.
S. Michta)
cechy przeniesienia z innego podłoża. Malarski
efekt zawdzięczają hafty wyszukanej polichromii
materiału i rozmaitości faktur, uzyskanej przez
dobór surowca i zróżnicowanie ściegów. Nad osz-
czędnie użytym kładzionym jedwabiem dominuje
złoto w kilku odmianach i technikach: ciągniony
drucik, różnej grubości bajorek, złota lamelka
(blaszka) w spiralach, cartisanne (taśma metalo-
wa owinięta na pasku kartonu), złoto fryzowane
(tzw. kędzierzawe), sznureczki (cordonnet), obfi-
cie rozsiarae pajetki. Nadto specjalny walor kolo-
rystyczny nadaje płaszczyznom złota przeszywa-
nie barwnymi jedwabiami: ocieplanie czerwienią,
rozjaśnianie bielą.
Boki obydwu dałmatyk uszyto ze srebrnej la-
my o delikatnym wzorze, czytelnym przy odpo-
8 Wzory podobnych materiałów, datowane i sygno-
wane, znajdują się w Bibliotheąue Nationale w Paryżu,
w albumie projektów lyońskich jedwabi, autorstwa Jeana
Ringueta i Jeana Monlonga, czołowych rysowników kró-
wiednim oświetleniu. Jest to rapocrt dużych kwia-
tów ostu i zbliżonych doń wielodzielnych „szy-
szek". Towarzyszą im pierzaste liście w kształcie
paproci i charakterystyczne, małe, „gwiaździste"
narcyzy. Między motywami biegną faliste wstęgi
drobnych wólutek, tworzących rozluźniane, rom-
boidalne podziały. Deseń pozwala datować tkani-
nę na lata około 1725—1730 i określić ją jako
wyrób francuski (lyoński?). Należy on do stadium
przejściowego między okresem tkaimin „koronko-
wych" (do ok. 1720) a epOką naturalistycznych
wielkdkwiatowych kompozycji8.
Kolumny wszyte po obu stronach dałmatyk
nie sięgają dolnej krawędzi szat, kończą się oko-
ło 8—9 cm mad okrajem tkaniny 9. Każda z nich
jest poziomo podzielona na trzy nierównej wiel-
lewsikich manufaktur, Paris, Bifol. Nat., Cabinet des
Estampes, vol. Lh. 44a, rys. opisany: „nouveau de 1'ainnee
1725" (Ringuet) i „de Mr Molon de 1729" (Monlong) —
92
S. Michta)
cechy przeniesienia z innego podłoża. Malarski
efekt zawdzięczają hafty wyszukanej polichromii
materiału i rozmaitości faktur, uzyskanej przez
dobór surowca i zróżnicowanie ściegów. Nad osz-
czędnie użytym kładzionym jedwabiem dominuje
złoto w kilku odmianach i technikach: ciągniony
drucik, różnej grubości bajorek, złota lamelka
(blaszka) w spiralach, cartisanne (taśma metalo-
wa owinięta na pasku kartonu), złoto fryzowane
(tzw. kędzierzawe), sznureczki (cordonnet), obfi-
cie rozsiarae pajetki. Nadto specjalny walor kolo-
rystyczny nadaje płaszczyznom złota przeszywa-
nie barwnymi jedwabiami: ocieplanie czerwienią,
rozjaśnianie bielą.
Boki obydwu dałmatyk uszyto ze srebrnej la-
my o delikatnym wzorze, czytelnym przy odpo-
8 Wzory podobnych materiałów, datowane i sygno-
wane, znajdują się w Bibliotheąue Nationale w Paryżu,
w albumie projektów lyońskich jedwabi, autorstwa Jeana
Ringueta i Jeana Monlonga, czołowych rysowników kró-
wiednim oświetleniu. Jest to rapocrt dużych kwia-
tów ostu i zbliżonych doń wielodzielnych „szy-
szek". Towarzyszą im pierzaste liście w kształcie
paproci i charakterystyczne, małe, „gwiaździste"
narcyzy. Między motywami biegną faliste wstęgi
drobnych wólutek, tworzących rozluźniane, rom-
boidalne podziały. Deseń pozwala datować tkani-
nę na lata około 1725—1730 i określić ją jako
wyrób francuski (lyoński?). Należy on do stadium
przejściowego między okresem tkaimin „koronko-
wych" (do ok. 1720) a epOką naturalistycznych
wielkdkwiatowych kompozycji8.
Kolumny wszyte po obu stronach dałmatyk
nie sięgają dolnej krawędzi szat, kończą się oko-
ło 8—9 cm mad okrajem tkaniny 9. Każda z nich
jest poziomo podzielona na trzy nierównej wiel-
lewsikich manufaktur, Paris, Bifol. Nat., Cabinet des
Estampes, vol. Lh. 44a, rys. opisany: „nouveau de 1'ainnee
1725" (Ringuet) i „de Mr Molon de 1729" (Monlong) —
92