11. Mistrz Epitafium Floriana Wiinltólera, Męczeństwo Św. Jakuba Młodszego,
około 1480-1490; Budapeszt, Szepmuvestzeti Muzeum (reprod. wg J. Vegłi, Fif-
teenth Century...)
nie odrębnych form obrządku; dla tych planów będącego wcieleniem minionej świetności patriar-
pozyskano sojusznika w osobie metropolity ki- chatu aleksandryjskiego — mogła łączyć się z ideą
jowskiego Józefa. Jednakże Aleksander miał prze- Unii, popieraną przez ludzi z otoczenia króla,
ciwko sobie nietoleirancyjny odłam ducbowień- ° wiele klarowniej rysuje się geneza kultu
stwa (z biskupem wileńskim Taborem na czele); na Węgrzech. Mądry i sprawiedliwy patriarcha,
prałaci polscy nie chcieli uznać „schizmatyczki" który nazywał biedaków „swymi panami", mógł
za królową. (Z kolei despotyczny Iwan III gro- uosabiać miłosierdzie pojęte w duchu „devotio
ził Helenie klątwą rodzicielską, w wypadku naj- moderna". Tezę taką rozwinął Janos Vegh 35 w od-
lżejszego „odstępstwa" od obyczaju prawosław- niesieniu do ufundowanego przez proboszcza Ja-
nego.) Dwie legaeje rzymskie Erazma Ciołka mia- na Henokela ołtarza w kościele Św. Jakuba w
ły na celu również „uprawomocnienie" małżeń-
stwa króla; dopiero w 1505 roku Juliusz II wy-
raził zgodę, by Helena pozostała przy swym wy-
znaniu **. Biskup płocki przy wiózł z Rzymu bre- 84 Zob- m- in- Kutrzeba, F i j a ł e k, o.c, s.
we papieskie - tak ważne dla losów dynastii - 66-113' ™ŁJ- J3"8^ Fol^7ars^i> °f>. *' 25"26/ 51"77'
, zwł. s. 68; F. P a p e e, Aleksander Jagiellończyk, Kra-
a jednocześnie przywileje dla nowych ka- ków 1949; g 32 33> 53 54
plic i ołtarzy. „Asymilacja" świętych Kościoła 35Vegh, Das ikonographische Programm..., s. 235-
wschodiniego — a wśród nich Jana Jałmużnika, -241, zwł. s. 240.
80
około 1480-1490; Budapeszt, Szepmuvestzeti Muzeum (reprod. wg J. Vegłi, Fif-
teenth Century...)
nie odrębnych form obrządku; dla tych planów będącego wcieleniem minionej świetności patriar-
pozyskano sojusznika w osobie metropolity ki- chatu aleksandryjskiego — mogła łączyć się z ideą
jowskiego Józefa. Jednakże Aleksander miał prze- Unii, popieraną przez ludzi z otoczenia króla,
ciwko sobie nietoleirancyjny odłam ducbowień- ° wiele klarowniej rysuje się geneza kultu
stwa (z biskupem wileńskim Taborem na czele); na Węgrzech. Mądry i sprawiedliwy patriarcha,
prałaci polscy nie chcieli uznać „schizmatyczki" który nazywał biedaków „swymi panami", mógł
za królową. (Z kolei despotyczny Iwan III gro- uosabiać miłosierdzie pojęte w duchu „devotio
ził Helenie klątwą rodzicielską, w wypadku naj- moderna". Tezę taką rozwinął Janos Vegh 35 w od-
lżejszego „odstępstwa" od obyczaju prawosław- niesieniu do ufundowanego przez proboszcza Ja-
nego.) Dwie legaeje rzymskie Erazma Ciołka mia- na Henokela ołtarza w kościele Św. Jakuba w
ły na celu również „uprawomocnienie" małżeń-
stwa króla; dopiero w 1505 roku Juliusz II wy-
raził zgodę, by Helena pozostała przy swym wy-
znaniu **. Biskup płocki przy wiózł z Rzymu bre- 84 Zob- m- in- Kutrzeba, F i j a ł e k, o.c, s.
we papieskie - tak ważne dla losów dynastii - 66-113' ™ŁJ- J3"8^ Fol^7ars^i> °f>. *' 25"26/ 51"77'
, zwł. s. 68; F. P a p e e, Aleksander Jagiellończyk, Kra-
a jednocześnie przywileje dla nowych ka- ków 1949; g 32 33> 53 54
plic i ołtarzy. „Asymilacja" świętych Kościoła 35Vegh, Das ikonographische Programm..., s. 235-
wschodiniego — a wśród nich Jana Jałmużnika, -241, zwł. s. 240.
80