14. Poliptyk śiw. Jana Jałmużnika, Sw. Marina, frag-
ment kwatery górnej prawego skrzydła zewnętrznego,
awens (fot. Z. Tomaszewska)
i_.ewoczy (1520), na którym figurują postacie „pię-
ciu Janów": Chrzciciela, Ewangelisty, Chryzosto-
ma, Jałmużnika oraz (nigdy nie kanonizowane-
go, mimo nacisków na Kurię rzymską) słynnego
teologa Jana Gersona (1362-1428), umiarkowanego
zwolennika „devotio moderna". Obecność Św. Ja-
na Chryzostoma (a nade wszystko Gersona) sta-
nowi wyraz idei odnowy chrześcijaństwa, a oso-
ba św. Jana Jałmużnika miała zapewne symboli-
zować charytatywne działania fundatora 30. Pomi-
mo późnej daty powstania ołtarza z Lewoczy,
trzeba uwzględnić, że nurt „devotio moderna" (w
szerokim pojęciu tego terminu) od dawna już od-
grywał istotną rolę w odrodzeniu religijnym na
Węgrzech i w Czechach 37.
Ponadto ■— jak sugeruje Vęgh — postać św.
Jana Jałmużnilka, protektora Korony Węgierskiej,
kojarzyła się w owych czasach z obroną przeciw
nawale tureckiej; wszelako idea ta nie znalazła
/
15, Poiliiptyk św. Jana Jałmużnika, Sw. Hilarion, fragment
kwatery górnej lewego skrzydła zewnętrznego, awens
(fot. Z. Tomaszewska)
oddźwięku w ikonografii 3S. Nie sposób udowodnić
(aczkolwiek jest to prawdopodobne), że wiara w
cudowną moc opiekuńczą św. Jana towarzyszyła
Lanokorońskiemu w jego trudnej wyprawie przez
tureckie imperium.
W scenariuszu ołtarza krakowskiego dominuje
natomiast wątek „caritas". Wyrzeczenie się dóbr
ziemskich nie oznacza bynajmniej negacji „vita
activa". Pustelnicy Obrali sobie za siedzibę za-
drzewione, pełne światła ustronia; nawet dziwa-
czna, włochata postać św. Onufrego przywodzi na
myśl nie tyle okrutne praktyki ascetyczne, ile
baśniową atmosferę Tebaidy (ryc. 24); zażywny,
uśmiechnięty anioł sprawia wrażenie, jakby nad-
leciał nie z zaświatów, a z dobrze zaopatrzonej
kuchni klasztornej. W pałacu aleksandryjskim Jan
Jałmużnik hojnie wspomaga ubogich, ufny w
opiekę boską i słuszność swych poczynań. Je-
dynie w dwóch scenach (ryc. 4, 5) okazuje on
38 Vegh (o.c, s. 240) dopatrywał się analogii z epi-
tafium krakowskim, gdzie Jan Sakranus prosi o wsta-
wiennictwo trzech śś. Janów. Problem ten wymagałby
powtórnego rozpatrzenia. Nieco inną interpretację kra-
kowskiego obrazu dał Walicki (Epitafium... [w:] Złoty
widnokrąg..., s. 129-130), który słusznie nazwał Safcrana
„humanistą nie pozbawionym rysów regresywnych" (ibid.,
s. 135).
37 Zob. m. in. E. Malyusz, Zakon paulinów i de-
votio moderna [w:] Mediaeralia..., s. 261-283 (tamże bi-
bliografia); K. Górski, Prądy religijne XV wieku a
sztuka [w:] Sztuka i ideologia XV wieku. Materiały sym-
pozjum Komitetu Nauk o Sztuce PAN, Warszawa 1-4
grudnia 1976 r., pod red. P. Skubiszewskiego,
Warszawa 1978, s. 125-126, przyp. 5-12.
38 J. V e g h, Alamizsnds Szent Janos a Budai Vdr-
ban, Budapest 1980 (przedruk z: Epites-Es Epiteszettu-
domany, X, 1-4), s. 463-464; tenże, Der Heilige Jo-
hannes der Almosengeber in der Burg zu Buda [w:]
Niedzica Seminars, III: Polish-Czech-Slovak-Hungarian
Artistic Connections, Cracow 1988, s. 117.
82
ment kwatery górnej prawego skrzydła zewnętrznego,
awens (fot. Z. Tomaszewska)
i_.ewoczy (1520), na którym figurują postacie „pię-
ciu Janów": Chrzciciela, Ewangelisty, Chryzosto-
ma, Jałmużnika oraz (nigdy nie kanonizowane-
go, mimo nacisków na Kurię rzymską) słynnego
teologa Jana Gersona (1362-1428), umiarkowanego
zwolennika „devotio moderna". Obecność Św. Ja-
na Chryzostoma (a nade wszystko Gersona) sta-
nowi wyraz idei odnowy chrześcijaństwa, a oso-
ba św. Jana Jałmużnika miała zapewne symboli-
zować charytatywne działania fundatora 30. Pomi-
mo późnej daty powstania ołtarza z Lewoczy,
trzeba uwzględnić, że nurt „devotio moderna" (w
szerokim pojęciu tego terminu) od dawna już od-
grywał istotną rolę w odrodzeniu religijnym na
Węgrzech i w Czechach 37.
Ponadto ■— jak sugeruje Vęgh — postać św.
Jana Jałmużnilka, protektora Korony Węgierskiej,
kojarzyła się w owych czasach z obroną przeciw
nawale tureckiej; wszelako idea ta nie znalazła
/
15, Poiliiptyk św. Jana Jałmużnika, Sw. Hilarion, fragment
kwatery górnej lewego skrzydła zewnętrznego, awens
(fot. Z. Tomaszewska)
oddźwięku w ikonografii 3S. Nie sposób udowodnić
(aczkolwiek jest to prawdopodobne), że wiara w
cudowną moc opiekuńczą św. Jana towarzyszyła
Lanokorońskiemu w jego trudnej wyprawie przez
tureckie imperium.
W scenariuszu ołtarza krakowskiego dominuje
natomiast wątek „caritas". Wyrzeczenie się dóbr
ziemskich nie oznacza bynajmniej negacji „vita
activa". Pustelnicy Obrali sobie za siedzibę za-
drzewione, pełne światła ustronia; nawet dziwa-
czna, włochata postać św. Onufrego przywodzi na
myśl nie tyle okrutne praktyki ascetyczne, ile
baśniową atmosferę Tebaidy (ryc. 24); zażywny,
uśmiechnięty anioł sprawia wrażenie, jakby nad-
leciał nie z zaświatów, a z dobrze zaopatrzonej
kuchni klasztornej. W pałacu aleksandryjskim Jan
Jałmużnik hojnie wspomaga ubogich, ufny w
opiekę boską i słuszność swych poczynań. Je-
dynie w dwóch scenach (ryc. 4, 5) okazuje on
38 Vegh (o.c, s. 240) dopatrywał się analogii z epi-
tafium krakowskim, gdzie Jan Sakranus prosi o wsta-
wiennictwo trzech śś. Janów. Problem ten wymagałby
powtórnego rozpatrzenia. Nieco inną interpretację kra-
kowskiego obrazu dał Walicki (Epitafium... [w:] Złoty
widnokrąg..., s. 129-130), który słusznie nazwał Safcrana
„humanistą nie pozbawionym rysów regresywnych" (ibid.,
s. 135).
37 Zob. m. in. E. Malyusz, Zakon paulinów i de-
votio moderna [w:] Mediaeralia..., s. 261-283 (tamże bi-
bliografia); K. Górski, Prądy religijne XV wieku a
sztuka [w:] Sztuka i ideologia XV wieku. Materiały sym-
pozjum Komitetu Nauk o Sztuce PAN, Warszawa 1-4
grudnia 1976 r., pod red. P. Skubiszewskiego,
Warszawa 1978, s. 125-126, przyp. 5-12.
38 J. V e g h, Alamizsnds Szent Janos a Budai Vdr-
ban, Budapest 1980 (przedruk z: Epites-Es Epiteszettu-
domany, X, 1-4), s. 463-464; tenże, Der Heilige Jo-
hannes der Almosengeber in der Burg zu Buda [w:]
Niedzica Seminars, III: Polish-Czech-Slovak-Hungarian
Artistic Connections, Cracow 1988, s. 117.
82