Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Editor]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Editor]
Folia Historiae Artium — 27.1991

DOI article:
Secomska, Krystyna: Krakowska Legenda św. Jana Jałmużnika: Problemy stylu i warsztatu
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.20612#0112
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
św. Stanisława w kościele oo. Paulinów na Skałce w
Krakowie, Kraków 1927, s. 38-40), na odwrociu jednej
z kwater ołtarza bodzentyńskiego z roku 1508 (W. J u-
s z c z a k, Tryptyk bodzentyński, Studia Renesansowe,
III, 1963, s. 301, il. 18). Temat prawej dolnej kwatery
ołtarza z Pławna określił Dobrzeniecki (Tryptyk..., s. 21)
jako „przeniesienie zwłok". Trzeba wyjaśnić, że oma-
wiane tu przedstawienia nie odnoszą się do późniejszej
translacji szczątków św. Stanisława, lecz do pierwszego
pogrzebu na Skałce; te dwa wydarzenia zostały wy-
różnione na relikwiarzu Marcińca: w pierwszej scenie
duchowni składają do tumby nienaruszone ('Cudownie
zrośnięte) ciało w szatach pontyfikalnych, w drugiej
zaś — w sarkofagu spoczywają kości świętego (podobnie,
jak we wspomnianym uprzednio cyklu ze Szczepamowa;
fot. ISPAN). Obraz ze Skałki (którego redakcja zbliżo-
na jest w wielu szczegółach do kwatery z Pławna)
przedstawia niewątpliwie ceremonię żałobną roku 1079 —■
obecni opłakują niedawną śmierć męczennika.

Kanonizacja w Asyżu. Na stole leży czerwona tka-
nina z wyszywanym perłami wizerunkiem biskupa; jest
to chorągiew kanonizacyjna (przywieziona zapewne do
Asyżu przez delegację polską). Opis procesu kanoniza-
cyjnego zawarty jest w relacji Wincentego z Kielc
(o.a, s. 211-222). — Według Kochanowskiej-Reiche (o.c,
s. 73, 78 i przyp. 2 na s. 84) na chorągwi wyobrażony
był cud scalenia zwłok, ujęty jako gloryfikacja św. Sta-
nisława. Nieco inaczej sformułował ostateczny wniosek
J. Pietrusiński {Jak wyglądał wizerunek kanonizacyjny
św. Stanisława? (Rocznik Historii Sztuki, XVII, 1988),
s. 35-41, cytat s. 41): „opis chorągwi dopuszcza, jak się
zdaje, prawdopodobieństwo ujęcia ikonograficznego, zna-
nego z dwu niewiele co późniejszych zabytków" (mowa
o plakiecie kanonizacyjnej, około 1254 oaraz o portalu
w Starym Zamku, około 1260). W ostatniej scenie cyklu
w Starym Bielsku (Dobrowolski, Kościół..., il. 85)
przedstawiono symultanicznie dwie grupy postaci: 1)
biskupów, którzy zabierają z grobu czaszkę świętego, 2)
papieża obradującego z kardynałami (w tle wisi cho-
rągiew — podobna do tkaniny na obrazie ze Skałki).
Również na ornacie Kmity (Kruszyński, o.c, s. 51)
połączono dwa wydarzenia: proces kanonizacyjny i wcze-
śniejsze przenoszenie relikwii.

*

Cykl ze Skałki obejmował pierwotnie co najmniej
8-9 scen (skoro zaginęła tablica centralna oraz druga

para kwater: półkoliście zamknięta górna i dolna). Oprócz
epizodów „nieodzownych" w ikonografii św. Stanisława
zawierał prawdopodobnie przedstawienia wydarzeń po-
przedzających kanonizację (Wizja Rajnolda?). Pisząc o
Ukaraniu niewiernych żon, A. Sławska (o.c, s. 326) wy-
sunęła hipotezę o istnieniu rozbudowanych cyklów ma-
larskich bądź rzeźbionych: „zapewne ilustrowały one
dokładniej sprawę zatargu z królem, sprawę kluczową
przecież dla całego żywota świętego". Jeśli natomiast
przyjąć „rekonstrukcję" Sokołowskiego (o.c, s. LXVI) —
tryptyk z wizerunkiem św. Stanisława w polu canibrał-
nym — pozostaje zasadnicza kwestia: dlaczego w sce-
nariuszu ołtarza eksponowano scenę nie mającą prece-
densu w zachowanym materiale zabytkowym?

Biskup krakowski publicznie gromi Bolesława Śmia-
łego za okrucieństwo wobec bezbronnych dzieci i nie-
wiast. Znając porywczość króla, „wyciąga ku niemu
miecz klątwy". Wydaje się, że dla autora tej redakcji
legendy św. Stanisław uosabiał przede wszystkim auto-
rytet moralny duchowieństwa w starciu ze złem i prze-
mocą; stąd też można przypuisizczać, że program ikono-
graficzny ołtarza ze Skałki poiwsitał z inspiracji Jana Ko-
narskiego lub kogoś z jego najbliższego otoczenia.

* *

Już podczas druku niniejszego artykułu natrafiłam
na — przeoczoną dotychczas — wzmiankę w książce
F. M. S o b i e s z c z a ń s ki e g o, Wiadomości historycz-
ne o sztukach pięknych w dawnej Polsce (I, Warszawa
1847, s. 246): „Przed dziesięcią laty, znajdowały się w
Krakowie na Skałce obrazy bardzo dawne, lecz dobrze
dochowane, które w roku 1835 stamtąd skradziono. Ksiądz
Juszyński, towarzysz prac naukowych Tadeusza Czac-
kiego, powiadał: iż Ossoliński z CzaCkim obrazy te za
bardzo ważne dla histoiryi uznawali. Pierwszy przedsta-
wiał prześladowanie niewiast, które z jeńcami w poufa-
łe związki weszły; drugi męczeństwo S. Stanisława.
Każdy z tych obrazów, na drzewie malowanych, miał
długości 3 stopy a szerokości 2".

Przekaz Sobiieszczańsikiego (oparty na relacji naocz-
nego świadka sprzed dziesięciu zaledwie lat) pozwala od-
rzucić definitywnie wersję o pochodzeniu ze Szczepano-
wa. Fakty te przemawiają na korzyść tezy Gadomskie-
go; można zatem (jak sądzę) przywrócić Legendzie św.
Stanisława jej tradycyjną nazwę — obrazy ze Skałki.

LA LEGENDĘ DE SAINT JEAN L'AUMONIER A CRACOYIE. LES PROBLEMES DU STYLE ET DE LATELIER

Le polyptyąue de Saint Jean lAumonier occupe une
place importante dans 1'histoire des etudes consacrees
a la peinture de Cracovie (a partir de la co.mmunica-
tion de M. Sokołowski de 1896). Apres de longues an-
nees de recherohes la problematiąue iconographiąue de
1'oeuwe a ete presque entierement dechiffree. Pour-
tant les problemes prineipaux, toujours discutes, sont
enoore a resoudre, a savoir: la sitruictutre originaire
du retable, rimportation hypothetiąue de l'oeuvre et
„rimportation" du oułte de Saint Jean.

En 1489 Mathias Korvin reęut, comme don de suł-
tan, le corps du saint patriarchę alexandrin; depose

ensuite dans la chapelle du chateau de Buda il devint
objet de veneratio;n. Dans son histołre du culte en Hon-
grie J. Vegh suppose que la personne de Saint Jean,
protecteur de la Couronne de Hongrie, etait a l'epoque
liee a la defense contrę l'invasion turąue. Le saint pa-
triarchę put en plus persoinńifier la charite conęue dans
1'esprit de la „devotio moderna" (le retable de Levoća
fonde par Jean Henckel en 1520). Le culte de Saint
Jean, transplante a Cracovie (vers 1502?), y trouva une
atmosphere favorable. Cetait peut-etre le resultat de
1'interet que 1'entourage des Jagellons pretait a 1'hagio-
graphie orientale. Au debut du XVIe siecle les repre-

108
 
Annotationen