1. Hodowica, kościół parafialny, Bernard Meretyn,
1751-—1758, widok zewnętrzny, stan w r. 1993 (fot. autor)
dzać formy ich detalu kamieniarskiego znacznie
bardziej płaskie i schematyczne niż w świątyni
w Hodowicy.
W świetle tych argumentów opinia atrybucyj-
na Hornunga zdaje się bezdyskusyjna. Niewielka
jednak wzmianka w kazaniu na konsekrację ko-
ścioła w Busku (17 września 1780) podważa wy-
raźnie jej oczywistość. Z owego tekstu wynika,
że kościoły w Busku i Kołomyi (oraz inne nie
określone bliżej kościoły) nie powstały w wyniku
repetycji form świątyni hodowickiej. Wznoszono
je opierając się na tym samym projekcie, co owo
dzieło Meretyna. Ks. Michał Idzellewicz powie-
dział bowiem podczas tej uroczystości: ,,A jakąż
wdzięczność ciż potomkowie wasi [tzn. parafian
buskich] wyrażą Prałatowi i Fundatorowi kościo-
i dzieła oparte na szczegółowej repetycji pierwowzoru.
Zob. m. in. R. K r a u t h e i m e r, Introduction to an
,,Iconography of Medieval Architecture” (Journal of the
Warburg and Courtauld Institutes, 5, 1942), s. 2—20;
J. Białostocki, Innowacja i repetycja [w:] Orygi-
nał — replika — kopia. Materiały III Seminarium Me-
2. Kołomyja, kościół parafialny, 1762—1772, widok ze-
wnętrzny, stan przed r. 1939 (fot. ze zbiorów R. Bry-
kowskiego)
ła tego, którego przez tysiączne doświadczenia
najlitościwszym Ojcem nazywacie, lubo on wszy-
stkie swoje dzieła stosuje do BOGA i w nim sa-
mym ukrywać pragnie; tak szczęśliwie jednak po-
wierzonych sobie talentów zażył, iż i same ka-
mienie trzech z gruntu wybudowanych wspaniale
kościołów, z których to wzoru, czyli ab rysu
wziętego i inne stanęły, to jest Hodowickiego,
Kołomyjskiego i tutejszego, innych zaś albo za-
czętych, albo ozdobionych, o tym świadczyć
będą” i * * * * 6.
W polszczyźnie doby oświecenia słowo ,,abrys”
miało bardzo precyzyjne znaczenie. Według słow-
nika Samuela Bogumiła Lindego określało ono
zawsze konkretny rysunkowy projekt („planu w
myśli ułożonego na papierze odznaczenie”), nie
todologicznego Stowarzyszenia Historyków Sztuki [...],
Warszawa 1971, s. 17.
6 M. Idzellewicz, W spaniałość kościołów kato-
lickich: znak prawdziwej wiary, gruntownej nadziei,
szczerej miłości Boga. Kazanie [...], Lwów 1780, s. 9.
120
1751-—1758, widok zewnętrzny, stan w r. 1993 (fot. autor)
dzać formy ich detalu kamieniarskiego znacznie
bardziej płaskie i schematyczne niż w świątyni
w Hodowicy.
W świetle tych argumentów opinia atrybucyj-
na Hornunga zdaje się bezdyskusyjna. Niewielka
jednak wzmianka w kazaniu na konsekrację ko-
ścioła w Busku (17 września 1780) podważa wy-
raźnie jej oczywistość. Z owego tekstu wynika,
że kościoły w Busku i Kołomyi (oraz inne nie
określone bliżej kościoły) nie powstały w wyniku
repetycji form świątyni hodowickiej. Wznoszono
je opierając się na tym samym projekcie, co owo
dzieło Meretyna. Ks. Michał Idzellewicz powie-
dział bowiem podczas tej uroczystości: ,,A jakąż
wdzięczność ciż potomkowie wasi [tzn. parafian
buskich] wyrażą Prałatowi i Fundatorowi kościo-
i dzieła oparte na szczegółowej repetycji pierwowzoru.
Zob. m. in. R. K r a u t h e i m e r, Introduction to an
,,Iconography of Medieval Architecture” (Journal of the
Warburg and Courtauld Institutes, 5, 1942), s. 2—20;
J. Białostocki, Innowacja i repetycja [w:] Orygi-
nał — replika — kopia. Materiały III Seminarium Me-
2. Kołomyja, kościół parafialny, 1762—1772, widok ze-
wnętrzny, stan przed r. 1939 (fot. ze zbiorów R. Bry-
kowskiego)
ła tego, którego przez tysiączne doświadczenia
najlitościwszym Ojcem nazywacie, lubo on wszy-
stkie swoje dzieła stosuje do BOGA i w nim sa-
mym ukrywać pragnie; tak szczęśliwie jednak po-
wierzonych sobie talentów zażył, iż i same ka-
mienie trzech z gruntu wybudowanych wspaniale
kościołów, z których to wzoru, czyli ab rysu
wziętego i inne stanęły, to jest Hodowickiego,
Kołomyjskiego i tutejszego, innych zaś albo za-
czętych, albo ozdobionych, o tym świadczyć
będą” i * * * * 6.
W polszczyźnie doby oświecenia słowo ,,abrys”
miało bardzo precyzyjne znaczenie. Według słow-
nika Samuela Bogumiła Lindego określało ono
zawsze konkretny rysunkowy projekt („planu w
myśli ułożonego na papierze odznaczenie”), nie
todologicznego Stowarzyszenia Historyków Sztuki [...],
Warszawa 1971, s. 17.
6 M. Idzellewicz, W spaniałość kościołów kato-
lickich: znak prawdziwej wiary, gruntownej nadziei,
szczerej miłości Boga. Kazanie [...], Lwów 1780, s. 9.
120