9. Adolph Menzel, Fryderyk 11 po klęsce w bitioie kolińskiej,
ilustracja w: F. Kugler, Geschichte Friedrichs des Grossen,
Lipsk 1840
zwłaszcza podkreślana jest okoliczność, iż „nieszczę-
ście nie złamało [gebeugt] króla” — dwuznaczne to
sformułowanie może odnosić się zarówno do pozy, jak
i do stanu ducha wodza armii pruskiej. Popularnością
cieszyło się nieco odmienne ujęcie samej sceny na ry-
cinie Johanna Christopha Frischa (Berlin, 1801)16, na
której to król otoczony był przez oficerów i żołnierzy.
Zwróćmy uwagę, iż na portrecie Dembińskiego też
występuje motyw „biwakowy”.
O wiele ciekawiej przedstawił ten epizod wiel-
ki realista i piewca mitu „Starego Fryca” Adolph
Menzel na jednej ze swych ilustracji do popularnej
Geschichte Friedrichs des Grossen Franza Kuglera (Lipsk
1840; ii. 9). Na rysunku Menzla pokonany król, de-
monstracyjnie pokazując widzowi i grupie żołnierzy
plecy, odwraca się od brzydzącego go teraz świata.
Ale i Menzel ujmuje tę scenę jako narzucony oko-
licznościami czas skupienia się, w którym tkwią już
zarodki regeneracji sił psychicznych i przyszłych zwy-
cięstw. Takiej perspektywy Rodakowski w trzy lata
po klęsce węgierskiej roku 1849 i odpływie nadziei
wiązanych w Polsce z Wiosną Ludów swym rodakom
przedstawić nie mógł. Pozostała mu tylko ewokacja
honoru i melancholii pokonanego wodza.
16 Reprod. tamże, s. 356.
17 W nocie biograficznej dotyczącej Chlebowskiego
w Słowniku artystów polskich, 1/1, Wrocław—Warszawa—Gdańsk
1976, s. 318—319, E. Szczawińska nie wspomina o portrecie
W roku 1866, to jest dwa lata po ostatecznej
klęsce powstania styczniowego, znany polski arty-
sta Stanisław Chlebowski (1835—1884), będący od
1864 malarzem nadwornym sułtana Abdul Aziza
w Stambule, wykonał portret (ii. 10) goszczącego z
wizytą nad Bosforem emira Abd el-Kadera, niegdyś
legendarnego przywódcy walczących w Algierii
oddziałów kabylskich z okupacyjnymi wojskami
francuskimi17. Portret znany jest tylko z dawnej
reprodukcji i nie był niestety nigdy przedmiotem
zainteresowania polskich historyków sztuki. Po
kilkunastoletnich walkach, w trakcie których Abd
el-Kader wykazał wybitne zdolności wojskowe,
Francuzi pokonali ostatecznie jego oddziały. Abd
el-Kader uszedł do Maroka, lecz w 1847 został wy-
dany Francuzom przez sułtana tego kraju. W pięć
lat później Napoleon III (podejmując na nowo rolę,
Abd el-Kadera, podobnie jak U. Leszczyńska w krótkim bio-
gramie w: Allgemeines Kunstlerlexikon, t. 18, Leipzig-Munchen
1998, s. 585-586.
10. Stanisław Chlebowski, Portret emira Abd el-Kadera, 1866
(miejsce przechowania nieznane)
92
ilustracja w: F. Kugler, Geschichte Friedrichs des Grossen,
Lipsk 1840
zwłaszcza podkreślana jest okoliczność, iż „nieszczę-
ście nie złamało [gebeugt] króla” — dwuznaczne to
sformułowanie może odnosić się zarówno do pozy, jak
i do stanu ducha wodza armii pruskiej. Popularnością
cieszyło się nieco odmienne ujęcie samej sceny na ry-
cinie Johanna Christopha Frischa (Berlin, 1801)16, na
której to król otoczony był przez oficerów i żołnierzy.
Zwróćmy uwagę, iż na portrecie Dembińskiego też
występuje motyw „biwakowy”.
O wiele ciekawiej przedstawił ten epizod wiel-
ki realista i piewca mitu „Starego Fryca” Adolph
Menzel na jednej ze swych ilustracji do popularnej
Geschichte Friedrichs des Grossen Franza Kuglera (Lipsk
1840; ii. 9). Na rysunku Menzla pokonany król, de-
monstracyjnie pokazując widzowi i grupie żołnierzy
plecy, odwraca się od brzydzącego go teraz świata.
Ale i Menzel ujmuje tę scenę jako narzucony oko-
licznościami czas skupienia się, w którym tkwią już
zarodki regeneracji sił psychicznych i przyszłych zwy-
cięstw. Takiej perspektywy Rodakowski w trzy lata
po klęsce węgierskiej roku 1849 i odpływie nadziei
wiązanych w Polsce z Wiosną Ludów swym rodakom
przedstawić nie mógł. Pozostała mu tylko ewokacja
honoru i melancholii pokonanego wodza.
16 Reprod. tamże, s. 356.
17 W nocie biograficznej dotyczącej Chlebowskiego
w Słowniku artystów polskich, 1/1, Wrocław—Warszawa—Gdańsk
1976, s. 318—319, E. Szczawińska nie wspomina o portrecie
W roku 1866, to jest dwa lata po ostatecznej
klęsce powstania styczniowego, znany polski arty-
sta Stanisław Chlebowski (1835—1884), będący od
1864 malarzem nadwornym sułtana Abdul Aziza
w Stambule, wykonał portret (ii. 10) goszczącego z
wizytą nad Bosforem emira Abd el-Kadera, niegdyś
legendarnego przywódcy walczących w Algierii
oddziałów kabylskich z okupacyjnymi wojskami
francuskimi17. Portret znany jest tylko z dawnej
reprodukcji i nie był niestety nigdy przedmiotem
zainteresowania polskich historyków sztuki. Po
kilkunastoletnich walkach, w trakcie których Abd
el-Kader wykazał wybitne zdolności wojskowe,
Francuzi pokonali ostatecznie jego oddziały. Abd
el-Kader uszedł do Maroka, lecz w 1847 został wy-
dany Francuzom przez sułtana tego kraju. W pięć
lat później Napoleon III (podejmując na nowo rolę,
Abd el-Kadera, podobnie jak U. Leszczyńska w krótkim bio-
gramie w: Allgemeines Kunstlerlexikon, t. 18, Leipzig-Munchen
1998, s. 585-586.
10. Stanisław Chlebowski, Portret emira Abd el-Kadera, 1866
(miejsce przechowania nieznane)
92