Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Editor]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Editor]
Folia Historiae Artium — NS: 11.2007(2008)

DOI article:
Ziętkiewicz-Kotz, Joanna: "Jak przekonać astrologów...?": w odpowiedzi Ewie Śnieżyńskiej-Stolot
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20622#0111
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
m

V

Ifrfm ątttaftaftt nóm nut

fm tnamm*

M

k

Jmwfan tttrtttffcar Sir smefltops
mmceąunttie tatm muce Orawa
acnmh ftnmt tramie? fittoramo efka
J&tnat botmm'no cfc tt% abtmąth •

_ jwmtfnetotmicd

/ tfcui qm fcttfeantptcbctu tn mea
bum mittfvi|mu tt wocmtmrot ufir
dtttptfcmcmtn? rmm ubttio pa^tiĘŁ
,6e ottftpattttotfacomw qmt>ptww
piatem? coufttttCmtr ąnWs&mw?
e#ou

| «uu atSctttJ^mntnfte mpnummml^

'W$t&
- •


2. Psalm 52: Pierwsze kuszenie Chrystusa. Psałterz, Liege,
ok. 1250. Londyn, British Library, Add. 21114, fol. 47

obecność w obrazie? Czy znane są wizerunki Wolarza
i Saturna przed monarszym obliczem? Czy Wolarz
miewał ogon i co oznaczać by miał pogrzebacz widnie-
jący w jego ręku? Czy monstrum w psałterzu haskim
rzeczywiście można utożsamiać z niedźwiedziem?
Na przedstawieniach średniowiecznych zwierzę to
z reguły stąpa na czterech łapach10, podczas gdy tu
stoi w pozycji wyprostowanej trzymając (znowu!)
pogrzebacz, typowy atrybut diabła. Autorka odma-
wia słuszności przyjętej przeze mnie tezie, że stwór
przed Dawidem to szatan, i zauważa przekornie, że
podobnej interpretacji nie można stosować wobec
każdego czarnego kształtu i każdej rogatej postaci.
Paradoksalnie jednak na poparcie swoich spostrzeżeń
wybiera fragment Opotuieści Kanterberyjskich, który

znakomicie posłużyć może za uzasadnienie mojego
stanowiska: Chaucer, mówiący o tym, jak rozmaite
postaci przybierać może diabeł polujący na ludzkie
dusze, świetnie tłumaczy, dlaczego w opisywanych
przeze mnie scenach raz ukazuje się on jako potwór
z niedźwiedzią głową, raz jako czarny, kosmaty
stwór, innym zaś razem jako rogata człekokształtna
kreatura. W istocie bowiem ów szatan, którego
— wbrew zapewnieniom wielu — nikt nigdy nie ujrzał,
ukazywany był w różnych kształtach, a fantazja ma-
larzy w tej materii była równie bujna, jak różnorodne
były średniowieczne wizje piekła i jego diabelskich
posłańców. Szerokie spektrum owych wyobrażeń
oferują ilustracje Trzech kuszeń Chrystusa. Warto
zwrócić uwagę na pojawiający się w nich często
motyw rogów na diabelskiej głowie: rogaty kusiciel
w XIII-wiecznym psałterzu z Liege do złudzenia
przypomina szatana w przywoływanym wyżej ko-
deksie petersburskim (ił. 2 w niniejszym tekście).

Pośród wyobrażeń w cyklu Dawida, które E. Snie-
żyńska-Stolot poddaje reinterpretacji, są ilustrujące
psalm 51 sceny Ścięcia mężczyznyu. Powołując się
na tradycję wizualną — w tym przypadku rysunek
w XV-wiecznym Picatrix Latinus — Polemistka chce
w nich widzieć wizerunek planety Saturn w 3 de-
kanie Strzelca (Polemika, s. 97—98, ił. 2). Kłopot w
tym, że kompozycja, do której się odnosi, całkowicie
różni się od wyobrażeń w psałterzowych programach.
Podczas gdy mężczyźni w inicjałach psalmów klęczą
w modlitewnej postawie, oprawcy zaś chwytają ich
za głowę unosząc śmiercionośny miecz, w Picatrix
ofiara leży bezwładnie, a agresor godzi mieczem w jej
pierś. Przedstawienia ścięcia mężczyzny, nader częste
m.in. w ikonografii biblijnej i hagiograficznej, nosić
mogą wiele znaczeń; należałoby zatem rozważyć,
czy słuszne jest w tym przypadku ograniczanie pola
interpretacyjnego do astrologicznych treści.

Rozumowanie E. Śnieżyńskiej-Stolot zawiera
pewne niekonsekwencje logiczne. Autorka przyzna-
je, że stworzoną we Francji koncepcję psałterzowej
dekoracji inicjałowej tworzą „sceny nawiązujące do
pierwszych słów danego psalmu” {Polemika, s. 96),
jednak dalszą swą argumentacją stwierdzeniu temu
przeczy. Analizując na nowo omawiany program,
decyduje się porzucić literalną interpretację zawar-
tych w nim wyobrażeń, tym samym negując ich
ilustracyjny charakter. W zamian odczytuje je jako
wizerunki zaczerpnięte z astrologii horoskopowej

10 Dobre pojęcie na temat średniowiecznego postrzega-
nia niedźwiedzia dają nam jego wyobrażenia i opisy zawarte
w bestiariach, np. w słynnym egzemplarzu angielskim z ok.

1200 przechowywanym w Aberdeen (University Library, ms
24 fol., 15), zob. ilustracja i transkrypcja: http://www.abdn
ac.uk/bestiary/comment/15r.hti (odczyt: 15.01.2007).

11 Por. Cykl Dawida, il. 7 i 8.

105
 
Annotationen