II. OBRAZ MATKI BOSKIEJ
OSTROBRAMSKIEJ
W 1839 r. Teodor Narbutt opublikował wiadomość, iż obraz Matki Boskiej
Ostrobramskiej sprowadził do Wilna Wielki Książę Olgierd, zdobywszy go w
Cbersonezie (Korsuniu) w czasie zwycięskiej wyprawy na Krym w 1363 r.
Informacja ta miała się znajdować w rękopisie sporządzonym w latach 1649-69 przez
ks. Daniela Łodziatę, który przytoczył ją za dokumentem z 1653 r., zachowanym w
archiwum ostrobramskiego klasztoru karmelitów bosych'. Narbutt — zapewne z
chęci uwiarygodnienia starożytności obrazu - posłużył się jednak środkami
niedopuszczalnymi, bo świadomym fałszerstwem, jakim był rzekomo przezeń
posiadany rękopis ks. Łodziatyó Zacytowany tekst poddano krytyce, polegającej na
obaleniu prawdopodobieństwa zawartych w nim informacji historycznych, konfron-
towanych z danymi czerpanymi z karmelitańskiej z 1761 r/
Zakwestionowano również istnienie zarówno tajemniczego rękopisu, jak i osoby jego
autora\ Podana przez Narbutta wersja o wschodnim pochodzeniu obrazu została
natomiast skwapliwie wykorzystana przez twórców ideologicznego uzasadnienia
rusyfikacji Litwy. Polemika, jaka wybuchła między rzecznikami łacińskiego lub
bizantyjskiego pochodzenia cudownego wizerunku, miała więc podłoże polityczne.
Uświadamiały to sobie obie strony, co sprawiło, że spór ciągnął się bardzo długo, aż
do ukazania się pierwszych publikacji omawiających wyniki konserwacji obrazu w
1927 r. Szczegółowe oględziny pozwoliły m.in. stwierdzić, że nie jest prawdą, jakoby
na obrazie znajdował się napis, będący początkowym fragmentem prawosławnego
hymnu maryjnego W 1865 r. inskrypcję tę, sporządzoną w
języku greckim, widział rzekomo Serno-Sołowiewicz, jednak jej treść podał w wersji
rosyjskiej'. Utrwalaniu tego wątku legendy o bizantyjskim pochodzeniu obrazu służyć
też miała wydana w 1884 r. w Moskwie litografia, na której obok wizerunku Matki
Boskiej Ostrobramskiej widnieją napisy cyrylicą rozmieszczone tak, jakby znajdowały
się na licowej stronie oryginału malarskiego (por. il. 137). Niesłychanie tendencyjna
broszura Józefa Kozłowskiego podawała jeszcze inną wersję — słowiański, tym razem,
napis na obrazie miał być odkryty w 1829 r.^ Nikodim Sokołow, autor obszernej
monografii sumującej wcześniejsze publikacje rosyjskie, pomija już sprawę napisu, a
78
OSTROBRAMSKIEJ
W 1839 r. Teodor Narbutt opublikował wiadomość, iż obraz Matki Boskiej
Ostrobramskiej sprowadził do Wilna Wielki Książę Olgierd, zdobywszy go w
Cbersonezie (Korsuniu) w czasie zwycięskiej wyprawy na Krym w 1363 r.
Informacja ta miała się znajdować w rękopisie sporządzonym w latach 1649-69 przez
ks. Daniela Łodziatę, który przytoczył ją za dokumentem z 1653 r., zachowanym w
archiwum ostrobramskiego klasztoru karmelitów bosych'. Narbutt — zapewne z
chęci uwiarygodnienia starożytności obrazu - posłużył się jednak środkami
niedopuszczalnymi, bo świadomym fałszerstwem, jakim był rzekomo przezeń
posiadany rękopis ks. Łodziatyó Zacytowany tekst poddano krytyce, polegającej na
obaleniu prawdopodobieństwa zawartych w nim informacji historycznych, konfron-
towanych z danymi czerpanymi z karmelitańskiej z 1761 r/
Zakwestionowano również istnienie zarówno tajemniczego rękopisu, jak i osoby jego
autora\ Podana przez Narbutta wersja o wschodnim pochodzeniu obrazu została
natomiast skwapliwie wykorzystana przez twórców ideologicznego uzasadnienia
rusyfikacji Litwy. Polemika, jaka wybuchła między rzecznikami łacińskiego lub
bizantyjskiego pochodzenia cudownego wizerunku, miała więc podłoże polityczne.
Uświadamiały to sobie obie strony, co sprawiło, że spór ciągnął się bardzo długo, aż
do ukazania się pierwszych publikacji omawiających wyniki konserwacji obrazu w
1927 r. Szczegółowe oględziny pozwoliły m.in. stwierdzić, że nie jest prawdą, jakoby
na obrazie znajdował się napis, będący początkowym fragmentem prawosławnego
hymnu maryjnego W 1865 r. inskrypcję tę, sporządzoną w
języku greckim, widział rzekomo Serno-Sołowiewicz, jednak jej treść podał w wersji
rosyjskiej'. Utrwalaniu tego wątku legendy o bizantyjskim pochodzeniu obrazu służyć
też miała wydana w 1884 r. w Moskwie litografia, na której obok wizerunku Matki
Boskiej Ostrobramskiej widnieją napisy cyrylicą rozmieszczone tak, jakby znajdowały
się na licowej stronie oryginału malarskiego (por. il. 137). Niesłychanie tendencyjna
broszura Józefa Kozłowskiego podawała jeszcze inną wersję — słowiański, tym razem,
napis na obrazie miał być odkryty w 1829 r.^ Nikodim Sokołow, autor obszernej
monografii sumującej wcześniejsze publikacje rosyjskie, pomija już sprawę napisu, a
78