Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 4.2003

DOI Artikel:
Rydiger, Monika: "Ludzkie architektury": ze studiów nad relacjami pomiędzy rzeźbą a architekturą w sztuce XX wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19069#0092
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
słoną kwadratów i trójkątów, to w każdym razie przybrał przedziwne kształ-
ty. Rozczłonkował się na szereg geometrycznych odłamków u Picassa albo
zamknął się w syntetycznym owalu u Brancusiego. Wychudł i wydłużył się
niepomiernie, omal zdematerializował się u Giacomettiego i, odwrotnie, na-
pęczniał najdrobniejszymi detalami w obrazach hiperrealisty Close'a. To rów-
nież deformacja tylko nieco inna, bliższa fotograficznym zwielokrotnieniom
Warhola. Wizerunek człowieka w sztuce współczesnej ma również skłonność
do skrywania się np. w zwojach gipsu lub marmuru jak u Wnuka, Segala czy
Mitoraja. Przypomnijmy sobie również te bolesne przygody, jakie przeżywa
on u Bacona, Hasiora, w zielniku Szapocznikow, u akcjonistów, takich jak
Nitsch, zaś szczególnie u performerów z kręgu body art: Pane'a , Burdena. Ja-
kie jest źródło, sens tak bezwzględnej i gwałtownej rozprawy z wizerunkiem
człowieka w sztuce naszej doby? Gdy patrzymy nieuzbrojonym okiem, a więc
z pominięciem uczonych kategorii artystyczno-estetycznych, wydaje się nam,
że jego droga biegnie od świętości, adoracji i uwielbienia, przez wspaniałość,
wielkość i godność ku destrukcji, karykaturze, kpinie i pohańbieniu"48.

Przybieranie przez rzeźbę figuratywną walorów architektonicznych miało
różną postać, zależnie od przyjętych zasad kształtowania formy. W przypad-
ku pewnej grupy rzeźbiarzy współczesnych zaintrygowanych postacią ludzką
możemy mówić o tworzeniu „odcieleśnionych" figur, pozbawionych odwzo-
rowanej - zgodnie z naturą - organicznej materii na rzecz wydobycia i ukaza-
nia „architektonicznej" istoty struktury anatomicznej ciała. Charakterystycz-
ną cechą tych „ludzkich architektur"49 jest deformacja polegająca najczęściej
na upraszczaniu kształtów postaci. Sprowadzanie ich do podstawowych wy-
znaczników geometrycznych. „Architekturalizacja" organicznej struktury
ludzkiej postaci może również polegać na zmianie proporcji (np. wydłużone
jak kolumna albo masywne jak ciosane kamienne bloki) i skali (monumental-
na). O „architektonicznym" charakterze tego rodzaju ludzkich wizerunków
decyduje statyczność kompozycji. Ruch i gesty zostały tu nie tylko z „mate-
matyczną" kalkulacją zamrożone, ale i podporządkowane rytmowi zgeome-
tryzowanej anatomii.

„Myślenie architektoniczne" szczególnie wyraźnie ujawniło się w rzeźbie
kubistycznej. Pod wpływem malarskich doświadczeń kubizmu syntetycznego
rzeźbiarze zaczęli schematycznie upraszczać bryłę i oczyszczać ją ze szcze-
gółów. Odrzucając nie tylko imitację, ale i psychologiczne pogłębienie, trak-
towali postać ludzką niczym „przedmiot" służący, jak wiele innych, jedynie

1 J.St. Wojciechowski, Człowiek z muzeum, w: Z punktu widzenia rzeźbiarza, sztuka lat
osiemdziesiątych, Orońsko [b.d.j, s. 232-233.

49 Określenia „ludzkie architektury" używają Kotula, Krakowski (przyp. 41), s. 109.

89
 
Annotationen