Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 7.2006

DOI article:
Podniesińska, Kamila: Między Rodinem a Przybyszewskim: klasycyzm dionizyjski Edwarda Wittiga
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19072#0208

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Nasuwa się w tym miejscu pytanie, na ile podejmowane wątki były prze-
kazem świadomym, wynikającym z artystycznych przekonań, a na ile czymś
bezwiednym, niejako automatycznie przyswojonym. I czy poza popularnym,
niekiedy obiegowym motywem tematycznym można doszukać się w nim jakichś
głębszych związków z programem głoszonym w tym czasie przez Stanisława
Przybyszewskiego63?

Istotnym zagadnieniem opublikowanego w 1901 r. manifestu Confiteor
była antynomia rozumu i emocji, intelektu i intuicji. Zdaniem Przybyszew-
skiego twórczość stanowi domenę duszy, jest działaniem spontanicznym, irra-
cjonalnym, wolnym od kontroli umysłu i myślenia naukowego: „W absolutnej
świadomości - pisał - tracą wartość wszystkie asocjacje myślowe, stworzone
dla zmysłów, a tworzą się nowe. jedynie rzeczywiste związki. Twórczość
odtwarza stan duszy (...). Odtwarza wewnętrzną rzeczywistość duszy, we
wszystkich gwałtownych przeskokach i skojarzeniach"66. Szurka odzwierciedla
więc indywidualną rzeczywistość psychiczną, „śledzi zjawiska własnej duszy,
odtwarza jej obrazy, wyłaniające się spod napom doznań"67.

Czy między tak zarysowanym programem a realizacjami rzeźbiarskimi
Wittiga odnajdujemy jakąkolwiek wspólną płaszczyznę? Sfinks, Bożyszcze,
Wyzwanie to w sensie kompozycyjnym bardzo starannie zaprojektowane rzeźby.
Prowadzenie linii, ustosunkowanie mas, zestawienie części, wszystko to zmie-
rza ostatecznie do formy czytelnej, harmonijnej i bardzo precyzyjnej. Słowami
kluczowymi będą więc: ścisłość, matematyka, precyzja i nie ma tu nawet mowy
o żadnych „gwałtownych przeskokach i skojarzeniach". Inaczej rzecz ujmując:
dzieła Wittiga wpisują się w nurt młodopolski wyłącznie w warstwie Ueściowej,
pod względem formalnym zapowiadająjuż dwudziestowieczny klasycyzm.

65 Tę problematykę omawia obszernie K. Janicka, O poglądach estet\:czn\ch Stanisława
Przybyszewskiego,,.Sztuka i Krytyka" 7. 1956, nr 3/4, s. 188n.

66 S. Przybyszewski, Confiteor, „Życie" 1899, nr 1; przedruk w: tegoż, Na drogach duszy,
Kraków 1900. s. 13-14.

67 Przybyszewski 1900 (przyp. 66), s. 13. Ten program jeszcze wyraźniej został sformułowany
w szkicu J. Żuławskiego: „Wszelka twórczość zawiera w sobie pewne pierwiastki analityczne,
które jej tamę stawiają i pewnych prawideł każą się trzymać. Gdzie zaś spotykamy syntezę,
jeśli to możliwe od analizy niebezpiecznej uwolnioną- tam będziemy mieć do czynienia z nagą
duszą". Zob. J. Żuławski, Teoria sztuki nagiej duszy, w: tegoż, Prolegomena, cyt. wg wyboru:
Eseje, Warszawa 1960, s. 5.

178
 
Annotationen