Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 16.2016

DOI Artikel:
Kruk, Mirosław Piotr: Dlaczego na wystawie zawisł obraz: uwagi na temat recenzji wystawy "Na wysokiej połoninie". Sztuka Huculsz-czyny - Huculszczyzna w sztuce. W 40. rocznicę śmierci Stanisława Vincenza. Wystawa w Gmach Głownym Muzeum Narodowego w Krakowie, 18 marca - 29 maja 2011
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.40996#0130
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Grudziądzem. Pozostawały do czasu wystawy zupełnie poza obiegiem naukowym,
należąc do unikatowych, zachowanych przykładów tego typu stylizacji. Starania
o ich wypożyczenie i odpowiedni transport trwały bardzo długo, należąc do trud-
niejszych zadań związanych z przygotowaniem wystawy. Takich prób należało
podjąć znacznie więcej, na przykład w odniesieniu do plakatów o tematyce hu-
culskiej z Muzeum Plakatu w Wilanowie, których pojedynczych egzemplarzy, nie
posiadających dubletów, z założenia nie wypożycza się na wystawy, a które jednak
udało się na wystawie pokazać. Można zwrócić uwagę, że rzeźba klęczącego Onu-
frego została niewłaściwie oświetlona, ale można też podkreślić, że owa rzeźba
nadnaturalnej wielkości, opatrzona naturalistycznymi detalami, na przykład wło-
sami wykonanymi z włosia końskiego, nie ma praktycznie żadnych analogii. Trzeba
było też dużej pracy, by właściwie przybliżyć tak ważny element życia codziennego
i obrzędowego Hucułów, jak muzyka - w czym bardzo cenną pomoc okazali mi
państwo Kłapytowie, inicjatorzy Festiwalu huculskiego.
Autorka wielokrotnie odnosi się do twórczości Kazimierza Sichulskiego, a prze-
cież artystów zafascynowanych Huculszczyzną była niezwykła liczba i to samo
w sobie było frapujące13. Czy każdy z tych artystów postrzegał sztukę ludową tego
regionu przez pryzmat symbolu? Metafory? Ba, może niekiedy takie spojrzenie
bywało wręcz marginalne, skoro autorka stwierdziła w odniesieniu do Fryderyka
Pautscha, że „jako jedyny, spośród lwowskich artystów przywoływał na swoich płót-
nach mit chłopa jako Prasłowianina, ubierając go w kostium huculski”14? Dlaczego
więc czyniony jest mi zarzut, że tego typu mity nie znalazły odzwierciedlenia lub
zostały ujawnione w znikomym stopniu na wystawie, skoro należały do rzadkości
w realizacjach malarskich?
Różnorodności inspiracji właśnie miało służyć zgromadzenie w sekcjach tema-
tycznych dzieł wielu artystów, by wskazać całe spektrum możliwych interpretacji -
od studiów etnograficznych, przez szkice reporterskie, po ujęcia metaforyczne.
Mam wrażenie, że autorka domaga się w recenzji, by to ostatnie podejście uznać
za dominujące, czyniąc mi zarzut dosłowności etnograficznej w interpretacji sztuki
akademickiej tego czasu. Ja postrzegam nurt symboliczny jako jeden z bardzo wielu
sposobów ówczesnego obrazowania. Naturalnie, że można bardziej go uwypuklić,
niemniej nie sposób podjąć wszystkich wątków związanych z bogactwem sztuki
ludowej i jej recepcji. Jak to ujęła recenzentka w swojej publikacji: „cel pracy, ja-
kim jest poszukiwanie związków łączących sztuki piękne i etnografię, wydaje się
niełatwy do osiągnięcia”15. Autorka wszak wspomniała w niej m.in. o pracach
Tadeusza Rybkowskiego, iż „ich etnograficzną rzetelność dostrzegł Stanisław
Wasylewski, który pisał, że «były to dokładne odtwory strojów ludowych i przed-
miejskich [_]»”16, w innym miejscu pisząc o autentycznej pasji inwentaryzatorskiej
artystów dziewiętnastowiecznych17.
Przywoływana tu publikacja, ogłoszona również w tym samym roku co recenzja,
stanowi drukowaną wersję rozprawy doktorskiej pani recenzent. Przywołuję ją z tej
13 A. Jankowska-Marzec, Między etnografię, s. 129: „Wśród malarzy zafascynowanych Huculszczy-
zną odnaleźć można co najmniej kilkadziesiąt nazwisk, zarówno twórców zaliczanych dzisiaj
do najwybitniejszych, jak i zapoznanych artystów”.
14 Ibidem, s. 254.
15 Ibidem, s. 18.
16 Ibidem, s. 131.
17 Ibidem, s. 117.

128

RECENZJE I OMÓWIENIA

Mirosław Piotr Kruk
 
Annotationen