Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 2.1993

DOI Artikel:
Harasimowicz, Jan: Doctrina doctrinarum: Katechetyczne i społeczno-obyczajowe treści "Dziesięciu Przykazań" z Pruszcza Gdańskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27008#0083
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
obracali'"*". "Bóg chce - czytamy w Dużym KgfecMźmte - żeby dobre imię,
honor i uczciwość bliźniego, podobnie jak to jest z pieniądzem i mieniem,
nie były naruszane ani umniejszane, aby każdy mógł się ostać przed swoją
żoną, dziećmi, czeladzią i sąsiadem jako człowiek prawy'"^. Sens ósmego
przykazania odniósł Luter w pierwszej kolejności do publicznej instytucji są-
du, "przed którym oskarża się biednego, niewinnego człowieka i obciąża
zeznaniami fałszywych świadków, aby go ukarać na ciele, majątku i ho-
norze'""".
Taką właśnie sytuację widzimy na obrazie z Pruszcza. Przeciw ocierającej
łzy kobiecie w żałobnym stroju, zapewne niedawno owdowiałej, przed-
stawionej na pierwszym planie z lewej w otoczeniu trzech mężczyzn, kobiety
i dziecka, występuje z fałszywym, opłaconym przez diabła oskarżeniem
nobliwie wyglądający mężczyzna, ukazany wraz z grupą innych osób nieco
głębiej z prawej strony obrazu. Trzecią główną postacią dokonywanego
właśnie publicznego przesłuchania stron jest sędzia, zasiadający na bogato
zdobionym, otoczonym personifikacjami Sprawiedliwości i Prawdy stolcu.
Mitygujący gest ręki, jaki kieruje on w stronę pewnego siebie oskarżyciela,
zdaje się sugerować, że mamy tu do czynienia z sędzią "prawym", który -
jak to ujął Luter - "musi być ślepy, zamknąć oczy i uszy, nie widzieć ani nie
słyszeć nic prócz tego, co ma przed sobą, i zgodnie z tym wydawać wyrok"'"'.
Zagrożeniem dla bezstronności sądu, a zarazem - zgodnie z intencją
wykładni Lutra - poszerzeniem treści obrazu o wątek "niecnego, haniebnego
występku obmawiania za plecami i zniesławienia'""", jest postać ukryta w cie-
niu sędziowskiego tronu, w pobliżu wejścia do sali rozpraw. To zapewne
jeden z tych barwnie opisanych przez Lutra "potwarców", "którzy nie zado-
walając się samą wiadomością, rozpowiadają ją i przedzierzgają się w sędzie-
go, a gdy się czegoś złego o drugim dowiedzą, roznoszą to po wszystkich
kątach, znajdują w tym radość i zadowolenie, że mogą w czyichś brudach
ryć jak świnie, które się tarzają w gnoju i grzebią w nim swoim ryjem. Nie
jest to nic innego, jak wtrącaniem się Bogu w jego sąd i prawa, i wydawaniem
wyroków i kar w najsurowszy sposób'""". Najpewniejszą obronę przed ludz-
ką nieżyczliwością, obmową, kłamstwem i zniesławieniem, owymi jakże
w Gdańsku powszechnymi "grzechami języka'""", stanowi w ujęciu Lutra
właśnie sąd. "Tu bowiem nie stoisz osamotniony - pisze - lecz w towa-
rzystwie tych świadków, przez których możesz dowieść winy oskarżonego,
sędzia zaś, opierając się na tym, może wydać wyrok i wyznaczyć karę'""".
Dwóch mężczyzn towarzyszących na naszym obrazie "biednej wdowie",
a zwłaszcza ten stojący za nią, o pogodnej, dobrotliwej twarzy, stanowi
niewątpliwie przykład "okazania bliźniemu pomocy w jego prawach", czyn-
nego wystąpienia w obronie jego czci i dobrej sławy.

Katechetyczne
i społeczno-
-obyczajowe
treści
Przykazań
z Pruszcza
Gdańskiego

i'" MK1673, s. 13 n. Zob. także: Meyer, op. cit., s. 244-251.
DK1973, s. 88.
'3" Ibidem.
'3' Ibidem, s. 89.
Ibidem, s. 90.
Ibidem.
'3' Zob. Bogucka, op. cit., s. 149 n.
"5 DK 1973, s. 92.

79
 
Annotationen