Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 17.2018

DOI Artikel:
Borowska, Marta: Wystawy Związku Plastyków Pomorskich i Grupy Plastyków Pomorskich w Muzeum Miejskim w Bydgoszczy w latach 1930–1936
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.52466#0134
Lizenz: Creative Commons - Namensnennung
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
„Rosnący ruch artystyczny Pomorza w niewielkiej tylko części spowodowany jest
siłami wychodzącymi z regionu. Pomorze nie miało sprzyjającej sztuce atmo-
sfery, a i obecnie ten niezmiernie ważny w rozwoju talentów czynnik zaczyna się
dopiero zwolna wytwarzać. Brak właściwej atmosfery sprawiał, że talenty rdzenne
nie mogły się rozwinąć ani wykształcić. [...] Toteż w pierwszym dziesięcioleciu
wolnego Pomorza do głosu dochodzi nieomal wyłącznie artysta napływowy.
Po masowym odpłynięciu elementu niemieckiego Pomorze staje się terenem
nowej inwazji, inwazji polskich sił twórczych. Przybywają do Torunia: Julian Fałat,
Leon Wyczółkowski, Felicjan Kowarski, Pękalski, Gros, Durek i Zelek - do Byd-
goszczy: Procajłowicz, Wysocki, Bartel, Dołżycki, Chmura, Giecewicz, Mondral,
Rupniewski, Gromek, Lewański, Biedowicz, Szmaj, Faczyński, Krassowski, Tur-
wid, Mokrzycki i Borucki (restaurator dzieł sztuki) - do Wąbrzeźna Józef Kluska
i inni do wszystkich nieomal większych środowisk pomorskich.
Mimo że część przybyłych artystów po kilku latach odpłynęła - niemniej
rezultat tej inwazji okazał się kulturalnie bardzo dodatni. Przybyli przywieźli
ze sobą z Krakowa czy Poznania nabyte w tych centrach kulturalnych doświad-
czenia artystyczne i poczęli intensywną pracę nad organizowaniem wyobraźni
słabo w dziedzinie plastyki zorientowanego społeczeństwa pomorskiego. Część
z nich podjęła się ważnej roli wychowawców młodego pomorskiego pokolenia
artystycznego, a nieomal wszyscy, oczywiście w stopniu zależnym od dynamiki
swych talentów, spłacili i spłacają regionowi pomorskiemu dług wdzięczności
za gościnę w postaci wartościowej pracy twórczej.
[...] O tym, że istotnie działalność artystów napływowych spełniła i spełnia
swoje kulturalne zadanie i że »porywa i uświadamia autochtonów« najwymow-
niej świadczy cały szereg młodych talentów już rdzennie pomorskich, który
w atmosferze przez napływowych plastyków wytworzonej doszedł czy docho-
dzi do głosu. Prace malarskie Stanisława Brzęczkowskiego, Franciszka Gajew-
skiego, Kujawy, Tarkowskiego, rzeźby Gajewskiego, Trieblera i Kłobuckiego są już
nieomal wszystkie ponad poziomem elementarnych wymagań estetycznych.
Wymienieni biorą już czynny udział w życiu artystycznym Pomorza jako człon-
kowie »Związku Plastyków Pomorskich« czy »Grupy Pomorskiej «”2.

Marta o wielkich aspiracjach? Czy stowarzyszenia artystyczne, kładące tak duży nacisk
Borowska na wystawiennictwo, miały pomagać w ogólnopolskiej ekspansji tworzonej nad
Brdą sztuki - dać Rzeczpospolitej możliwość oceny dorobku i aspiracji odzy-
skanego Pomorza, czy tylko legitymizowały działalność średnio uzdolnionych
dyletantów?
Autorem, który postawił sobie niełatwe zadanie usystematyzowania burzliwej
historii regionu i zrozumienia tego, co działo się ze współczesną mu plastyką
na Pomorzu, był Marian Turwid - artysta i teoretyk sztuki, który rozumował
w następujący sposób:

2 Marian Turwid, Współczesna plastyka pomorska (Próba syntezy) [w:] Album Plastyków
Pomorskich, 1.1, Rok 1932-1933, Warszawa [b.d.], s. 10-13.

134
 
Annotationen