Pomysł rekonstrukcji zdecydowanie odrzucił czołowy urbanista powojen-
nego Gdańska Wiesław Gruszkowski, który twierdził - w duchu modernistycz-
nym - że odtwarzanie Danziger Hofu to absurd z przyczyn czysto funkcjonal-
nych, gdyż pierwotny budynek nie posiadał nawet łazienek, a odwzorowywanie
fasad obiektu z pominięciem jego wnętrz byłoby poważnym przekłamaniem,
na które nie należy pozwalać49. Niepochlebną opinię na temat architektonicznej
rangi hotelu Danziger Hof przedstawił Jacek Friedrich. W swoim artykule, prze-
wrotnie zatytułowanym Czy Gdańsk ma swój styl, zauważył, iż architektura hotelu
nie tylko nie wyróżniała się niczym wyjątkowym, lecz także nie stanowiła specy-
ficznie gdańskiego fenomenu, gdyż obiekt o podobnych formach mógł wówczas
stanąć w wielu innych miejscach Cesarstwa50. W ramach owego tekstu posta-
wione zostało kluczowe pytanie: czym jest styl gdański w architekturze? Wielu
znawców-amatorów architektury dostrzegało ową gdańskość w swoistym reper-
tuarze ozdobników wprowadzanych na elewacje budynków. Pod tym względem
jednak gdańska architektura z przełomu XIX i XX w., tak chętnie wywoływana
w dyskusjach lat dziewięćdziesiątych, nie wyróżniała się w jakiś szczególny sposób
na tle innych krajów niemieckich, na co wskazywał właśnie artykuł Friedricha.
Inną ciekawą ocenę wygłoszono podczas sympozjum „Gust gdański”, zorgani-
zowanego przez Nadbałtyckie Centrum Kultury w 2002 r. Igor Zbigniew Strzok,
wypowiadając się na temat gdańskiej architektury po 1989 r., wskazał - paradok-
salnie - na jej „nieistnienie”. Wedle architekta realizacje z lat dziewięćdziesiątych
XX w. nie miały bowiem nic wspólnego z wielowiekową tradycją budownictwa
miasta. Architektura powstająca w epoce postkomunistycznej transformacji
ustrojowej była wypadkową upodobań estetycznych mieszkańców przybyłych
z różnych części dawnych ziem polskich, przetworzonego postmodernizmu, eklek-
tyzmu, a także gustów inwestorów. Autor podaj e niechlubny przykład remontu
przeprowadzonego na początku lat dziewięćdziesiątych we wnętrzu gdańskiego
dworca kolejowego51, w wyniku którego w hali głównej została utworzona antre-
sola. Zabytkowy gmach z końca XIX w., jeden z symboli miasta, został potrakto-
wany bez poszanowania nie tylko jego historycznej bryły, ale i jego gdańskości52.
Zapędy „rekonstrukcjonistów” skrytykował także Gruszkowski, który wska-
zał na fatalne skutki potencjalnej odbudowy obu pierzei Targu Węglowego,
do czego nawoływała część dyskutantów. Jego zdaniem odtworzenie Domu
Towarowego Braci Freymannów stanowiłoby powrót do gwałtu, jaki budynek
wzniesiony na początku XX w. zadał historycznej urbanistyce Gdańska, przy-
słaniając fragmenty średniowiecznych murów obronnych53.
49 Ówczesne stanowisko Gruszkowski podtrzymał w rozmowie przeprowadzonej przez
autorkę 6 i 14 września 2017 r.
50 Friedrich, Czy Gdańsk ma swój styl..s. 30.
51 Dwupoziomowa antresola została zlikwidowana w 2013 r.
52 Igor Zbigniew Strzok, Implanty, eklektyzmy czy poszukiwanie identyfikacji - styl, gust czy
przypadek [w:] Gust gdański..., s. 100.
53 Wiesław Gruszkowski, Gust gdański - fakty i opinie [w:] Gust gdański..., s. 70.
Próby
uobecniania
tradycji...
259
nego Gdańska Wiesław Gruszkowski, który twierdził - w duchu modernistycz-
nym - że odtwarzanie Danziger Hofu to absurd z przyczyn czysto funkcjonal-
nych, gdyż pierwotny budynek nie posiadał nawet łazienek, a odwzorowywanie
fasad obiektu z pominięciem jego wnętrz byłoby poważnym przekłamaniem,
na które nie należy pozwalać49. Niepochlebną opinię na temat architektonicznej
rangi hotelu Danziger Hof przedstawił Jacek Friedrich. W swoim artykule, prze-
wrotnie zatytułowanym Czy Gdańsk ma swój styl, zauważył, iż architektura hotelu
nie tylko nie wyróżniała się niczym wyjątkowym, lecz także nie stanowiła specy-
ficznie gdańskiego fenomenu, gdyż obiekt o podobnych formach mógł wówczas
stanąć w wielu innych miejscach Cesarstwa50. W ramach owego tekstu posta-
wione zostało kluczowe pytanie: czym jest styl gdański w architekturze? Wielu
znawców-amatorów architektury dostrzegało ową gdańskość w swoistym reper-
tuarze ozdobników wprowadzanych na elewacje budynków. Pod tym względem
jednak gdańska architektura z przełomu XIX i XX w., tak chętnie wywoływana
w dyskusjach lat dziewięćdziesiątych, nie wyróżniała się w jakiś szczególny sposób
na tle innych krajów niemieckich, na co wskazywał właśnie artykuł Friedricha.
Inną ciekawą ocenę wygłoszono podczas sympozjum „Gust gdański”, zorgani-
zowanego przez Nadbałtyckie Centrum Kultury w 2002 r. Igor Zbigniew Strzok,
wypowiadając się na temat gdańskiej architektury po 1989 r., wskazał - paradok-
salnie - na jej „nieistnienie”. Wedle architekta realizacje z lat dziewięćdziesiątych
XX w. nie miały bowiem nic wspólnego z wielowiekową tradycją budownictwa
miasta. Architektura powstająca w epoce postkomunistycznej transformacji
ustrojowej była wypadkową upodobań estetycznych mieszkańców przybyłych
z różnych części dawnych ziem polskich, przetworzonego postmodernizmu, eklek-
tyzmu, a także gustów inwestorów. Autor podaj e niechlubny przykład remontu
przeprowadzonego na początku lat dziewięćdziesiątych we wnętrzu gdańskiego
dworca kolejowego51, w wyniku którego w hali głównej została utworzona antre-
sola. Zabytkowy gmach z końca XIX w., jeden z symboli miasta, został potrakto-
wany bez poszanowania nie tylko jego historycznej bryły, ale i jego gdańskości52.
Zapędy „rekonstrukcjonistów” skrytykował także Gruszkowski, który wska-
zał na fatalne skutki potencjalnej odbudowy obu pierzei Targu Węglowego,
do czego nawoływała część dyskutantów. Jego zdaniem odtworzenie Domu
Towarowego Braci Freymannów stanowiłoby powrót do gwałtu, jaki budynek
wzniesiony na początku XX w. zadał historycznej urbanistyce Gdańska, przy-
słaniając fragmenty średniowiecznych murów obronnych53.
49 Ówczesne stanowisko Gruszkowski podtrzymał w rozmowie przeprowadzonej przez
autorkę 6 i 14 września 2017 r.
50 Friedrich, Czy Gdańsk ma swój styl..s. 30.
51 Dwupoziomowa antresola została zlikwidowana w 2013 r.
52 Igor Zbigniew Strzok, Implanty, eklektyzmy czy poszukiwanie identyfikacji - styl, gust czy
przypadek [w:] Gust gdański..., s. 100.
53 Wiesław Gruszkowski, Gust gdański - fakty i opinie [w:] Gust gdański..., s. 70.
Próby
uobecniania
tradycji...
259