Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Hrsg.]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 35.1987

DOI Artikel:
Kornecki, Marian: Gerarda Seghersa "Św. Sebastian" w Polsce: przyczynek do problemu zapożyczeń, adaptacji i aktualizacji barokowych kompozycji malarskich
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27401#0081

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
GERARDA SEGHERSA „ŚW. SEBASTIAN” W POLSCE

79

interpretować postacie na obrazie w Lanckoronie — mogli stanowić remi-
niscencje żywej w pamięci współczesnych Wojny Północnej, której skutki
głęboko odczuwała podupadająca Rzeczypospolita.
Ewidentni orientalni łucznicy widnieją na znanym obrazie Męczeństwa
iw. Sebastiana, namalowanym przez mało znanego malarza A. Zarzyc-
kiego w 1747 r., znajdującym się w łowickiej kolegiacie18. W danym
jednak przypadku grupa ta (i nie tylko ona) zapożyczona została ze znacz-
nie wcześniejszego pierwowzoru pędzla manierysty niderlandzkiego Jana
v. Aachen; kompozycja ta rozpowszechniona została głównie za pośred-
nictwem sztychu rzymskiego Giacomo Lauro, rozpowszechnionego także
w Polsce19. Na jej właśnie kanwie powstał obraz Zarzyckiego, dla naszych
rozważań ważny również dlatego, iż malarz zastąpił ekspresyjną postać
męczennika Jana v. Aachen schematem Gerarda Seghersa. Jest więc obraz
łowicki jedynym w swoim rodzaju eklektycznym tworem powstałym z montażu
elementów zapożyczonych z dwóch poniekąd konkurencyjnych wzorców. Inna
rzecz, że malarz nie najlepiej radził sobie z problemami kompozycji, o czym
świadczy „indywidualny” wtręt — głowa domniemanego fundatora, nie-
udolnie wprowadzona w grupę postaci na pierwszym planie. Z drugiej strony
trzeba przyznać, że twarz owego sarmackiego fundatora odznacza się dobrymi
walorami portretowymi20 (ił. 9).
Wątek „tatarsko-turecki” towarzyszący scenom męczeństwa św. Sebastia-
na pojawia się jeszcze raz na obrazie o tej tematyce, znajdującym się w kościele
w Muszynie, nie nawiązującym zresztą do wersji Seghersa. Na tym obrazie,
powstałym w latach siedemdziesiątych XVII w., widzimy grupę postaci
w strojach orientalnych. Nietrudno rozpoznać wśród nich żołnierzy tureckich
czy wojowników tatarskich w turbanach, z typowym uzbrojeniem (luki,
czekany, karabele); między nimi występuje także kobieta. Inni, dzierżący łuki,
to ci, którzy przeszyli strzałami świętego młodzieńca21 (il. 10).
Wspomniany poprzednio obraz Zarzyckiego jest zarazem celnym przykła-
dem produkcji warsztatowej, w której malarze jakby beztrosko i dowolnie
posługiwali się wzorami graficznymi, adaptując je w całości lub we fragmen-
tach stosownie do doraźnych potrzeb. Dobrym przykładem może tu być obraz
św. Sebastiana i św. Walentego w przeworskiej farze: jego lewą połowę pola
zajmuje — jakby nieco ścieśniona, ale w całości — kompozycja Seghersa,

18 Tamże s. 398 nr 190.
19 J. Bilek-Michalkowa. Historia pewnej kompozycji Jana von Aachen (na marginesie
niderlandzkiego obrazu iw. Sebastiana w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie). RMNW 2:
1957 s. 658.
20 Niewykluczone, że portret został wykonany wtórnie przez innego malarza.
21 M. Kornecki. Sztuka Kresu Muszyńskiego. W: Sądecczyzna Południowa. T. 1 — mps
złożony do druku. Kolejnym przykładem byliby łucznicy tureccy na obrazie Męczeństwa
św. Sebastiana Henrica van Baelen, znanym ze sztychu Cornelisa Galie.
 
Annotationen