Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Hrsg.]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 35.1987

DOI Artikel:
Kudelska, Dorota: Powroty w obrazach Jacka Malczewskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27401#0274

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
272

DOROTA KUDELSKA

oficerów i urzędników rosyjskich obowiązujący także Polaków zatrudnionych
w administracji, szkolnictwie i armii zaboru rosyjskiego. Ów ubiór jest
pierwszą wskazówką pozwalającą zlokalizować akcję w czasie historycznym
(określającym przestrzeń fizyczną), a także symbolicznym. Dla Polaka końca
wieku XIX i długo jeszcze w wieku XX szynel oznaczał służbę w obcej armii,
niewolę, powstania, zsyłki na Syberię i upragnione, tragiczne czasem powroty
— na jawie lub choćby tylko w marzeniach. W kreowanym przez artystę
świecie nie są to nigdy powroty tryumfalne ani nawet radosne. Ciąży nad nimi
niepokój miejsca i samotność utrudzonego przybysza. Narzucony na ramiona
płaszcz wojskowy jest jedynym, wysłużonym przyodziewkiem skulonej postaci.
Pozbawiony dystynkcji mundur świadczyć może. o ukończeniu służby, o jej
porzuceniu lub może o degradacji, niemniej zawsze wskazuje na koniec, kres
dotychczasowego sposobu życia. Taki mundur przywodzi tym samym na myśl
sensy związane nie tylko z jego historycznym znaczeniem, pozwala sięgnąć do
głębszych treści mówiących o kresie każdego ludzkiego życia. Podobnemu
rozumowaniu sprzyja otoczenie, w jakim spotykamy podróżnika kończącego
swą ziemską wędrówkę. Odnajdywane przez niego kształty rzeczy nie upo-
ważniają do mniemania, iż jest to powrót do jakiejś fizycznej przestrzeni.
Wszystko jest tu do pewnego stopnia odrealnione przez maksymalne upro-
szczenie form, z takim stopniem zachowanego podobieństwa, że możliwa jest
geograficzna identyfikacja — Lusławice, Wielgie itd. Zwracają na siebie uwagę
dwa pojawiające się często w podobnym kształcie elementy — szeroko
rozsiadły dwór o bielonych ścianach, ze spadzistym dachem, gankiem i
kolumienkami, oraz specyficzna brama wyznaczająca granice najbliższego
otoczenia, zwana kołowrotem. Tajemniczego charakteru tych miejsc dopełnia
nienaturalne, jaskrawe światło lub dziwna księżycowa poświata. Realistycz-
nymi środkami oddana postać bohatera wyraźnie kontrastuje z niezwykłością
otoczenia. Wkraczając tam w swojej ziemskiej szacie wnosi z sobą doświad-
czenia lat, które upłynęły z dala od rodzinnych stron. Przychodzi znów takim,
jakim się stał w fizycznym i duchowym kształcie. Nie jest to bowiem powrót do
konkretnej przestrzeni znanego miejsca, lecz dojście do nowych obszarów —
do przestrzeni symbolicznej. Bohater zataczając koło życia, domykając je,
wyraźnie dostrzega jego istotę, centrum będące źródłem skali wartości i
wrażliwości. To Dom pojmowany nie tylko jako własne i bezpieczne miejsce na
ziemi. W odnajdywanym tu sensie jego jednostkowy kształt nie jest najbardziej
istotny. Schematyczna forma polskiego dworu konsekwentnie powtarzana
przywołuje na pamięć wszystkie związane z nim tradycje, patriotyczne
obowiązki i nadzieje, które literatura polska niemal od zarania, a od pewnego
czasu i sztuka, z nim nierozerwalnie związały2.

2 O domu rodzinnym jako ethosie polskiej literatury zob.: S. Sawicki. Ethos polskiej
literatury. „Tygodnik Powszechny” 1982 nr 1-21 s. 4.
 
Annotationen