Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 9.1973

DOI Heft:
I. Rozprawy
DOI Artikel:
Polak-Trajdos, Ewa: Twórczość Mistrza Maciejowickiego na tle malarstwa rejonu sądeckiego XV wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13397#0088
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
82

EWA POLAK-TRAJDOS

ЩШ * ' 42. Mistrz Maciejowicki, Św. Leonard, kwatera ołtarza

zmonumentalizuje i rozwinie. Tak np. Maria z tegoż
Ukrzyżowania z Korzenny, mimo bardziej uproszczonego
kanonu oblicza, jest spokrewniona z królową ze sceny
Śmierci św. Stefana ołtarza maciej o wickiego. Longin przy-
pomina oblicze zmarłego Emeryka. Nawet Maria Magda-
lena w swoiście wygiętym konturze nosa, żałosnym ry-
sunku brwi jest przede wszystkim w najbliższym pokre-
wieństwie z giermkiem obróconym profilem z kwatery
Śmierci św. Stefana.

Dzieła Mistrza Maciej o wickiego są więc jednym
z ogniw łączących wczesne malowidła sądeckie z później-
szymi, występującymi już w latach sześćdziesiątych XV w.
Twórczość jego obejmowałaby zatem okres między 1430
a około 1450 r.

Podkreślamy raz jeszcze, że tryptyki z Łopusznej, a
także z Przy donicy są, podobnie jak małe Ukrzyżowanie Zc
świętymi z Korzenny, dziełami Mistrza Maciejowickiego,
ponieważ skumulowały się w nich wszystkie te cechy,
które się ujawniły w jego dziełach spiskich w ołtarzu ma-
ciejowickim, koszyckim i bardiowskim. Gdy w Ukrzyżo-
waniu z Korzenny ze świętymi malarz przedstawia typ
Matki Bolesnej, który będzie obowiązywał w scenach
pasyjnych i żałobnych w jego dziełach małopolskich,
tak zwany typ tragiczny, to znów w tryptyku z Łopu-
sznej wypracowuje kanon monumentalny, wymagający
frontalnego ujęcia i symetryczności rysów. Jak już wspo-
minaliśmy, ten ostatni typ Marii nabiera nowej samo-
dzielności w stosunku do dzieł lokalnych i czeskich.
To, co było w malarstwie czeskim, w odniesieniu do
oblicza Madonny, okryte nutką liryzmu i zadumy, okre-
ślone miękkimi liniami rysów, w Koronacji z Łopusznej
zatraca już te cechy na rzecz reprezentatywności, z której wyciągnął malarz konsekwencje rygorystyczne.
Artysta doprowadza do perfekcji regularność rysów, tworzy doskonały schemat, schemat specyficzny
i dający się wydzielić w grupie malarstwa małopolskiego jako pierwszy typ sądecki, czyli in throno.

Zestawienie przez Dobrowolskiego głów świętej Zofii z Grybowa, Marii z Łopusznej, Assunty z Przy-
donicy ze św. Barbarą ołtarza wrocławskiego kościoła Św. Barbary jest naszym zdaniem bezpodstawne233.

Głowa św. Barbary, cokolwiek by się powiedziało o słowiańskości jej oblicza, nie jest w żadnym
stopniu pokrewna fizjonomii sądeckiej. Sw. Barbara ma rysy nieregularne, nos krótki, gruby, o odmiennym
owalu twarzy, usta niesymetryczne i ledwie zaznaczone ślady brwi. Jest to całkowite przeciwieństwo
typu sądeckiego, szczególnie jaskrawe w odniesieniu do jego odmiany ,,tragicznej". Ale i druga reprezen-
tacyjna fizjonomia sądecka ma w sobie zbyt wiele kaligraficznej niemal perfekcji w symetrii, aby można
było mówić o cieniu podobieństwa do malarsko ujętej, nieregularnej twarzy św. Barbary z ołtarza wro-
cławskiego kościoła Sw. Barbary. Jeśli już tryptyk ten istotnie wyszedł ze szkoły krakowskiej, jego źródeł
należałoby raczej upatrywać w miniatorstwie, np. w warsztacie, z którego wyszedł Mszał nr 2 (Archiwum
Kapitulne na Wawelu). W tym wypadku pokrewieństwo stylowe wydaje się bardzo wyraźne234.

Nie można również zgodzić się z tym, że Koronacja w Łopusznej została wykonana tą samą ręką

233 T. Dobrowolski, Rzeźba i malarstwo gotyckie w województwie śląskim, Katowice 1937, s. 89.

234 Miodońska, op. cit., ryc. 43, 44.
 
Annotationen