88
EWA POLAK-TRAJDOS
50. Ecce Homo, kwatera rewersów tryptyku
z Ptaszkowej
^ÊÊÊÊÊ^ ! Wydawałoby się nam co naj-
1 JHHBSk. У! mniej dziwne, gdyby Mistrz tej mia-
■У ,: ,. ' L7 co cliomranicki mógł czerpać
motywy, i to między innymi włoskie,
Éod artysty z Czarnego Potoku. Fakt,
że oba obrazy, z Żywca i Czarnego
Potoku, posiadają różny wachlarz
motywów, które występują łącznic
w jednolitej i przemyślanej kompo-
zycji Opłakiwania z Chomranic, jako
niezbędna dla tego obrazu struktura,
HERF^V^^ jfjÉf^ ^feÊÉ[ świadczy niewątpliwie o tym, że to
!1Ик ostatnie dzieło było całkowicie auto-
. ^^^^Я^^Н^^'^* uomiczne i samo mogło stanowić
|W Wt |Ш ' ^BH^I?"^; Р^иР^^^ w (ulmesieniu do obrazu z Czarneg<
I В i czy to również, że prekursorem oma
1 Ш W ж wianego tematu był na gruncie są-
I 5 ! шЯК ^ JmSIHh шш Reckim twórca wyższego lotu, t<
Obraz ten według Dobrowol-
II' 'jgfC': S' Chr^
W* ^^ЩР^^Щ^Щ^^^^Р'' yr * ^ na całunie i wyeksponowanego w za-
zic z Żywca oraz z Chomranic (po-
mijamy fakt, że Zmarły w obrazie
z Chomranic przedstawia inny typ niż sądecki Chrystus z Żywca), wydaje nam się, że mamy tu do
czynienia z głębszą warstwą spekulacji teologicznej.
Naszym zdaniem bardzo istotne jest, że równorzędną, albo i silniejszą rolę cd Mistrza z Chomranic
odegrał w powstaniu obu Opłakiwań sam Mistrz Maciejowicki. Ten fakt nigdy nie był brany pod uwagę
przez badaczy, a przecież zasługuje na podkreślenie. Jakkolwiek w ujęciu laickim, Mistrz Maciejowicki
temat Opłakiwań rozwijał w scenach Śmierci św. Stefana i Śmierci św. Emeryka. Podobny, lekko skośny
układ ciała Zmarłego, wyeksponowanego na przód sceny w Opłakiwaniu z Czarnego Pocoku, przypo-
mina kompozycję z obu kwater tryptyku z Maciejowic. Podobnie jak król Stefan pochyla się nad
zmarłym Emerykiem, czyni to Nikodem w stosunku do Jezusa w Opłakiwaniu z Czarnego Potoku. Jest
243 Walicki, op. cit., s. 301; Dobrowolski, Rzeźba..., s. 91; M. Otto, Zagadnienie wrocławskiego poliptyku Św. Barbary,
„Biuletyn Historii Sztuki", nr 4, 1955.
EWA POLAK-TRAJDOS
50. Ecce Homo, kwatera rewersów tryptyku
z Ptaszkowej
^ÊÊÊÊÊ^ ! Wydawałoby się nam co naj-
1 JHHBSk. У! mniej dziwne, gdyby Mistrz tej mia-
■У ,: ,. ' L7 co cliomranicki mógł czerpać
motywy, i to między innymi włoskie,
Éod artysty z Czarnego Potoku. Fakt,
że oba obrazy, z Żywca i Czarnego
Potoku, posiadają różny wachlarz
motywów, które występują łącznic
w jednolitej i przemyślanej kompo-
zycji Opłakiwania z Chomranic, jako
niezbędna dla tego obrazu struktura,
HERF^V^^ jfjÉf^ ^feÊÉ[ świadczy niewątpliwie o tym, że to
!1Ик ostatnie dzieło było całkowicie auto-
. ^^^^Я^^Н^^'^* uomiczne i samo mogło stanowić
|W Wt |Ш ' ^BH^I?"^; Р^иР^^^ w (ulmesieniu do obrazu z Czarneg<
I В i czy to również, że prekursorem oma
1 Ш W ж wianego tematu był na gruncie są-
I 5 ! шЯК ^ JmSIHh шш Reckim twórca wyższego lotu, t<
Obraz ten według Dobrowol-
II' 'jgfC': S' Chr^
W* ^^ЩР^^Щ^Щ^^^^Р'' yr * ^ na całunie i wyeksponowanego w za-
zic z Żywca oraz z Chomranic (po-
mijamy fakt, że Zmarły w obrazie
z Chomranic przedstawia inny typ niż sądecki Chrystus z Żywca), wydaje nam się, że mamy tu do
czynienia z głębszą warstwą spekulacji teologicznej.
Naszym zdaniem bardzo istotne jest, że równorzędną, albo i silniejszą rolę cd Mistrza z Chomranic
odegrał w powstaniu obu Opłakiwań sam Mistrz Maciejowicki. Ten fakt nigdy nie był brany pod uwagę
przez badaczy, a przecież zasługuje na podkreślenie. Jakkolwiek w ujęciu laickim, Mistrz Maciejowicki
temat Opłakiwań rozwijał w scenach Śmierci św. Stefana i Śmierci św. Emeryka. Podobny, lekko skośny
układ ciała Zmarłego, wyeksponowanego na przód sceny w Opłakiwaniu z Czarnego Pocoku, przypo-
mina kompozycję z obu kwater tryptyku z Maciejowic. Podobnie jak król Stefan pochyla się nad
zmarłym Emerykiem, czyni to Nikodem w stosunku do Jezusa w Opłakiwaniu z Czarnego Potoku. Jest
243 Walicki, op. cit., s. 301; Dobrowolski, Rzeźba..., s. 91; M. Otto, Zagadnienie wrocławskiego poliptyku Św. Barbary,
„Biuletyn Historii Sztuki", nr 4, 1955.