Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 9.1973

DOI Heft:
II. Materiały do dziejów sztuki novoczesnej
DOI Artikel:
Listy Władysława Strzemieńskiego do Juliana Przybcsia z lat 1929-1933: do druku przygotował i przypisami opatrsył Andrzej Turowski
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13397#0230
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
224

Andrzej Turowski

[Uwaga na marginesie:] № 1 pisma11 w tych dniach do druku. Ukaże się na jesieni, ale dużo zabie-
gów ze stroną graficzną.

1 „Glos Literacki", dwutygodnik, Warszawa 1928—1930, red. J. Podhalicz. Czasopismo o ambicjach społecznych. M. in.
na przełomie 1928 i 1929 r. na jego łamach toczyła się dyskusja o sztuce proletariackiej, w której brał udział Przyboś (por. tamże
Wywiad z Przybosiem, 1929, nr 10, s. 1).

2 „Europa", miesięcznik, Warszawa 1929—1930, red. S. Baczyński. Ukazało się 13 numerów. Numer 1 ukazał się w dwóch
edycjach: pierwszej z datą majową, drugiej—-wrześniową; jedynie późniejsza zawierała artykuł Strzemińskiego Bilans
modernizmu. Redaktor Stanisław Baczyński (1890—-1939), historyk literatury, krytyk, prowadził „Bibliotekę «Praesens»", przed
redagowaniem „Europy" był współzałożycielem tygodnika „Wiek XX", na którego łamach publikował również Strzemiński.

3 Adam Ważyk (ur. 1905), poeta, prozaik, krytyk, tłumacz, współredaktor „Almanachu Nowej Sztuki", twórca związa-
ny z ruchem awangardowym.

4 Stanisław Młodożeniec (1895—-1959), poeta związany z literackim ruchem futurystycznym na terenie Krakowa, m. in.
współzałożyciel klubu futurystycznego Katarynka; debiutował w 1921 r. tomikiem Kreski i futureski.

5 „L'Art Contemporain—■ Sztuka Współczesna" (Revue d'art internationale), Paryż 1930; red. W. Chodasiewicz-Gra-
bowska, J. Brzękowski. Czasopismo dwujęzyczne francusko-polskie, bliskie artystom międzynarodowej grupy Cercle et
Carré o orientacji konstruktywistycznej, preferującej sztukę abstrakcji geometrycznej, ale dopuszczające również problematykę
surrealistyczną. Ukazały się 3 numery.

6 Grupa artystów Praesens powstała w 1926 roku w Warszawie, zrzeszeni w niej architekci głosili program funkcjonalizmu;
należeli tam również malarze, przede wszystkim byli członkowie Bloku. Ukazały się dwa numery czasopisma „Praesens", 1926,
1930, organu grupy, których redaktorem był S. Syrkus. O programie teoretycznym por. szerzej — komentarz, s. 270—273.

7 „Skamander", miesięcznik poetycki, Warszawa 1920—-1928, 1935—1939, red. M. Grydzewski, skupiający wokół siebie
grupę poetów, m. in. J. Tuwima, A. Słonimskiego, J. Lechonia, K. Wierzyńskiego, J. Iwaszkiewicza; nie precyzując wyraźniej-
szych haseł programowych, stali oni na stanowisku przeciwstawiającym się młodopolskiej poezji, niemniej nie reprezentowali
radykalnych poglądów w zakresie nowoczesnej liryki, dążąc do pewnej konkretności poezji, nie odrzucali tradycyjnych form
wersyfikacji, a odwrotnie — podkreślali raczej ich znaczenie. Odnośne uwagi w tekście dotyczą oczywiście pierwszej serii cza-
sopisma.

8 J. Kaden-Bandrowski, Czarne skrzydła, Lwów, t. 1: Lenora, 1928, t. 2: Tadeusz, 1929.

9 Anatol Stern (1899—1968), poeta, tłumacz, krytyk; należał do grupy futurystów polskich, współredagował „Nową
Sztukę,", debiutował tomikiem Futuryzje w 1919 г., współpracował z M. Szczuką; w okresie międzywojennym związany z ru-
chem lewicowym.

10 „Zwrotnica", Kraków, 1 seria 1922—1923 6 numerów, 2 seria 1926—1927 6 numerów; red. T. Peiper. Czasopismo
awangardy literackiej ; na jego łamach publikowali również plastycy, m. in. Strzemiński i Szczuka.

11 Strzemiński pisze tutaj o drugiej edycji 1 numeru „Europy", która ukazała się we wrześniu 1929 r.

[27 VI 1929]1

2

Szanowny Panie!

Mało jest zrobić dobre dzieło sztuki. Tak myśli Peiper, ale tego nic wystarcza. Należy wytworzyć
warunki, w których by ono mogło oddziaływać. Wyobraźmy, że w jakiejkolwiek zapadłej wsi mieszkał-
by Picasso i malował swoje obrazy. Nikt by na wsi nie ocenił tych obrazów i po jego śmierci obrazy by
przepadły, tak że nikt by nie mógł później się nawet dowiedzieć, że taki istniał. Peiper myśli, że przez
swoją wartość dzieło sztuki może działać. A ja myślę, że kiedy jest w aktualnym kierunku zrobione —
ono działa przez sugestię i propagandę (reklamę), i że dopiero po ustabilizowaniu się kierunku staje się
dla wszystkich widoczną jego wartość i następuje przewartościowanie, w którym część odpada, a część
pozostaje na stałe. Mam wrażenie, że skutkiem lepiej postawionej propagandy i niższego poziomu (a więc
większej dostępności) na początku „Zwrotnicy" —jej poezja przytłoczona była przez skamandrytów,
którzy skradli od ,,Zwr[otnicy]" hasło czystej formy i argumentowali, że mimo czystej formy ich prace
są dostępniejsze. Obecnie jest inny wróg — „Glos Literacki", który okradł z hasła nowoczesności i bieżą-
cych przejawów życiowych, uprościł do samych tylko zagadnień społecznych i dowodzi, że ta redukcja
wyszła na dobre, bo nowoczesność oczyszczona od czystej formy jest dostępniejsza dla publiczności. Tak
oni zabrali sztandary i do spółki chcą zamiast ,,Zwr[otnicy]" zostawić próżnię, która żadnych idei nie
wniosła. A że im chodzi o pewien udział Pana i Peipera — ta niby niekonsekwencja pochodzi, że młodzi,
czując się słabymi, szukają błogosławieństwa starszych i jeszcze o stwierdzenie faktu swego zwycięstwa,
że oni włączyli do siebie, bo zwyciężyli i mają więcej siły. Słaby przychodzi do silnego, a nie od-
wrotnie.
 
Annotationen