70
ADAM MIŁOBĘDZKI
Przodowały w tej grupie fundacje braci Ossolińskich, które jednocześnie są najoryginalniejszymi w Polsce
dziełami epoki. Ekscentryczny zamek w Ujeździe wiąże się nierozerwalnie z na poły sarmacką sylwetką jego
właściciela, wojewody sandomierskiego, Krzysztofa Ossolińskiego (1587—1645), żołnierza, pisarza i protek-
tora uczonych. Przyrodni brat Krzysztofa, kanclerz koronny Jerzy Ossoliński (1595—1650), wybitny dyplo-
mata i mąż stanu, poza rozbudową zamku w rodowym Ossolinie wsławił się swym warszawskim pałacem oraz
1. Ujazd, zamek Krzyżtopór, plan Eryka Uahlberga, Królewska Biblioteka w Sztokholmie
budową kolegiaty w Klimontowie. Fundacje w Ujeździe i Klimontowie, a może i inne budowle Ossolińskich,
realizował Lorenzo Senes (Muretto de Sent), notowany w Polsce w latach 1631 — 1647. Nie był on twórcą
najwyższego lotu, choć na pewno przewyższał innych, działających ówcześnie w Polsce architektów swobodą,
giętkością i fantazją, z jaką potrafił zestawiać najrozmaitsze motywy dla ożywienia ściennej obudowy swych
niezwykłych dzieł. Odznaczają się one rzadką inwencją przestrzenną, której bezpośrednie inspiracje można
odnaleźć w rzymskiej architekturze przełomu manieryzmu i baroku. Sprzeczności pomiędzy najwyższą, euro-
pejską klasą architektonicznych koncepcji a pewnym prowincjonalizmem realizowanych przez Senesa form
sugerowałyby, iż architekt ten mógł być tylko indywidualnym odtwórcą cudzych porjektów, przywiezionych
przez Ossolińskich z ich rzymskich peregrynacji.
Legendarna rezydencja w Ujeździe, obecnie gigantyczna, świetnie zachowana ruina, której budowę zaczęto
około r. 1627 powstała w swym zasadniczym zrębie w latach 1631 — 1644. Budowa pochłonęła pięć milionów
ADAM MIŁOBĘDZKI
Przodowały w tej grupie fundacje braci Ossolińskich, które jednocześnie są najoryginalniejszymi w Polsce
dziełami epoki. Ekscentryczny zamek w Ujeździe wiąże się nierozerwalnie z na poły sarmacką sylwetką jego
właściciela, wojewody sandomierskiego, Krzysztofa Ossolińskiego (1587—1645), żołnierza, pisarza i protek-
tora uczonych. Przyrodni brat Krzysztofa, kanclerz koronny Jerzy Ossoliński (1595—1650), wybitny dyplo-
mata i mąż stanu, poza rozbudową zamku w rodowym Ossolinie wsławił się swym warszawskim pałacem oraz
1. Ujazd, zamek Krzyżtopór, plan Eryka Uahlberga, Królewska Biblioteka w Sztokholmie
budową kolegiaty w Klimontowie. Fundacje w Ujeździe i Klimontowie, a może i inne budowle Ossolińskich,
realizował Lorenzo Senes (Muretto de Sent), notowany w Polsce w latach 1631 — 1647. Nie był on twórcą
najwyższego lotu, choć na pewno przewyższał innych, działających ówcześnie w Polsce architektów swobodą,
giętkością i fantazją, z jaką potrafił zestawiać najrozmaitsze motywy dla ożywienia ściennej obudowy swych
niezwykłych dzieł. Odznaczają się one rzadką inwencją przestrzenną, której bezpośrednie inspiracje można
odnaleźć w rzymskiej architekturze przełomu manieryzmu i baroku. Sprzeczności pomiędzy najwyższą, euro-
pejską klasą architektonicznych koncepcji a pewnym prowincjonalizmem realizowanych przez Senesa form
sugerowałyby, iż architekt ten mógł być tylko indywidualnym odtwórcą cudzych porjektów, przywiezionych
przez Ossolińskich z ich rzymskich peregrynacji.
Legendarna rezydencja w Ujeździe, obecnie gigantyczna, świetnie zachowana ruina, której budowę zaczęto
około r. 1627 powstała w swym zasadniczym zrębie w latach 1631 — 1644. Budowa pochłonęła pięć milionów