TEMATYKA POLSKA W TWÓRCZOŚCI STEFANO DELLA BELLI
111
160. Dwaj jeźdźcy, kopia-naśladownictwo akwaforty S. delia Belli (de Vesme 280)
VII. PÓŹNE PRACE DELLA BELLI O TEMATYCE POLSKIEJ
W ciągu kilku lat po zetknięciu się delia Belli w październiku-listopadzie 1645 roku z poselstwem
Opalińskiego — Leszczyńskiego w Paryżu żywe z początku wspomnienia o Polakach zacierały się
stopniowo. W ciągu pierwszego dziesięciolecia pobytu artysty we Florencji (po powrocie z Francji)
niewiele znajdujemy ich śladów w jego twórczości. I oto, nieoczekiwanie, pod koniec życia, około
1662 г., zainteresowanie tą egzotyczną dlań zapewne tematyką wraca i objawia się zarówno w ry-
sunkach, jak i w rycinach.
Rysunki artysty z tego okresu nacechowane są nerwowością, często użyciem dużej ilości zawiłych
i zagmatwanych linii, z których dopiero wyłania się zamierzony kształt. Taki sposób rysowania
wykształcał się u delia Belli stopniowo: już we wczesnych latach czterdziestych XVII wieku, w po-
czątkach pobytu w Paryżu można natrafić na jego wczesne przykłady (np. rysunek w Luwrze
przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus, św. Anną i św. Janem Chrzcicielem — w kata-
logu F. Viatte nr 120).
Akwaforty z tego późnego okresu często dostarczają przykładów eksperymentowania, zmierza-
jącego do rozwiązania technicznych problemów oddawania w grafice efektów półtonowych. Znane
polonika Stefano delia Belli dobrze ilustrują skłonności i zainteresowania artysty w ostatnich latach
jego życia.
Znane są cztery późne ryciny przedstawiające Polaków. Wszystkie de Vesme datuje: „prawdo-
podobnie na rok 1662,\
Nr 284. Na pierwszym planie, po prawej, polski pachołek widziany od tyłu, w kołpaku bez
piór, w delii odrzuconej na plecy i w żupanie ściągniętym tkanym pasem, trzyma konia w bogato
zdobionym rzędzie, z małym pióropuszem u naęzółka. W głębi, po lewej, jeździec zwrócony
w prawo w kołpaku z piórami, w odrzuconej na plecy delii i w żupanie, trzyma się lewą ręką pod
bok. Koń, z małym pióropuszem u naczółka, okryty jest czaprakiem i ma ogon związany
w węzeł. U góry, po prawej: „S. D. Bella" (pierwsze dwie duże litery mało widoczne). Wymiary:
80 xl 16 mm.
Nr 288. Trzech Polaków widocznych w trzech czwartych postaci. De Vesme mylnie nazywa ich
Węgrami 244. Po lewej — wąsaty mężczyzna zwrócony w lewo. z głową przykrytą kołpakiem z boga-
De Vesme. op. cit., s. 153: ..Trois Hongrois à mi-corps"
111
160. Dwaj jeźdźcy, kopia-naśladownictwo akwaforty S. delia Belli (de Vesme 280)
VII. PÓŹNE PRACE DELLA BELLI O TEMATYCE POLSKIEJ
W ciągu kilku lat po zetknięciu się delia Belli w październiku-listopadzie 1645 roku z poselstwem
Opalińskiego — Leszczyńskiego w Paryżu żywe z początku wspomnienia o Polakach zacierały się
stopniowo. W ciągu pierwszego dziesięciolecia pobytu artysty we Florencji (po powrocie z Francji)
niewiele znajdujemy ich śladów w jego twórczości. I oto, nieoczekiwanie, pod koniec życia, około
1662 г., zainteresowanie tą egzotyczną dlań zapewne tematyką wraca i objawia się zarówno w ry-
sunkach, jak i w rycinach.
Rysunki artysty z tego okresu nacechowane są nerwowością, często użyciem dużej ilości zawiłych
i zagmatwanych linii, z których dopiero wyłania się zamierzony kształt. Taki sposób rysowania
wykształcał się u delia Belli stopniowo: już we wczesnych latach czterdziestych XVII wieku, w po-
czątkach pobytu w Paryżu można natrafić na jego wczesne przykłady (np. rysunek w Luwrze
przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus, św. Anną i św. Janem Chrzcicielem — w kata-
logu F. Viatte nr 120).
Akwaforty z tego późnego okresu często dostarczają przykładów eksperymentowania, zmierza-
jącego do rozwiązania technicznych problemów oddawania w grafice efektów półtonowych. Znane
polonika Stefano delia Belli dobrze ilustrują skłonności i zainteresowania artysty w ostatnich latach
jego życia.
Znane są cztery późne ryciny przedstawiające Polaków. Wszystkie de Vesme datuje: „prawdo-
podobnie na rok 1662,\
Nr 284. Na pierwszym planie, po prawej, polski pachołek widziany od tyłu, w kołpaku bez
piór, w delii odrzuconej na plecy i w żupanie ściągniętym tkanym pasem, trzyma konia w bogato
zdobionym rzędzie, z małym pióropuszem u naęzółka. W głębi, po lewej, jeździec zwrócony
w prawo w kołpaku z piórami, w odrzuconej na plecy delii i w żupanie, trzyma się lewą ręką pod
bok. Koń, z małym pióropuszem u naczółka, okryty jest czaprakiem i ma ogon związany
w węzeł. U góry, po prawej: „S. D. Bella" (pierwsze dwie duże litery mało widoczne). Wymiary:
80 xl 16 mm.
Nr 288. Trzech Polaków widocznych w trzech czwartych postaci. De Vesme mylnie nazywa ich
Węgrami 244. Po lewej — wąsaty mężczyzna zwrócony w lewo. z głową przykrytą kołpakiem z boga-
De Vesme. op. cit., s. 153: ..Trois Hongrois à mi-corps"