Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 19.1992

DOI Artikel:
Pasierb, Janusz St.: Życie, męka i chwała św. Stanisława w "Legendarium andegaweńskim": (bav vat. lat. 8541)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13597#0050
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
46

JANUSZ S. PASIERB

darami były też najstarsze, wykazane przez źródła, dary związane — po kądzieli — z Polską, które,
umieszczone w skarbcu św. Piotra, zaginęły prawdopodobnie w czasie Sacco di Roma. Wysłannicy
królowej Elżbiety zabiegali u papieża w Awinionie o poparcie dla koronacji księcia Andrzeja. Niestety na
tronie zasiadła w roku 1343 jego żona Joanna, a jej faworyci zamordowali go skrytobójczo 14 IX 1344
roku. Być może wtedy doszło do podzielenia księgi na części. Kiedy w roku 1347 mszcząc brata zjawił się
w Neapolu Ludwik Węgierski, jednym z niewielu praktycznych efektów wyprawy okazało się odzyskanie
jako spuścizny biblioteki króla Roberta, o czym informuje Giovanni da Ravenna6, i zapewne także
księgozbioru księcia Andrzeja, w tym Legendarium.

Jakie były jego dalsze dzieje? W roku 1384 największą część kodeksu, tę która obecnie znajduje się
w Bibliotece Apostolskiej, mogła otrzymać — wychodząc za Jagiełłę — córka Ludwika Węgierskiego —
Jadwiga7. Czy ta księga była owym Liber Passionalis (przeważały tu przecież żywoty męczenników),
złożonym w 1398 w Wilnie przez Jadwigę i Jagiełłę jako votum ku czci Boga, Najświętszej Maryi Dziewicy
oraz świętych Stanisława i Władysława?8

Kodeks znajdował się w Polsce do wieku XVII, kiedy stał się cennym honorarium dla humanisty
genueńskiego Giovanniego Battisty Saluzza za usługi związane z uwolnieniem z francuskiego więzienia
królewicza Jana Kazimierza, który przebywał w nim od 1638 do 1640. Od Saluzza księga przeszła w inne
ręce, by w wieku XVIII stanowić własność kardynała Lambertiniego, późniejszego papieża Benedykta
XIV. Około 1825 znajdowała się już w Bibliotece Watykańskiej. W 1910 Albert Poncelet ogłosił w Bruk-
seli katalog kodeksów zawierających żywoty świętych, a znajdujących się w zbiorach Biblioteki: Catalo-
gus codicum hagiographicorum Bibliothecae Vaticanae, co w roku 1925 zwróciło uwagę Karla Lajosa na
interesujący nas kodeks, jako zawierający cykle o św. Władysławie, Emeryku i Gellercie.

Pracując od 1941 przez 20 lat inny węgierski uczony, Ferenc Lévardy dokonał rekonstrukcji zabytku:
jego zasługą jest odkrycie, że trzy odrębne zespoły miniatur przechowywanych w tak odległych od siebie
miejscach, jak Biblioteka Watykańska (105 kart), Morgan Library w Nowym Jorku (4 karty) i leningra-
dzki Ermitaż (5 kart) stanowią jedną całość, liczącą pierwotnie ok. 200 kart, ułożoną w porządku wezwań
Litanii do Wszystkich Świętych.

Kodeks jest pisany jednostronnie, co świadczy o luksusowym charakterze księgi. Św. Stanisławowi
poświęcono w Legendarium dwie karty, folia 64r i 65v. Na każdej karcie (28,3 x 21,5 cm) znajdują się
cztery sceny, razem osiem, każda o rozmiarach 8,8 x 6,4 cm. Złożony z ośmiu scen cykl9 jest pierwszym
zachowanym i znanym zabytkiem ukazującym w tak szerokim zakresie życie i męczeństwo Świętego.
Na fol. 64r bordiura stanowiąca ramę i dzieląca między sobą poszczególne sceny ozdobiona jest orna-
mentem geometrycznym, w którym przeważają romby przy czym w narożnikach występuje motyw
męskiej głowy z siwymi włosami, brodą i wąsami, a na fol. 65v ornament jest roślinny, złożony z miękkich
czerwonych i zielonych liści oplatających zielonkawą prostą gałązkę. W dziełach sztuki średniowiecznej
(dość przypomnieć Drzwi Gnieźnieńskie) bordiura często dopowiadała treści zawarte w scenach figural-
nych. O ile bordiura geometryczna obwodzi sceny z życia i męczeństwa, a więc konsekrację Stanisława na
biskupa, wskrzeszenie Piotra, męczeństwo Stanisława i ćwiartowanie zwłok, to ornament roślinny stanowi
oprawę dla scen ukazujących pilnowanie ciała przez orły, złożenie go do grobu, zjawienie się Stanisława
i pielgrzymkę dziękczynną po uzdrowieniu węgierskiego chłopca — a więc dla miniatur przedstawiają-
cych Świętego już w chwale. Choć te dwa typy dekoracji bordiury powtarzają się w kodeksie, trzeba
zauważyć, że zastosowane tak właśnie ornamenty roślinne stanowią jakby wieniec przynależny zwycięzcy:
rzeczywiście sceny na fol. 65v przedstawiają już tryumf męczennika. Na szczególne podkreślenie zasługuje
fakt, że miniaturzysta wyróżnił sceny na fol. 64r, umieszczając w narożnikach bordiury wspomniane
wąsate i brodate siwe głowy mężczyzn, co występuje np. na wykonanych w Bolonii miniaturach kodeksu
BAV Pal. lat. 629 i nie powtarza się nigdzie indziej w Legendarium.

Przystępując do analizy ikonograficznej 8 scen poświęconych św. Stanisławowi w Legendarium an-
degaweńskim nie od rzeczy będzie może przypomnieć chronologię utworów dziejopisarskich traktujących
o wydarzeniach będących tematami cyklu. Najważniejsze ich punkty przedrukowała i zinterpretowała
B. Kiirbis10. Idzie tu o Kronikę Polską Anonima Galla (I, 27), mówiącą o śmierci Stanisława, gdzie nie
wymieniono jego imienia i o Kronikę Polską Mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem (II, 16 — 21).
Pierwsze z tych dzieł urywa się na roku 1113, drugie obejmuje dzieje Polski do roku 1202.

6 Levardy, op.cit., s. 51, przyp. 95.

7 Hipotezę tę formułuje Levardy {ibid., s. 51) podając wiadomość o przekazaniu księgi G. B. Saluzza przez dwór polski.

8 Ibid., s. 59, przyp. 59, gdzie cyt. Kodeks dyplomatyczny katedry i diecezji wileńskiej, wyd. J. Semkowicz, Kraków 1932, s. 57.

9 Uwzględniła go i omówiła zwięźle E. Śnieżyńska-Stolot, Ze studiów nad ikonografią legendy św. Stanisława biskupa,
„Folia Historiae Artium", 8: 1972, s. 161-166.

10 B. Kiirbis, Jak czytać najstarsze teksty o św. Stanisławie, „Znak", R. 31: 1979, nr 298/299, s. 319-343.
 
Annotationen