O DWÓCH NAGROBKACH MARSZAŁKA MELCHIORA VON HATZFELDTA
79
8. Scena batalistyczna, relief tumby nagrobka Melchiora von Hatzfeldta, Laudenbach, kościół pielgrzymkowy Matki Boskiej
Bolesnej. Fot. A. Kempę
Także w przedstawieniu bitwy pod Kaiserslautern w czerwcu 1635 r. pojawia się Hatzfeldt ze swym
dowódczym regimentem. W tle rozpoznać można niewyraźną sylwetkę miasta, zapewne wymienionego w in-
skrypcji Kaiserslautern. Po drugim ataku Hatzfeldtowi dane było zakończyć okupację miasta przez od-
działy francuskie i szwedzkie. Z opracowań na temat tych wydarzeń wiemy, że za pomocą kartaczy uczy-
niono wyłomy w murze. Są one jeszcze zakryte przez dym, ale oddziały już wchodzą do miasta35. Wydaje
się, że właśnie ten moment przedstawiono na reliefie: gdy dym jeszcze unosi się nad lufami armat, Hatzfeldt
wjeżdża do twierdzy.
W kolejnej scenie - określonej inskrypcją jako akcja w Albbruck (koło Waldshut) - nieprzyjacielskie
oddziały wciągnięte zostały w bitwę. Przedstawienie walki zajmuje całą płytę, która przez szeregowe ukazanie
ciał walczących, ich plastyczne opracowanie przypomina reliefy antycznych sarkofagów batalistycznych.
Na dolnej tablicy Hatzfeldt, siedzący na koniu i wskazujący na akcję na drugim planie, jest zwrócony
do obserwatora. Samo starcie zostało zlokalizowane naprzeciw fortyfikacji po prawej stronie rzeki. Bez in-
skrypcji - dziś zresztą bardzo słabo czytelnej - scena nie mogłaby być odczytana jako zdobycie Magdebur-
ga w 1636 r. Została tu co prawda ukazana Łaba, jednak znany ze współczesnych przestawień bastion nad
rzeką nie został zilustrowany.
W dolnym reliefie krótszej strony tumby, oprócz widoku na ufortyfikowane miasto w tle, Hatzfeldt wraz
z innym jeźdźcem ściga uciekających wrogów, których dzięki ubiorom i sztandarom można uznać za Turków.
W tytule pojawia się miasto Nomigard. Judith Breuer przypuszcza, iż przedstawiono tu starcie z oddziałem
Gabora Bethlena, księcia Siedmiogrodu, kalwina i wasala tureckiego sułtana36.
Na tumbie w Prusicach znalazły się inne sceny. W sporządzonych przez Hermanna notatkach do życio-
rysu Melchiora wymienione zostały następujące miejsca: Anklam, Torgau, Frankfurt, Halle i Kolmar. Ich
porówanie ze zrealizowanymi scenami na nagrobku jest bardzo trudne. Przedstawienia te wykazują jednak
częściowo - i to nie tylko w budowie poszczególnych scen, lecz również w szczegółach - podobieństwo do
reliefów w Laudenbach. I tu, na północnej stronie tumby w górnym pasie, znajdziemy pogoń jeźdźców
uciekający strzela do tyłu zza pleców do Melchiora. W tym wypadku Hatzfeldt ma jednak hełm z pękiem
piór - taki, jaki widnieje na płycie wierzchniej nagrobka. Także tutaj gonitwa zlokalizowana jest po prawej
stronie kompozycji, na pierwszym planie. Po lewej stronie przeciwwagę znajduje w drugim starciu jeźdźców.
W tłumie ludzi i koni widoczne są na ziemi ciała zwierząt i jeźdźca, po których stąpają inni konni. Na drugim
planie żołnierze zbierają się przed atakiem na fortecę widoczną w tle. Bardzo dokładnie, z nadzwyczajną
dbałością o szczegóły, ukazane zostały detale, aż do strefy samego tła. Dzięki temu można dostrzec scenę
Krebs, Aus dem Leben..., 1926, s. 93.
Breuer, op. cit., s. 213.
79
8. Scena batalistyczna, relief tumby nagrobka Melchiora von Hatzfeldta, Laudenbach, kościół pielgrzymkowy Matki Boskiej
Bolesnej. Fot. A. Kempę
Także w przedstawieniu bitwy pod Kaiserslautern w czerwcu 1635 r. pojawia się Hatzfeldt ze swym
dowódczym regimentem. W tle rozpoznać można niewyraźną sylwetkę miasta, zapewne wymienionego w in-
skrypcji Kaiserslautern. Po drugim ataku Hatzfeldtowi dane było zakończyć okupację miasta przez od-
działy francuskie i szwedzkie. Z opracowań na temat tych wydarzeń wiemy, że za pomocą kartaczy uczy-
niono wyłomy w murze. Są one jeszcze zakryte przez dym, ale oddziały już wchodzą do miasta35. Wydaje
się, że właśnie ten moment przedstawiono na reliefie: gdy dym jeszcze unosi się nad lufami armat, Hatzfeldt
wjeżdża do twierdzy.
W kolejnej scenie - określonej inskrypcją jako akcja w Albbruck (koło Waldshut) - nieprzyjacielskie
oddziały wciągnięte zostały w bitwę. Przedstawienie walki zajmuje całą płytę, która przez szeregowe ukazanie
ciał walczących, ich plastyczne opracowanie przypomina reliefy antycznych sarkofagów batalistycznych.
Na dolnej tablicy Hatzfeldt, siedzący na koniu i wskazujący na akcję na drugim planie, jest zwrócony
do obserwatora. Samo starcie zostało zlokalizowane naprzeciw fortyfikacji po prawej stronie rzeki. Bez in-
skrypcji - dziś zresztą bardzo słabo czytelnej - scena nie mogłaby być odczytana jako zdobycie Magdebur-
ga w 1636 r. Została tu co prawda ukazana Łaba, jednak znany ze współczesnych przestawień bastion nad
rzeką nie został zilustrowany.
W dolnym reliefie krótszej strony tumby, oprócz widoku na ufortyfikowane miasto w tle, Hatzfeldt wraz
z innym jeźdźcem ściga uciekających wrogów, których dzięki ubiorom i sztandarom można uznać za Turków.
W tytule pojawia się miasto Nomigard. Judith Breuer przypuszcza, iż przedstawiono tu starcie z oddziałem
Gabora Bethlena, księcia Siedmiogrodu, kalwina i wasala tureckiego sułtana36.
Na tumbie w Prusicach znalazły się inne sceny. W sporządzonych przez Hermanna notatkach do życio-
rysu Melchiora wymienione zostały następujące miejsca: Anklam, Torgau, Frankfurt, Halle i Kolmar. Ich
porówanie ze zrealizowanymi scenami na nagrobku jest bardzo trudne. Przedstawienia te wykazują jednak
częściowo - i to nie tylko w budowie poszczególnych scen, lecz również w szczegółach - podobieństwo do
reliefów w Laudenbach. I tu, na północnej stronie tumby w górnym pasie, znajdziemy pogoń jeźdźców
uciekający strzela do tyłu zza pleców do Melchiora. W tym wypadku Hatzfeldt ma jednak hełm z pękiem
piór - taki, jaki widnieje na płycie wierzchniej nagrobka. Także tutaj gonitwa zlokalizowana jest po prawej
stronie kompozycji, na pierwszym planie. Po lewej stronie przeciwwagę znajduje w drugim starciu jeźdźców.
W tłumie ludzi i koni widoczne są na ziemi ciała zwierząt i jeźdźca, po których stąpają inni konni. Na drugim
planie żołnierze zbierają się przed atakiem na fortecę widoczną w tle. Bardzo dokładnie, z nadzwyczajną
dbałością o szczegóły, ukazane zostały detale, aż do strefy samego tła. Dzięki temu można dostrzec scenę
Krebs, Aus dem Leben..., 1926, s. 93.
Breuer, op. cit., s. 213.