180
JACEK ŻUKOWSKI
17. Autor nieokreślony, Wizja Św. Dominika, olej, płótno, ok. 1647.
Klasztor dominikanów w Krakowie. Fot. J. Walczewski
w Ratuszu Głównym Miasta Gdańska (piękny autoportret artysty)63. Niezależnie od konotacji konfesyjnej
źródłem kryptoportretu w ścisłym tego słowa znaczeniu były nie tyle przedstawienia wotywno-donacyjne,
ile ukryty autoportret malarski.
W początkach XV w. sygnatura autora uległa personalizacji. Narodziny kryptoautoportretu artysty jako
pośrednika pomiędzy dziełem a obserwatorem implikowały specyficzną jakość retoryczną (funkcja świadka
wydarzeń, osoby upominającej i ostrzegającej, oratora). Autoportret malarza w obrazie typu storia przybierał
dwie formy: klasyczną, znaną na przykład z twórczości Benozza Gozzoli {Pochód Trzech Króli), Rafaela
czy Velâzqueza, w której artysta (najczęściej umiejscowiony na skraju kompozycji) nawiązywał kontakt
wzrokowy z odbiorcą, oraz „warsztatową", kiedy to sam kreował się na jednego z modeli, a przynajmniej
czerpał inspirację z własnych rysów64. W ujęciu typowym występował już w starożytności (według Plu-
63 T. Grzybkowska, Złoty wiek malarstwa gdańskiego na tle kultury artystycznej miasta 1520-1620, Warszawa 1990,
s. 102-103, il. 113. Portrety nie tyle ukryte, ile wyeksponowane w przestrzeni obrazowej, wiązane są z wizerunkami samego Moliera
(autoportret umieszczony obok sygnatury) oraz Bartholomaeusa Schachmanna.
64 H. Perry Chapman, Rembrandt's self-portraits. A Study in Seventeenth-Century Identity, Princeton 1990, s. 13 i n. Autor
używa sformułowania participant self-portrait, autoportret uczestnika (sytuacji narracyjnej).
JACEK ŻUKOWSKI
17. Autor nieokreślony, Wizja Św. Dominika, olej, płótno, ok. 1647.
Klasztor dominikanów w Krakowie. Fot. J. Walczewski
w Ratuszu Głównym Miasta Gdańska (piękny autoportret artysty)63. Niezależnie od konotacji konfesyjnej
źródłem kryptoportretu w ścisłym tego słowa znaczeniu były nie tyle przedstawienia wotywno-donacyjne,
ile ukryty autoportret malarski.
W początkach XV w. sygnatura autora uległa personalizacji. Narodziny kryptoautoportretu artysty jako
pośrednika pomiędzy dziełem a obserwatorem implikowały specyficzną jakość retoryczną (funkcja świadka
wydarzeń, osoby upominającej i ostrzegającej, oratora). Autoportret malarza w obrazie typu storia przybierał
dwie formy: klasyczną, znaną na przykład z twórczości Benozza Gozzoli {Pochód Trzech Króli), Rafaela
czy Velâzqueza, w której artysta (najczęściej umiejscowiony na skraju kompozycji) nawiązywał kontakt
wzrokowy z odbiorcą, oraz „warsztatową", kiedy to sam kreował się na jednego z modeli, a przynajmniej
czerpał inspirację z własnych rysów64. W ujęciu typowym występował już w starożytności (według Plu-
63 T. Grzybkowska, Złoty wiek malarstwa gdańskiego na tle kultury artystycznej miasta 1520-1620, Warszawa 1990,
s. 102-103, il. 113. Portrety nie tyle ukryte, ile wyeksponowane w przestrzeni obrazowej, wiązane są z wizerunkami samego Moliera
(autoportret umieszczony obok sygnatury) oraz Bartholomaeusa Schachmanna.
64 H. Perry Chapman, Rembrandt's self-portraits. A Study in Seventeenth-Century Identity, Princeton 1990, s. 13 i n. Autor
używa sformułowania participant self-portrait, autoportret uczestnika (sytuacji narracyjnej).