Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 44.2019

DOI Artikel:
Getka-Kenig, Mikołaj: Pałac Andrzeja Deskura w Sancygniowie a problem upamiętniania wielkich rodaków na elewacjach rezydencji ziemiańskich w Królestwie Kongresowym
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.51757#0070

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
68

MIKOŁAJ GETKA-KENIG

[...] kto nie poczuwa się do obowiązków Polaka, kogo więzy niewoli nie palą wstydem a męstwo nie porwie
do czynu, ten nie wart stąpać po tej świętej ziemi naszej, przesiąkniętej krwią męczenników za wolność105.
Deskurowi mogło chodzić o ewentualność wyrzeczenia się przez jego potomków niepodległościowych
ideałów, zasadzających się na pamięci o przeszłości. Takie niebezpieczeństwo było całkiem realne, skoro
w szeregi Wielopolskiego juniora wstąpił Jerzy Moszyński, brat hrabiny Pusłowskiej z Czarków i właściciel
Łoniowa w sąsiedniej guberni radomskiej, odziedziczonego po ojcu Piotrze, dawnym sybiraku, wytrwałym
działaczu niepodległościowym, chodzącym w glorii narodowego męczennika106. Jeżeli syn takiego ojca
mógł pójść za Wielopolskim i agitować na rzecz ugody z caratem, żaden ojciec-patriota nie mógł czuć się
pewnie. Historyczna dekoracja pałacu sancygniewskiego mogła być więc również adresowana do włas-
nych spadkobierców, aby podtrzymywać w nich przywiązanie do wyznawanych przez Deskura ideałów.
Warto zaznaczyć, że większość ziemiaństwa Kielecczyzny wcale nie bojkotowała Wielopolskiego
juniora jako renegata. Wręcz przeciwnie, ziemianie guberni kieleckiej przez lata okazywali mu publiczne
poparcie, wybierając go na swojego przedstawiciela do władz Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego,
najważniejszej w Królestwie organizacji reprezentującej ziemiaństwo i opierającej się na zasadzie wol-
nych wyborów (której członkiem był również Deskur jako pożyczkobiorca TKZ)107. Pochodząca z same-
go początku XX w. opinia dziennikarza Stanisława Czarnowskiego o guberni kieleckiej jako „należącej
do bardziej klerykalnych, zachowawczych, magnackich, wstecznych” znajdowała potwierdzenie w tej
postawie108. Sam Wielopolski przyznawał, że poparcie kieleckiego ziemiaństwa dla jego osoby wynikało
z oportunizmu. Właściciele ziemscy chcieli bowiem wykorzystać bliskie koneksje ordynata z rządem
carskim, aby umocnić swoją pozycję w relacjach z tym ostatnim109.
Wielopolski nie mógł się oczywiście czuć nigdzie tak mocno jak w rodzinnym powiecie pińczowskim,
gdzie wpływ ordynata był tradycyjnie ogromny i pozbawiony realnej konkurencji110. Dodajmy, że lokalna
elita powiatu - poza Deskurem - była z nim albo blisko spokrewniona (jak Dembińscy i Jastrzębscy), albo
blisko spowinowacona (jak Wodziccy), bądź chociażby związana z innymi ugodowcami (jak Łubieńscy
i Pusłowscy). Co więcej, żadna z tych rodzin nie miała powstańczej karty, ani nawet nie zdradzała się
z takimi sympatiami* * 111. Deskur jako niezależny atom w tym środowisku mógł więc sobie pozwolić na
zajmowanie odrębnego stanowiska w sposób symboliczny, ale taki, który mógł je najbardziej dotknąć i na
przykład zmusić do refleksji. Pałac sancygniowski stanowił bowiem klarowną oznakę elitarnej pozycji
Deskura w gronie ziemiaństwa powiatu pińczowskiego, gdzie tak wystawne rezydencje należały do rzad-
kości. W najbliższej okolicy Pińczowa można je było zobaczyć tylko w Chrobrzu Wielopolskich (pałac
neorenesansowy z połowy XIX w. projektu Henryka Marconiego112) i w Górach ich kuzynów Dembiń-
skich (pałac klasycystyczny z XIX w.113), a w dalszej odległości również w Czarkowach Pusłowskich
(pałac barokowy z XVIII w.114) oraz w Bejscach Byszewskich (pałac klasycystyczny z początku XIX w.

105 Deskur, op. cit., s. 1.
106 Zob. Szwarc, Od Wielopolskiego..., s. 161-162; E. Rostworowski, Popioły i korzenie. Szkice historyczne i rodzinne, Kraków
1985, s. 235. Dodajmy jeszcze, że brat Jerzego brał udział w powstaniu styczniowym i poległ w bitwie pod Miechowem.
107 Zob. A. Szwarc, Zygmunt Wielopolski i Towarzystwo Kredytowe Ziemskie (1874-1898), [w:] Aktywność gospodarcza ziemiań-
stwa w Polsce w XVIII-XX wieku, red. W. Caban, M.B. Markowski, Kielce 1993, s. 87-95. Zob. też M. Nowak, Zygmunt Wielopolski
-przedstawiciel kieleckiego ziemiaństwa w Towarzystwie Kredytowym Ziemskim (1876-1898), „Studia Kieleckie: Seria Historyczna”,
1998, nr 3, s. 39-54; idem, Pozycja społeczna Zygmunta Wielopolskiego w środowisku kieleckiego ziemiaństwa w świetle wyborów do
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w 1880 roku, [w:] Czas daleki, czas bliski, red. J. Szczepański, Kielce 2007, s. 77-89.
108 Cyt. Szwarc, Zygmunt Wielopolski..., s. 95.
109 Ibidem, s. 91.
1,0 Ibidem, s. 95.
111 Zauważmy, że Deskur wydał córkę i współdziedziczkę za syna Adama Wielowieyskiego z Lubczy, który był jednym z nie-
licznych zamożniejszych ziemian w tej okolicy odgrywających poważniejszą rolę w powstaniu (jako naczelnik okręgu wodzisławskiego).
Zob. W. Caban, Z dziejów powstania styczniowego w rejonie Gór Świętokrzyskich, Warszawa 1989, s. 192, 194. Zapewne ten fakt nie
był mu obojętny.
112 K. Myśliński, Pałac Wielopolskich w Chrobrzu siedziba Ordynacji Myszkowskich, Kielce 2012.
113 Wpis do rejestru zabytków województwa świętokrzyskiego: nr rej. 1055 z 31.08.1989. https://www.nid.pl/pl/Informacje_ogolne/
Zabytki_w_Polsce/rejestr-zabytkow/zestawienia-zabytkow-nieruchomych/stan%20na%2030.06.2018/SWT-rej.pdf [dostęp: 9.10.2018]. Zob.
też plany i szkice pałacu w Górach: Kielce, Archiwum Państwowe, Archiwum Dembińskich z Gór, sygn. 319.
114 J. Lepiarczyk, Późnobarokowy pałac w Czarkowach, „Rocznik Historii Sztuki”, XVII, 1988, s. 367-370.
 
Annotationen