Wystawę „Widoki architektoniczne w malarstwie polskim 1780—1880" zorganizowało Muzeum
Narodowe, jako dopełnienie wielkiej wystawy obrazów i rysunków Bernarda Bellotta Canaletta.
W toku prac przygotowawczych okazało się, że materiały, związane z tematem wystawy, są bardzo
bogate, różnorodne i interesujące, a w wiełu wypadkach niepublikowane i nieznane. W wyniku
tego stwierdzenia wystawa polskiej weduty przybrała samoistny charakter i trwała dłużej niż wysta-
wa Canałetta.1
Wystawa przyniosła bardzo cenne rezultaty naukowe, które są omówione w jednym z artykułów
tego tomu. W zakresie wiedzy o zabytku, wystawa bardzo powszechnie zainteresowała miłośników
sztuki. Wyrazem tego jest fakt, że zwiedziło ją ponad 130 ООО osób. Interesowano się wystawą od
strony artystycznej, a głównie dokumentarnej: interesowano się sztuką utrwalania widoków, inter-
pretowania pejzażu i odtwarzania wizerunków architektury. Ludzie starsi odnajdowali ponadto
wspomnienia okolic i widoków, kiedyś sobie znanych. Z zaciekawieniem zestawiano dzisiejszy obraz
miejscowości i budynków z ich dawnym wyglądem.
Wydaje się, że wystawa widoków architektonicznych w malarstwie polskim zasługiwała na
utrwalenie jej w obszernym katałogu, który Muzeum Narodowe opublikowało, ale że też w równym
stopniu będzie pożądane opublikowanie rozpraw, które już powstały w oparciu o wystawione obrazy,
rysunki i sztychy. Ten tom „Rocznika Muzeum Narodowego w Warszawie" pod redakcją kustosza
mgr Marii Suchodolskiej ma takie zadanie.
Stanisław Lorentz
DYREKTOR MUZEUM NARODOWEGO W WARSZAWIE
Narodowe, jako dopełnienie wielkiej wystawy obrazów i rysunków Bernarda Bellotta Canaletta.
W toku prac przygotowawczych okazało się, że materiały, związane z tematem wystawy, są bardzo
bogate, różnorodne i interesujące, a w wiełu wypadkach niepublikowane i nieznane. W wyniku
tego stwierdzenia wystawa polskiej weduty przybrała samoistny charakter i trwała dłużej niż wysta-
wa Canałetta.1
Wystawa przyniosła bardzo cenne rezultaty naukowe, które są omówione w jednym z artykułów
tego tomu. W zakresie wiedzy o zabytku, wystawa bardzo powszechnie zainteresowała miłośników
sztuki. Wyrazem tego jest fakt, że zwiedziło ją ponad 130 ООО osób. Interesowano się wystawą od
strony artystycznej, a głównie dokumentarnej: interesowano się sztuką utrwalania widoków, inter-
pretowania pejzażu i odtwarzania wizerunków architektury. Ludzie starsi odnajdowali ponadto
wspomnienia okolic i widoków, kiedyś sobie znanych. Z zaciekawieniem zestawiano dzisiejszy obraz
miejscowości i budynków z ich dawnym wyglądem.
Wydaje się, że wystawa widoków architektonicznych w malarstwie polskim zasługiwała na
utrwalenie jej w obszernym katałogu, który Muzeum Narodowe opublikowało, ale że też w równym
stopniu będzie pożądane opublikowanie rozpraw, które już powstały w oparciu o wystawione obrazy,
rysunki i sztychy. Ten tom „Rocznika Muzeum Narodowego w Warszawie" pod redakcją kustosza
mgr Marii Suchodolskiej ma takie zadanie.
Stanisław Lorentz
DYREKTOR MUZEUM NARODOWEGO W WARSZAWIE