granicą. Odbył on w roku 1860 podróż do Egiptu i Nubii,
którą opisał w „Dzienniku Podróży do Egiptu i Nubii",
którego tom pierwszy został wydany w Paryżu w 1863 roku.
Tom drugi nigdy nie doczekał się druku, a rękopis jego
spłonął po śmierci autora wraz z częścią archiwum rodziny
Tyszkiewiczów.
Pierwszy tom tego dziennika zawiera opis ważniejszych
wydarzeń, rejestruje ważniejsze spotkania i znajomości, opi-
suje spacery i wizyty. Znajdujemy w nim także szereg wia-
domości erudycyjnych. Michał Tyszkiewicz, poza zwiedza-
niem Muzeum Egipskiego w Kairze i zabytków starożyt-
nych w terenie, próbuje także samodzielnie prowadzić wy-
kopaliska w Sakkara i w Tebach. Niewątpliwie wskazów-
kami służył mu w tych pracach poznany przez Tyszkiewicza
w Kairze słynny egiptolog francuski A. Mariette, odkrywca
Serapeum w Sakkara i organizator Egipskiej Służby Staro-
żytności. Wykopaliska te nie dały jednak poważniejszych
rezultatów. Dokładniejszych danych na temat znalezisk nie
udało się niestety odnaleźć, choć wiadomo, że Tyszkiewicz
prowadził bardzo szczegółowe notatki w czasie całego po-
bytu w Egipcie, dotyczące nie tylko jego znalezisk, lecz
także obiektów zakupionych. Notatki te miał zamiar opu-
blikować jako osobną książkę, lecz do tego nie doszło,
a rękopis zaginął.
Po przyjeździe z Egiptu do Paryża Tyszkiewicz pertrak-
tował z panami de Rouge i de Longperier o sprzedaż swej
kolekcji zabytków egipskich do muzeum Luwru. Jak sam
opisywai, chciał on sprzedać całość zbioru, podczas gdy
przedstawiciele Luwru wyrażali chęć nabycia tylko najwar-
tościowszych przedmiotów. Na jakich warunkach tranza-
kcja doszła do skutku, nie można już dziś ustalić, w każdym
razie pewna ilość zabytków zakupionych od Tyszkiewicza
znajduje się w Luwrze6. Jeden zaś z tych obiektów, stano-
XVIII wiących obecnie własność Luwru, dotarł jednak do Polski;
^ chodzi tu o drewniany taboret egipski z okresu Nowego
Memories of the Old Collector. London 1898, s. 2.
462
którą opisał w „Dzienniku Podróży do Egiptu i Nubii",
którego tom pierwszy został wydany w Paryżu w 1863 roku.
Tom drugi nigdy nie doczekał się druku, a rękopis jego
spłonął po śmierci autora wraz z częścią archiwum rodziny
Tyszkiewiczów.
Pierwszy tom tego dziennika zawiera opis ważniejszych
wydarzeń, rejestruje ważniejsze spotkania i znajomości, opi-
suje spacery i wizyty. Znajdujemy w nim także szereg wia-
domości erudycyjnych. Michał Tyszkiewicz, poza zwiedza-
niem Muzeum Egipskiego w Kairze i zabytków starożyt-
nych w terenie, próbuje także samodzielnie prowadzić wy-
kopaliska w Sakkara i w Tebach. Niewątpliwie wskazów-
kami służył mu w tych pracach poznany przez Tyszkiewicza
w Kairze słynny egiptolog francuski A. Mariette, odkrywca
Serapeum w Sakkara i organizator Egipskiej Służby Staro-
żytności. Wykopaliska te nie dały jednak poważniejszych
rezultatów. Dokładniejszych danych na temat znalezisk nie
udało się niestety odnaleźć, choć wiadomo, że Tyszkiewicz
prowadził bardzo szczegółowe notatki w czasie całego po-
bytu w Egipcie, dotyczące nie tylko jego znalezisk, lecz
także obiektów zakupionych. Notatki te miał zamiar opu-
blikować jako osobną książkę, lecz do tego nie doszło,
a rękopis zaginął.
Po przyjeździe z Egiptu do Paryża Tyszkiewicz pertrak-
tował z panami de Rouge i de Longperier o sprzedaż swej
kolekcji zabytków egipskich do muzeum Luwru. Jak sam
opisywai, chciał on sprzedać całość zbioru, podczas gdy
przedstawiciele Luwru wyrażali chęć nabycia tylko najwar-
tościowszych przedmiotów. Na jakich warunkach tranza-
kcja doszła do skutku, nie można już dziś ustalić, w każdym
razie pewna ilość zabytków zakupionych od Tyszkiewicza
znajduje się w Luwrze6. Jeden zaś z tych obiektów, stano-
XVIII wiących obecnie własność Luwru, dotarł jednak do Polski;
^ chodzi tu o drewniany taboret egipski z okresu Nowego
Memories of the Old Collector. London 1898, s. 2.
462