DOI Heft:
Zbiory i wystawy
DOI Artikel:Załęski, Krzysztof; Noakowski, Stanisław [Ill.]; Muzeum Narodowe w Warszawie [Mitarb.]; Gosudarstvennyj Naučno-Issledovatelʹskij Muzej Architektury Imeni A. V. Ščuseva (Moskau) [Mitarb.]: Wystawa rysunków Stanisława Noakowskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie i w Muzeum Architektury w Moskwie
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.19585#0388
3. Stanisław Noakowski, Projekt dworu, 1904. Własność prywatna
lub kredą na tablicy w trakcie narracji, osiągając niedoścignione mistrzostwo. Rola słowa ogra-
niczała się wówczas do syntetycznego komentarza do wspaniałych wizji pojedynczych budowli
czy całych zespołów urbanistycznych, kreślonych z pamięci na tablicy.
Marian Morelowski w eseju „Garść wspomnień i uwagi o twórczości Stanisława Noakowskie-
go” cytuje słowa profesora:,,... niektórzy studenci, widząc jak szybko szkicuję na tablicy, wyobra-
żają sobie, że mogą od razu zacząć od podobnej próby. Nie wiedzą, ile czasu poświęcałem mo-
zolnemu i cierpliwemu przerysowywaniu znakomitych architektur z fotografii, aby w pełni prze-
niknąć każdą formę i każdą koncepcję”3. Studenci i słuchacze wykładów Noakowskiego często
owe szkice fotografowali i dzięki zachowanym kliszom można było odtworzyć ich piękno na
fotogramach, do złudzenia przypominających oryginalne rysunki kredą. Fotogramy takie przy-
gotował na wystawę mgr inż. arch. Tadeusz Witkowski.
3 [W:] O Stanisławie Noakowskim, praca zbiorowa pod red. P. Biegańskiego. PWN, Warszawa 1959, s. 209.
385
lub kredą na tablicy w trakcie narracji, osiągając niedoścignione mistrzostwo. Rola słowa ogra-
niczała się wówczas do syntetycznego komentarza do wspaniałych wizji pojedynczych budowli
czy całych zespołów urbanistycznych, kreślonych z pamięci na tablicy.
Marian Morelowski w eseju „Garść wspomnień i uwagi o twórczości Stanisława Noakowskie-
go” cytuje słowa profesora:,,... niektórzy studenci, widząc jak szybko szkicuję na tablicy, wyobra-
żają sobie, że mogą od razu zacząć od podobnej próby. Nie wiedzą, ile czasu poświęcałem mo-
zolnemu i cierpliwemu przerysowywaniu znakomitych architektur z fotografii, aby w pełni prze-
niknąć każdą formę i każdą koncepcję”3. Studenci i słuchacze wykładów Noakowskiego często
owe szkice fotografowali i dzięki zachowanym kliszom można było odtworzyć ich piękno na
fotogramach, do złudzenia przypominających oryginalne rysunki kredą. Fotogramy takie przy-
gotował na wystawę mgr inż. arch. Tadeusz Witkowski.
3 [W:] O Stanisławie Noakowskim, praca zbiorowa pod red. P. Biegańskiego. PWN, Warszawa 1959, s. 209.
385