RECENZJE I SPRAWOZDANIA
97
Oddzielną pozycję tworzą wilkomy, a więc krakowskiego cechu mieczników
z r. 1603, krakowskiego cechu kapeluszników z r. 1664, cechu wielkiego w Bieczu
z r. 1691, drugi krakowskiego cechu mieczników z końca w. XVII. Zabytki
szklarstwa polskiego tu wyliczone opisane i opracowane zostały w rozprawie
pod względem historycznym, artystycznym i technologicznym. Pochodzą one
w dużej części z Krakowa, pozostałe z okręgu krakowskiego, podlegają nieomal
wszystkie wpływom artystycznym krakowskim. Jak ustalają autorowie wyro-
by szklarskie malowane z Dukli, Tarnowa, Moszczenicy, Niepołomic, Biecza,
Sulejowa wykazują prymat krakowski w wieku XVI i XVII. Starają się również
ustalić cechy charakterystyczne tej produkcji i zarazem wyróżniające te wy-
roby od produkcji obcej, specjalnie niemieckiej tychże czasów. Udaje im się
to w dużej mierze. Oczywiście, w miarę posuwania się badań przy świeżo
odkrywanym materiale będzie z pewnością przybywało coraz więcej cech wy-
różniających wyroby polskie od obcych.
Pod względem poziomu i ilości produkcji malarstwa na szkle autorowie usta-
lają następującą kolejność poszczególnych ośrodków w wieku XV — XVII:
Kraków, Poznań, Gdańsk, Warszawa. I tutaj w zakresie tak ustalonej kolejności
zajść mogą także pewne przesunięcia, a nawet i niespodzianki.
Osobny dość krótki rozdział został poświęcony malarstwu polskiemu na
szkle w wieku XV —- XVII poza Krakowem. Do tej grupy autorowie zaliczyli
wyroby sandomierskie. Do nich należą między innymi szkła cechowe z Łagowa
(pod Opatowem, niedaleko Sandomierza). Wśród szkieł z Łagowa wyróżnia się
wilkom ze św. Piotrem z r. 1644, oraz trzy szkła obrączkowe. Wyczuwa się,
iż autorowie produkcję sandomierską chętnie dołączyliby także do grupy kra-
kowskiej. Za najwybitniejszy ośrodek poza Krakowem i ewentualnie Sandomie-
rzem uważają autorowie Poznań. Jako przykład produkcji poznańskiej służy nam
wilkom cechu szewskiego w Poznaniu z r. 1651. Za Poznaniem idą dopiero
Warszawa (XVI w.), Wilno XVI w.), Toruń (XIV w.), Lwów (XVII w.).
Osobną dziedzinę produkcji szklarskiej wieku XVI i XVII tworzą szkła
niemalowane wytwarzane przez różne huty małopolskie, wołyńskie i inne, o czym
świadczą odpowiednie wykopaliska znajdowane np. w Krakowie, Łucku. Ostatnio
już po wydaniu rozprawy podobne szkła z w. XVII znalezione zostały w Warsza-
wie przy konserwacji kościoła św. Anny (po-bernardyńskiego). Wreszcie wspo-
minają autorowie o szkle przywożonym do nas z zagranicy i wymieniają tu
m. i. cenny zabytek z w. XV, znajdujący się dzisiaj w Muzeum Sztuki Uniw.
Jagiellońskiego: kielich będący tzw. wzorem serwisu zamówionego w Wenecji
przez biskupa Ciołka w darze dla ks. Aleksandra Litewskiego. Przytaczają
poza tym dość liczne przykłady sprowadzania różnych szkieł zagranicznych do
Polski.
Praca dra K. Buczkowskiego oraz W. Skórczewskiego daje nam dobre
pojęcie o większej ilości najważniejszego materiału zabytkowego dostępnego
dzisiaj badaniom. Materiał w miarę możności został zgrupowany, usystema-
tyzowany i opracowany na podstawie danych rękopiśmiennych z akt malarzy
i szklarzy krakowskich (znajdujących się dziś w Muzeum Narodowym w Kra-
kowie) oraz dzieł drukowanych, a przede wszystkim na bogatym doświadczeniu
własnym autorów. Rozprawa pozwala nam w dostatecznym stopniu zorien-
tować się jak ten dział przemysłu i sztuki wyglądał w Polsce od swych po-
czątków w średniowieczu aż po wiek XVII włącznie. A chociaż praca wykracza
poza ramy inwentaryzacyjno-opisowe, tym niemniej na syntetyczne ujęcie
Biuletyn
7
97
Oddzielną pozycję tworzą wilkomy, a więc krakowskiego cechu mieczników
z r. 1603, krakowskiego cechu kapeluszników z r. 1664, cechu wielkiego w Bieczu
z r. 1691, drugi krakowskiego cechu mieczników z końca w. XVII. Zabytki
szklarstwa polskiego tu wyliczone opisane i opracowane zostały w rozprawie
pod względem historycznym, artystycznym i technologicznym. Pochodzą one
w dużej części z Krakowa, pozostałe z okręgu krakowskiego, podlegają nieomal
wszystkie wpływom artystycznym krakowskim. Jak ustalają autorowie wyro-
by szklarskie malowane z Dukli, Tarnowa, Moszczenicy, Niepołomic, Biecza,
Sulejowa wykazują prymat krakowski w wieku XVI i XVII. Starają się również
ustalić cechy charakterystyczne tej produkcji i zarazem wyróżniające te wy-
roby od produkcji obcej, specjalnie niemieckiej tychże czasów. Udaje im się
to w dużej mierze. Oczywiście, w miarę posuwania się badań przy świeżo
odkrywanym materiale będzie z pewnością przybywało coraz więcej cech wy-
różniających wyroby polskie od obcych.
Pod względem poziomu i ilości produkcji malarstwa na szkle autorowie usta-
lają następującą kolejność poszczególnych ośrodków w wieku XV — XVII:
Kraków, Poznań, Gdańsk, Warszawa. I tutaj w zakresie tak ustalonej kolejności
zajść mogą także pewne przesunięcia, a nawet i niespodzianki.
Osobny dość krótki rozdział został poświęcony malarstwu polskiemu na
szkle w wieku XV —- XVII poza Krakowem. Do tej grupy autorowie zaliczyli
wyroby sandomierskie. Do nich należą między innymi szkła cechowe z Łagowa
(pod Opatowem, niedaleko Sandomierza). Wśród szkieł z Łagowa wyróżnia się
wilkom ze św. Piotrem z r. 1644, oraz trzy szkła obrączkowe. Wyczuwa się,
iż autorowie produkcję sandomierską chętnie dołączyliby także do grupy kra-
kowskiej. Za najwybitniejszy ośrodek poza Krakowem i ewentualnie Sandomie-
rzem uważają autorowie Poznań. Jako przykład produkcji poznańskiej służy nam
wilkom cechu szewskiego w Poznaniu z r. 1651. Za Poznaniem idą dopiero
Warszawa (XVI w.), Wilno XVI w.), Toruń (XIV w.), Lwów (XVII w.).
Osobną dziedzinę produkcji szklarskiej wieku XVI i XVII tworzą szkła
niemalowane wytwarzane przez różne huty małopolskie, wołyńskie i inne, o czym
świadczą odpowiednie wykopaliska znajdowane np. w Krakowie, Łucku. Ostatnio
już po wydaniu rozprawy podobne szkła z w. XVII znalezione zostały w Warsza-
wie przy konserwacji kościoła św. Anny (po-bernardyńskiego). Wreszcie wspo-
minają autorowie o szkle przywożonym do nas z zagranicy i wymieniają tu
m. i. cenny zabytek z w. XV, znajdujący się dzisiaj w Muzeum Sztuki Uniw.
Jagiellońskiego: kielich będący tzw. wzorem serwisu zamówionego w Wenecji
przez biskupa Ciołka w darze dla ks. Aleksandra Litewskiego. Przytaczają
poza tym dość liczne przykłady sprowadzania różnych szkieł zagranicznych do
Polski.
Praca dra K. Buczkowskiego oraz W. Skórczewskiego daje nam dobre
pojęcie o większej ilości najważniejszego materiału zabytkowego dostępnego
dzisiaj badaniom. Materiał w miarę możności został zgrupowany, usystema-
tyzowany i opracowany na podstawie danych rękopiśmiennych z akt malarzy
i szklarzy krakowskich (znajdujących się dziś w Muzeum Narodowym w Kra-
kowie) oraz dzieł drukowanych, a przede wszystkim na bogatym doświadczeniu
własnym autorów. Rozprawa pozwala nam w dostatecznym stopniu zorien-
tować się jak ten dział przemysłu i sztuki wyglądał w Polsce od swych po-
czątków w średniowieczu aż po wiek XVII włącznie. A chociaż praca wykracza
poza ramy inwentaryzacyjno-opisowe, tym niemniej na syntetyczne ujęcie
Biuletyn
7