Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 27.1991

DOI Artikel:
Aleksandrowycz, Wołodymyr S.: Nowe materiały do biografii i twórczości Jerzego Szymonowicza starszego oraz Jerzego Eleutera Szymonowicz-Siemiginowski
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20612#0124
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
„mieć większą w różnych okazyiaeh przy residen-
tiey Naszey tu w mieście Lwowie w malarskich
sztukach wygodę". Swój właściwy przywilej Szy-
monowicz starszy musiał więc otrzymać pomię-
dzy 27 VII 1674, kiedy w procesie sądowym ze
Stefanem Jastr zembowskim figuruje jeszcze bez
tytułu serwitora królewskiego, a 20 VIII 1675,
czyli datą wystawienia dyplomu dla Mateusza
Domar adzk i ego.

Sam fakt otrzymania królewskiego serwitoria-
tu nie jest wydarzeniem wyjątkowym w historii
malarstwa lwowskiego drugiej połowy wieku
XVII. Oprócz Szymonowicza starszego i Mateusza
Domaradzkiego od roku 1663 tytułem tym posłu-
giwał się także Iwan Aleksandrowicz 5G. Jak wia-
domo, stanowisko serwitora miało często tylko
nominalny charakter, a wynikająca z niego ko-
rzyść polegała głównie na zwolnieniu z miejsco-
wej jurysdykcji cechowej. Dla Jerzego Szymo-
nowicza starszego serwitoriat, jak zobaczymy da-
lej, oznaczał jednakże coś znacznie bardziej istot-
nego. Czas nadania artyście tytułu serwitora kró-
lewskiego zmusza nas do zwrócenia uwagi na
fakt, znany od roku 1900, ale dotąd pozostający
zagadką. 21 czerwca 1675 roku sekretarz Jana
III, Cosimo Brunetti, wysłał w podarunku wiel-
kiemu księciu toskańskiemu portret króla wyko-
nany, według jego słów, przez „utalentowanego,
ale niedostatecznie wykształconego malarza rus-
kiego" 17. Pierwotnie wiązano ową charakterysty-
kę z tzw. Bazylim ze Lwowa — malarzem pozo-
stającym jakoby na służbie u Jana III5S. Z cza-
sem okazało się, że ów Bazyli był postacią zmy-
śloną 59. Teraz, kiedy stał się nam bliżej znany
artysta ruski, rzeczywiście związany w tym cza-
sie z dworem królewskim, nie będzie bezpodsta-
wne przypuszczenie, że wykonawcą wspomniane-
go portretu był właśnie Jerzy Szymomowicz star-
szy. Jeśli tak, to charakterystyka Brunettiego do-
brze określa jego sztukę, którą znamy dzięki ry-
cinie z roku 1667. Jeżeli Brunetti miał na myśli
kogoś innego, należałoby przyjąć obecność w pier-
wszej połowie roku 1675 na służbie u Jana III
jeszcze jednego malarza ruskiego, o którym nic

nie wiadomo. Należy także zwrócić uwagę na na-
danie dyplomu Domaradzkiemu według wzoru do-
kumentu udzielonego Szymonowiczowi oraz szcze-
gólne stosunki z królem, o których świadczy koń-
cowy okres życia tego ostatniego. Wszystko to po-
zwala widzieć w portrecie Jana III, wysłanym
do Florencji w roku 1675, jeszcze jedno prawdo-
podobne dzieło Jerzego Szymonowicza starsze-
go.

Otrzymanie przez artystę tak odpowiedzialne-
go zamówienia zwraca naszą uwagę. Powinniśmy
widzieć w nim potwierdzenie nieprzeciętnego ta-
lentu i znacznych umiejętności Szymonowicza.
Portret wysłany do Florencji miał służyć zaznajo-
mieniu się europejskich dworów z nowo wybra-
nym królem polskim. Podarków tego rodzaju dla
europejskich stolic wysłano z pewnością więcej, a
pośród nich mogły się znajdować także inne pra-
ce naszego artysty.

Uzyskanie przez Jerzego Szymonowicza star-
szego tytułu serwitora królewskiego było począt-
kiem nowego okresu w jego życiu. Jeśli wcześ-
niej, zgodnie z Genealogią..., nie życzył sobie po-
zostawać w jakimkolwiek poddaństwie, przeno-
sząc się z miejsca na miejsce, to w podeszłym już
wieku związał swój los z jednym mecenasem —
królem, który osadził go w swoim mieście Jawo-
rowie. Genealogia... stwierdza, że artysta tam
właśnie „na urzędizie goidnym wójtowskim suam
cum decore fin wit vitaim".

Dokładnego czasu przeniesienia się Szymono-
wicza starszego do Jaworowa nie udało się usta-
lić. Najstarsze świadectwo, mówiące o sprawowa-
niu przez niego władzy wójtowskiej, pochodzi z
2 V 1680 60. 16 XI 1681 malarz Georgij występuje
jako ojciec chrzestny w księdze metrykalnej cer-
kwi św. Jerzego w Jaworowie Notatka wymie-
nia wprawdzie tylko imię i zajęcie, ale z dużym
prawdopodobieństwem można ją odnieść do Szy-
monowicza starszego 62. W księgach metrykalnych
imię artysty spotyka się ponadto osiem razy w la-
tach 1685-1688 63.

Ostatnie lata życia Jerzego Szymonowicza
starszego są udokumentowane nie tylko jaworo-

56 E. Rastawdecki, Słownik malarzów polskich
[...], III, Warszawa 1857, s. 108.

"I. Ehrenberg, Komunikat, SKBS, VI, 1900,
s. XXVI.

58 Ibid., s. XXXV.

59 B. III y p a t, Kpacuonyiu,auu,bKa jiezenda, 2, JKob-
KBa 1926, s. 160. Legenda okazała się żywotna i pojawia
się nawet w nowszych publikacjach. O tym zagadnieniu
zob. AjieKcaiiflpoBMH, yKpaiucbKO-noMc-bKi koh-

TCLKTU..., s. 64.

00 Akta radzieckie, wójtowskie i ławnicze miasta
Mościska, AL, zespół 35, dział I, t. 6, k. 41 v.

01 Muzeum Narodowe we Lwowie, rkps 1586, k. 37.
,i2 Ta sama księga metrykalna notuje w Jaworowie

w ostatniej ćwierci wieku XVII jeszcze pięciu artystów,
o których nie posiadamy innych wiadomości.

63 Muzeum Narodowe we Lwowie, rkps 1556, k. 40,
40-40v, 43, 45, 48, 50.

120
 
Annotationen