2. Schemat kompozycyjny pierwszego planu Wieczornej
modlitwy rolnika (oprać. W. Bałus)
nią bezpośredni kontakt duchowy z absolutem",
podobnie jak np. postać na obrazie Kobieta na tle
zachodzącego słońca Caspara Davida Friedricha *.
Jak widzimy, interesujące nas dzieło znalaz-
ło swoje miejsce w literaturze, trzeba jednak
zwrócić uwagę, że zasadnicze opinie o nim sfor-
mułowane zostały już przez Bołoz-Antoniewicza.
Jego zasługą jest wskazanie na Pasterką Rufoena
jako ewentualne źródło inspiracji, on też jako
pierwszy zwrócił uwagę na ciekawą zależność da-
jącą się zauważyć pomiędzy postacią odwrócone-
go tyłem do widza rolnika, a niezmierzonym pej-
zażem, na który „bohater" dzieła patrzy. Zasługą
późniejszą jest rozpatrzenie kompozycji obra-
zu w kontekście myśli i dzieł niemieckiego ro-
mantyzmu, a szczególnie poszukiwanie analogii
z twórczością C. D. Friedricha. Jednak do wy-
jaśnienia nadal pozostaje kilka faktów podstawo-
wych, w tym przede wszystkim co to znaczy, że
obraz ukazuje modlitwę? A dokładniej: ja-
ki związek łączy odwróconego tyłem człowieka z
ogromem dziwnie oświetlonego krajobrazu? Czy
modlitwą jest jedynie motyw modlącego się,
czy też całe dzieło jako obraz modlącego się w
otaczającym go pejzażu? Kogo wresz-
cie (nie w sensie danych personalnych oczywiś-
cie) przedstawia obraz?
Tym zagadnieniom poświęcić pragniemy ni-
9 Ibid., s. 45 i 50, przyp. 32.
10 Pojęcie ikonikii stosują za Maxem Imdahlem. Por.
tegoż, Giotto Arenafresken. Ikonographie — Ikonolo-
gie — Ikonik, Miinchen 1980.
niejsze studium. Rozpoczniemy od opisu dzieła i
uchwycenia jego struktury ikonicznej10. Następ-
nie rozważymy sens i funkcję pejzażu w kontek-
ście motywu modlitwy. W ostatniej zaś części
poddamy analizie postać rolnika.
OPIS OBRAZU
I SPOSÓB JEGO ODCZYTYWANIA
Spójrzmy więc najpierw dokładnie na sam
obraz (ryc. 1). Przedstawia on pagór ko wato-gó-
rzysty krajobraz uchwycony o zachodzie słońca.
Pierwszy plan stanowi, widziany nieco z dołu,
grzbiet zaoranego pagórka. Jego masyw napoty-
kamy powyżej lewego dolnego rogu obrazu (pa-
trząc od1 strony widza), gdzie najpierw lekko o-
pada w dół, a następnie wznosi się dość ostro w
górę, by w końcowej partii ciągnąć się prawie
równolegle dó płaszczyzny dzieła. Pagórek ów
gdzieniegdzie porastają suche trawy; całość jed-
nak, pozostająca w głębokim cieniu, widoczna
jest dość słabo. Na grzbiecie pagórka, nieco na
prawo od pionowej osi obrazu, stoi widoczny w
trzech czwartych z tyłu rolnik. Jego postać, spo-
wita cieniem, wyodrębnia się z tła jednostajnie
ciemną, „negatywową" jakby sylwetą. Obok, po
prawej stronie człowieka, dostrzegamy pług.
Przestrzeń, w której' kierunku zwrócony jest
rolnik, w więksizej części wypełnia niebo. Cie-
mne, skłębione chmury unoszą się nad pierw-
szym planem, a ich wewnętrzna,, wklęsła linia
graniczna, wspomagana dynamizmem całego skłę-
bienia, prowadzi wzrok widza ku planowi ostat-
niemu, gdzie ów chmurny taniec znajduje swą
kontynuację w kolejnej gęstwinie obłoków.
Chmury pokrywające nieboskłon otwierają w
centrum obrazu quasi-kolisty obszar czystego nie-
ba, przez który przedostają się blade promienie
zachodzącego' słońca. Przed stojącym rolnikiem,
a także przed widzem, trwa zjawisko zorzy wie-
czornej.
Ostatnie promienie gasnącego dnia wydoby-
wają rozciągający się u stóp bohatera obrazu
świat. Równoległe do pierwszego planu, pood-
dzielaine 'dolinami grzbiety, porośnięte trawą i
idrzewami, majaczą w słabym świetle. Więcej ja-
sności spływa jedynie na wysokie góry planu osta-
tniego, które świetlistyim bardziej akcentem za-
mykają widoczną w obrazie ziemską przestrzeń.
Na jednym ze środkowych grzbietów, na lewo
od rolnika, dostrzec można sylwetę jedno wieżo-
wego kościółka z sygnaturką, wyraźnie wybijają-
cą się z zadrzewionego otoczenia.
Tak oto przedstawia się obraz. Widzimy na
127
modlitwy rolnika (oprać. W. Bałus)
nią bezpośredni kontakt duchowy z absolutem",
podobnie jak np. postać na obrazie Kobieta na tle
zachodzącego słońca Caspara Davida Friedricha *.
Jak widzimy, interesujące nas dzieło znalaz-
ło swoje miejsce w literaturze, trzeba jednak
zwrócić uwagę, że zasadnicze opinie o nim sfor-
mułowane zostały już przez Bołoz-Antoniewicza.
Jego zasługą jest wskazanie na Pasterką Rufoena
jako ewentualne źródło inspiracji, on też jako
pierwszy zwrócił uwagę na ciekawą zależność da-
jącą się zauważyć pomiędzy postacią odwrócone-
go tyłem do widza rolnika, a niezmierzonym pej-
zażem, na który „bohater" dzieła patrzy. Zasługą
późniejszą jest rozpatrzenie kompozycji obra-
zu w kontekście myśli i dzieł niemieckiego ro-
mantyzmu, a szczególnie poszukiwanie analogii
z twórczością C. D. Friedricha. Jednak do wy-
jaśnienia nadal pozostaje kilka faktów podstawo-
wych, w tym przede wszystkim co to znaczy, że
obraz ukazuje modlitwę? A dokładniej: ja-
ki związek łączy odwróconego tyłem człowieka z
ogromem dziwnie oświetlonego krajobrazu? Czy
modlitwą jest jedynie motyw modlącego się,
czy też całe dzieło jako obraz modlącego się w
otaczającym go pejzażu? Kogo wresz-
cie (nie w sensie danych personalnych oczywiś-
cie) przedstawia obraz?
Tym zagadnieniom poświęcić pragniemy ni-
9 Ibid., s. 45 i 50, przyp. 32.
10 Pojęcie ikonikii stosują za Maxem Imdahlem. Por.
tegoż, Giotto Arenafresken. Ikonographie — Ikonolo-
gie — Ikonik, Miinchen 1980.
niejsze studium. Rozpoczniemy od opisu dzieła i
uchwycenia jego struktury ikonicznej10. Następ-
nie rozważymy sens i funkcję pejzażu w kontek-
ście motywu modlitwy. W ostatniej zaś części
poddamy analizie postać rolnika.
OPIS OBRAZU
I SPOSÓB JEGO ODCZYTYWANIA
Spójrzmy więc najpierw dokładnie na sam
obraz (ryc. 1). Przedstawia on pagór ko wato-gó-
rzysty krajobraz uchwycony o zachodzie słońca.
Pierwszy plan stanowi, widziany nieco z dołu,
grzbiet zaoranego pagórka. Jego masyw napoty-
kamy powyżej lewego dolnego rogu obrazu (pa-
trząc od1 strony widza), gdzie najpierw lekko o-
pada w dół, a następnie wznosi się dość ostro w
górę, by w końcowej partii ciągnąć się prawie
równolegle dó płaszczyzny dzieła. Pagórek ów
gdzieniegdzie porastają suche trawy; całość jed-
nak, pozostająca w głębokim cieniu, widoczna
jest dość słabo. Na grzbiecie pagórka, nieco na
prawo od pionowej osi obrazu, stoi widoczny w
trzech czwartych z tyłu rolnik. Jego postać, spo-
wita cieniem, wyodrębnia się z tła jednostajnie
ciemną, „negatywową" jakby sylwetą. Obok, po
prawej stronie człowieka, dostrzegamy pług.
Przestrzeń, w której' kierunku zwrócony jest
rolnik, w więksizej części wypełnia niebo. Cie-
mne, skłębione chmury unoszą się nad pierw-
szym planem, a ich wewnętrzna,, wklęsła linia
graniczna, wspomagana dynamizmem całego skłę-
bienia, prowadzi wzrok widza ku planowi ostat-
niemu, gdzie ów chmurny taniec znajduje swą
kontynuację w kolejnej gęstwinie obłoków.
Chmury pokrywające nieboskłon otwierają w
centrum obrazu quasi-kolisty obszar czystego nie-
ba, przez który przedostają się blade promienie
zachodzącego' słońca. Przed stojącym rolnikiem,
a także przed widzem, trwa zjawisko zorzy wie-
czornej.
Ostatnie promienie gasnącego dnia wydoby-
wają rozciągający się u stóp bohatera obrazu
świat. Równoległe do pierwszego planu, pood-
dzielaine 'dolinami grzbiety, porośnięte trawą i
idrzewami, majaczą w słabym świetle. Więcej ja-
sności spływa jedynie na wysokie góry planu osta-
tniego, które świetlistyim bardziej akcentem za-
mykają widoczną w obrazie ziemską przestrzeń.
Na jednym ze środkowych grzbietów, na lewo
od rolnika, dostrzec można sylwetę jedno wieżo-
wego kościółka z sygnaturką, wyraźnie wybijają-
cą się z zadrzewionego otoczenia.
Tak oto przedstawia się obraz. Widzimy na
127