.
'
mm, ' %m>
iS*
28. Awinion, pałac papieży, Kaplica Sw. Marcjalisa, fragment dekoracji malarskiej (fot. autorka)
też żadnych innych śladów działalności Mistrza
Malowideł Niepołomickich u nas, w latach sześć-
dziesiątych.
Takie właśnie datowanie przyjęła ostatnia mo-
nografistka dzieła 52, odnosząc je do znanej chro-
nologii dzieł włoskich średniej klasy.
Datowanie trzeba jednak rozpatrywać także
w odniesieniu do stratygrafii malowideł. W na-
wie kościoła odsłonięto dwie warstwy malarskie.
Młodsza ocalała na ścianie zachodniej. Wykona-
na w technice freskowej, z uzupełnieniami tem-
perowymi, miała monumentalny, dostosowany do
wymiarów nawy, charakter. Ścianę podzielono na
trzy strefy z wyobrażeniami żywota Chrystusa,
o znacznym stopniu narracyjności. Typ malowa-
nej architektury i nikłe pozostałości barw wska-
zują na włoskie powiązania wykonawcy. Zarysy
postaci Chrystusa w scenie Kuszenie przez Sza-
tana charakteryzują się zarazem wiotkością wła-
ściwą sztuce gotyckiej Europy na północ od Alp.
W obecnym stanie zachowania malowideł trudno
52 B i k, o. c.
53 N o g i e ć-C z e p i e 1 o w a, o. c. Zdaniem tej au-
torki malowidła w zakrystii wykonał Mistrz Malowideł
przesądzić czy są dziełem twórcy dekoracji ora-
torium 53. Widoczne różnice wynikać mogą z roz-
maitości funkcji przeznaczonych dla każdego z tych
cykli. Gdyby przyjąć, że Mistrz wykonał malo-
widła w nawie w końcu lat sześćdziesiątych, to
po roku 1370 mógł on zostać zatrudniony ponow-
nie przy dekoracji oratorium, przeznaczonego,
zgodnie z powszechnym przekonaniem, dla El-
żbiety Łokietkówny.
Elżbieta znała Neapol, w Rzymie odwiedzała
święte miejsca chrześcijaństwa, wraz z cesarzem
Karolem IV i jego żoną pielgrzymowała do Awi-
nionu. Zatem kult męczennic z pierwszych wie-
ków chrześcijaństwa musiał być jej znany. Kró-
lowa należała do tych elit dworskich Europy
Środkowo-Wschodniej, które włączały sacrum, uję-
te historycznie, do propagandy politycznej 54. El-
żbieta, z domu ostatnich na tronie krakowskim
Piastów, była osobą o wybitnej indywidualności.
Jej rola polityczna nie została przez żadną inną
Piastównę przewyższona, choć kanonizacji nie
Ostrzyhomskich, natomiast malowidła w nawie — jego
pomocnik. Oba cykle powstać miały jednocześnie.
54 V. D v o r a k o v a, Zum ProzeB der Typisierung
60