Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Brak również wzmianek o obrazie ostrobramskim w drukach późniejszych:
Piotra Pruszcza z 1662 r., czy Michała Krasuskiego z 1669 r.; podobną wstrzemięź-
liwość wykazuje też opis cudownych miejsc na Litwie, wydany 1687 r. przez Jana
Drewsa^. Jest to tym bardziej znamienne, że książka Drewsa ukazała się w czasie,
kiedy na Ostrej Bramie już od 16 łat istniała - czy też miała istnieć - wzniesiona
podobno w 1671 r. kaplica, stanowiąca oprawę cudownego wizerunku.
Poza Pruszczem, wszyscy z wymienionych autorów byli jezuitami, jednakże
trudno podejrzewać ich o zatajenie wiadomości o cudownym obrazie Matki Boskiej
tylko dlatego, że znajdował się pod opieką innego zakonu, nawet konkurencyjnego. Z
przedstawionego materiału wynika, że do schyłku XVII w. nie można jeszcze mówić
o istnieniu kultu obrazu ostrobramskiego. Jeżeli jakieś zaczątki już się nawet
ukształtowały, to jeszcze nie zostały ujęte w ramy liturgiczne, dostrzegalne dla
postronnego obserwatora.
Bardzo przekonywające świadectwo stanowi w tej sprawie kronika wileńskiego
klasztoru karmelitów bosych, obejmująca lata 1624—1780, czyli sięgająca początków
fundacji. Tu zatem należałoby spodziewać się najwcześniejszych wzmianek o
cudownym obrazie i o otaczającym go kulcie. Lektura tego tekstu przynosi jednak
zaskakujące rozczarowanie. Oryginał, na który wielokrotnie powołuje się ks. Sieczka,
był zaledwie odtworzeniem kroniki, spisanym ok. 1715 r. - nie jest to więc źródło
pierwotne i może zawierać późniejsze wtręty . Tym bardziej więc dziwi, że pierwsza
wzmianka o cudownym obrazie zapisana została z datą 1672 r.
W inicjującym kronikę opisie okoliczności towarzyszących początkom fundacji
szeroko omówiono kłopoty z pozyskaniem, a raczej powiększeniem parceli, na której
stanął z czasem kościół i zabudowania klasztorne. Granice posesji opisano bardzo
dokładnie, z podaniem jej usytuowania, wyliczeniem szczegółów topograficznych, z
wymienieniem długości poszczególnych boków parceli. Ostra Brama jest oczywiście
wzmiankowana, ale tylko jako brama miejska położona obok klasztoru. Żadnego jej
opisu kronika nie podaje. Wspomniana jest natomiast niedogodność takiego
sąsiedztwa, wynikająca z hałaśliwości ożywionego ruchu ulicznego, zakłócającego
spokój zakonnikom^. W początkach swego istnienia klasztor dążył do odizolowania
się od bramy i jeśli budziła ona jakieś zainteresowanie zakonników, to raczej
negatywne.
Świadectwo kroniki skłania zatem do odniesienia się z rezerwą do słów o.
Hilariona, który pisał: „gdy zaś Konwent Wileński [...] 1626 zaczoł być fundowany,
zaraz Oycowie nasi osobliwszą obserwę y weneracyą temu Świętemu Obrazowi
czynić y swym przykładem lud wierny do nabożeństwa y należytego uszanowania
zachęcać y pobudzać poczęli" oraz jakoby zaczęli zaraz w początkach swego pobytu w
Wilnie „ o tym usilnie myślić, iakby cześć y chwałę Nayświętszey Maryi Panny w tym
Obrazie rozszerzyć y pomnożyć"^.
Wolno było autorowi piszącemu w 1761 r. odmalować w tak pochlebny sposób
postępowanie pierwszych zakonników z jego macierzystego konwentu. Czynił to
zapewne w najlepszej wierze, opierając się zresztą na informacjach zawartych w
historii obrazu ostrobramskiego, spisanej podobno w 1707 r. na podstawie
wcześniejszej - w 1761 r. już zaginionej - o czym o. Hilarion pisał niezbyt jasno. Z tej

135
 
Annotationen