Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 5.2004

DOI Artikel:
Zuziak, Iwona; Zinkow, Leszek: "Dom Egipski" w Krakowie: Przykład "egiptomanii" w architekturze polskiej
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19070#0051

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
jający wroga45 (przytrzymywanego za włosy, znacznie od siebie mniejszego)
przy pomocy maczugi. W tym drugim przedstawieniu, planowanym na ścia-
nie korytarza drugiego piętra, władcy towarzyszy trudne do zidentyfikowania
bóstwo (?) antropomorficzne, trzymające w prawej dłoni rodzaj miecza46. Za-
równo władca, jak i druga postać (bóstwa?) noszą kompozytowe korony zło-
żone z pary strusich piór, dysku słonecznego, pary poziomych rogów i pary
ureuszy47. W sieni partem zaprojektowano jeszcze trzecie duże przedstawie-
nie; uskrzydlonej bogini, klęczącej na znaku nb (rodzaj płaskiego kosza lub
misy), podtrzymującej nad głową uskrzydlony dysk słoneczny. Jak zaznaczy-
liśmy, projekt dekoracji ścian wewnętrznych nosi tu pewne znamiona ogólne-
go zarysu, szkicu, rodzaju propozycji; nie wiemy na ile został on zrealizowa-
ny, do jakiego stopnia warto na podstawie niezbyt precyzyjnych, zaznaczo-
nych szybkimi kreskami miniaturek, wyciągać wnioski ikonograficzne i po-
dejmować próby ich interpretacji. Nie ma nawet absolutnej pewności co do
zrealizowania - i w jakiej ostatecznie formie - projektu egiptyzującego zdo-
bienia wewnętrznych pomieszczeń „Domu Egipskiego".

Zagadką pozostaje źródło pomysłu całego „Domu Egipskiego"; w kontek-
ście jego budowy pojawiają się, wspomniane wyżej, cztery nazwiska: projek-
tant K. Lachnik, inwestor Józef Kulesza, budowniczy Beniamin Torbę oraz
kolejny właściciel, Joel Bauminger. Dwaj ostatni mogli być ewentualnie po-
mysłodawcami kilku detali, modyfikujących realizowany już projekt. Niezna-
ny nam niestety nawet z imienia K. Lachnik jest postacią niezwykle enigma-
tyczną; z pewnością w Krakowie był on projektantem tylko tego jednego bu-
dynku, milczą o nim słowniki specjalistyczne i biograficzne, nie tylko polskie,
lecz także czeskie, austriackie i niemieckie (można było domniemywać takie
potencjalne możliwości). Józef Kulesza był z kolei zarządcą i właścicielem
„Zakładu Kamieniarsko-Rzeźbiarskiego" przy krakowskim Cmentarzu Rako-
wickim48. Choć wśród zidentyfikowanych nagrobków powstałych w jego fir-

4 Por. J. Śliwa, Zagadnienie przedstawień zwycięskiego władcy w sztuce egipskiej, „Studia
z Archeologii Śródziemnomorskiej" 2, 1973, s. 7-22.

46 Przedstawienie zbliżone jest do egipskiego miecza chepesz (G. Rachet, Słownik cywili-
zacji egipskiej, przeł. J. Śliwa, Katowice 20012, s. 64), choć rysownik nadał mu raczej kształt
nowożytnego sierpa.

47 Korona tego typu nie jest charakterystyczna dla popularnego w sztuce egipskiej moty-
wu „władcy zabijającego wroga". Podobną kompozytową koronę nosi gromiący wroga faraon
Ramzes III w zrekonstruowanej scenie z pałacu w Medinet Habu (zob. Śliwa [przyp. 45], il. 20
wg U. Hólschera, „Zeitschrift fur Agyptische Sprache und Altertumskunde" 67, 1931, tabl. V).

W krakowskiej prasie końca XIX i początku XX wieku napotkać można ogłoszenia re-
klamowe firmy Kuleszy; ukazywały się one także po sprzedaniu (zlicytowaniu) „Domu Egip-
skiego". Dowodzi to, że jeśli nawet powodem licytacji przed zakończeniem inwestycji były

47
 
Annotationen