Geneza artystyczna obrazu jawi sięjuż nie tak jednoznacznie, bowiem wzór
ikonograficzny o czytelnym ujęciu ikonowym nie przesądza o stylu dzieła, tu
w miękkim modelunku ciemnooliwkowej karnacji Marii zbliżającym się do
sieneńskiego malarstwa trecenta, zaś w sposobie ukazania szat, nadto pokry-
tych jednakowym wzorem złotych lilii o sztywnym, niezależnym od duktu
fałdów, więc właściwie heraldycznym układzie, ujawnia się rys gotycki, może
węgiersko-krakowski.
Warto też przy tej okazji przypomnieć, że prof. Różycka, świadoma „iko-
nowych" cech obrazu Częstochowskiego, rzetelnie wydobytych w toku analizy
ikonograficzno-formalnej, konsekwentnie broniła jego statusu świętości w ka-
tegoriach kultu katolickiego, odrzucając - niedopuszczalne Jej zdaniem nawet
w warstwie potocznego nazewnictwa - określanie go mianem ikony. Z tym
terminem bowiem wiązała liturgiczno-kultowe kategorie wschodnochrześ-
cijańskiej, ortodoksyjnej pobożności. Zarazem przypominała, iż rzeczywisty
status ikony został nadany obrazowi Częstochowskiemu po zajęciu miasta przez
wojska rosyjskie (1813), gdyjego kopiajako widomy znak odniesionego trium-
fu została umieszczona w soborze Matki Boskiej Kazańskiej w Petersburgu,
wzniesionym jako sankmarium najwyższej rangą o państwowo-palladialnym
statusie w Rosji ikony Matki Boskiej Kazańskiej. Do kwestii tej powróciła krót-
kim tekstem - jednym z ostatnich już - o pobycie Mikołaja Lanckorońskiego
w Konstantynopolu, zauważając, iż mimo niewątpliwej wiedzy tego autora
historii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, Historia veneranda imaginis
Beatae Mariae Yirginis ąuae in Claro Monte in magna veneratione habetur,
o Łukaszowej tradycji pierwowzoru Hodegetni, epitet ten wraz z oczywisty-
mi ikonowymi konotacjami ani razu nie pojawia się we wspomnianym dziele
w odniesieniu do obrazu Jasnogórskiego, zawsze określanego łacińskimi ter-
minami imago, tabula, pictiuri29.
Niewątpliwy status ikony w sensie historycznym cech formalnych i ideo-
wym w kulcie wewnątrzklasztomym przyznawała natomiast mozaikowemu
wizerunkowi Matki Boskiej Hagiosoritissy w klasztorze Klarysek w Krakowie.
Jak ustaliła, dzieło anonimowego mistrza konstantynopolitańskiego z końca
XII wieku w tradycji krakowskiego klasztoru łączone jest z błogosławioną
Salomeą(1211-1268) i otaczane szczególnączciąjako relikwia po założycielce
konwentu i zarazem cudowny obraz o mocy wstawienniczej w godzinie śmierci,
przynoszony do łoża konających sióstr30.
29 A. Różycka Bryzek, Mikołaja Lanckorońskiego pobyt w Konstantynopolu w roku 1501
- nie tylko posłowanie, „Folia Historiae Artium", Seria Nowa 5-6, 2001, s. 77-89.
30 A. Różycka Bryzek, Matka Boska Hagiosoritissa, w: Pax et Bonuin. Skarby Klarysek
Krakowskich, katalog wystawy: Arsenał Muzeum Czartoryskich, wrzesień - październik 1999,
Kraków 1999, s. 42-46; tejże, Mozaikowa ikona Matki Boskiej Hagiosoritissy w klasztorze
SS. Klarysek w Krakowie, w: Magistro et Amico amici discipuliąue. Lechowi Kalinowskiemu
w osiemdziesięciolecie urodzin. Kraków 2002. s. 405-426.
16
ikonograficzny o czytelnym ujęciu ikonowym nie przesądza o stylu dzieła, tu
w miękkim modelunku ciemnooliwkowej karnacji Marii zbliżającym się do
sieneńskiego malarstwa trecenta, zaś w sposobie ukazania szat, nadto pokry-
tych jednakowym wzorem złotych lilii o sztywnym, niezależnym od duktu
fałdów, więc właściwie heraldycznym układzie, ujawnia się rys gotycki, może
węgiersko-krakowski.
Warto też przy tej okazji przypomnieć, że prof. Różycka, świadoma „iko-
nowych" cech obrazu Częstochowskiego, rzetelnie wydobytych w toku analizy
ikonograficzno-formalnej, konsekwentnie broniła jego statusu świętości w ka-
tegoriach kultu katolickiego, odrzucając - niedopuszczalne Jej zdaniem nawet
w warstwie potocznego nazewnictwa - określanie go mianem ikony. Z tym
terminem bowiem wiązała liturgiczno-kultowe kategorie wschodnochrześ-
cijańskiej, ortodoksyjnej pobożności. Zarazem przypominała, iż rzeczywisty
status ikony został nadany obrazowi Częstochowskiemu po zajęciu miasta przez
wojska rosyjskie (1813), gdyjego kopiajako widomy znak odniesionego trium-
fu została umieszczona w soborze Matki Boskiej Kazańskiej w Petersburgu,
wzniesionym jako sankmarium najwyższej rangą o państwowo-palladialnym
statusie w Rosji ikony Matki Boskiej Kazańskiej. Do kwestii tej powróciła krót-
kim tekstem - jednym z ostatnich już - o pobycie Mikołaja Lanckorońskiego
w Konstantynopolu, zauważając, iż mimo niewątpliwej wiedzy tego autora
historii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, Historia veneranda imaginis
Beatae Mariae Yirginis ąuae in Claro Monte in magna veneratione habetur,
o Łukaszowej tradycji pierwowzoru Hodegetni, epitet ten wraz z oczywisty-
mi ikonowymi konotacjami ani razu nie pojawia się we wspomnianym dziele
w odniesieniu do obrazu Jasnogórskiego, zawsze określanego łacińskimi ter-
minami imago, tabula, pictiuri29.
Niewątpliwy status ikony w sensie historycznym cech formalnych i ideo-
wym w kulcie wewnątrzklasztomym przyznawała natomiast mozaikowemu
wizerunkowi Matki Boskiej Hagiosoritissy w klasztorze Klarysek w Krakowie.
Jak ustaliła, dzieło anonimowego mistrza konstantynopolitańskiego z końca
XII wieku w tradycji krakowskiego klasztoru łączone jest z błogosławioną
Salomeą(1211-1268) i otaczane szczególnączciąjako relikwia po założycielce
konwentu i zarazem cudowny obraz o mocy wstawienniczej w godzinie śmierci,
przynoszony do łoża konających sióstr30.
29 A. Różycka Bryzek, Mikołaja Lanckorońskiego pobyt w Konstantynopolu w roku 1501
- nie tylko posłowanie, „Folia Historiae Artium", Seria Nowa 5-6, 2001, s. 77-89.
30 A. Różycka Bryzek, Matka Boska Hagiosoritissa, w: Pax et Bonuin. Skarby Klarysek
Krakowskich, katalog wystawy: Arsenał Muzeum Czartoryskich, wrzesień - październik 1999,
Kraków 1999, s. 42-46; tejże, Mozaikowa ikona Matki Boskiej Hagiosoritissy w klasztorze
SS. Klarysek w Krakowie, w: Magistro et Amico amici discipuliąue. Lechowi Kalinowskiemu
w osiemdziesięciolecie urodzin. Kraków 2002. s. 405-426.
16