II. 34. Willem Ormisson, Most w Valgemetsa, 1938, Tartu Kunstimuuseum, fot. muis.ee
Polskich krytyków interesowały również związki malarstwa estońskiego
z francuskim, którego mniej lub bardziej wyraźne echa odnajdywali w wielu
znajdujących się na wystawie obrazach. Niektórzy poprzestawali na lako-
nicznej uwadze, że malarstwo Estończyków „zdobyło się na własną reakcję
na panujące nurty zachodniej sztuki”119, inni zaś starali się przedstawić zagad-
nienie dokładniej. Zdaniem Stanisława Ciechomskiego kwestia ta dotyczyła
szczególnie najmłodszych malarzy estońskich, urodzonych około 1900 r.,
których artystyczne poszukiwania szły w kierunku pozwalającym z jednej
strony na „swobodne wypowiedzenie się czysto plastyczne”, z drugiej zaś
na „zachowanie odrębności narodowej”. Dlatego właśnie czerpiąc z doświad-
czenia współczesnych twórców francuskich, u których uczyli się najczęściej,
„we wszystkich poszukiwaniach nie zatracają swojego północnego, estoń-
skiego temperamentu”. W tym zetknięciu się wyrafinowanej kultury malarskiej
Zachodu z „pewnym prymitywizmem myślenia mieszkańców Północy” - tłu-
maczył Ciechomski - ukształtował się odrębny charakter współczesnego
malarstwa estońskiego. „Estończycy - precyzował - wzięli ze sztuki francuskiej
swobodę, lekkość i odwagę traktowania rzemiosła malarskiego, ale nie ulegli
119 mdd. [Marian Dienstl-Dąbrowa], Wystawa Sztuki Estońskiej w Krakowie, „Światowid”
1939, nr21,s. 19.
Wystawa
Sztuki
Estońskiej...
189