Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 17.2018

DOI Artikel:
Piluk, Dominika: Próby uobecniania tradycji w gdańskiej architekturze lat dziewięćdziesiątych XX w.
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.52466#0245
Lizenz: Creative Commons - Namensnennung
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
będę starała się ukazać na przykładzie Targu Węglowego, gdański establishment
miłośników miasta pragnął odtworzenia fragmentów zabudowy powstałych w okre-
sie przynależności Gdańska do Cesarstwa Niemieckiego, kiedy to formy neorene-
sansowej architektury demonstrowały pierwiastki narodowe świeżo zjednoczonej
Rzeszy Po 1989 r. mieliśmy także do czynienia z silną manifestacją zmiany systemu
politycznego, w czym zresztą Gdańsk miał znaczne zasługi. W tym kontekście pierw-
szorzędne stało się zjawisko przepisywania historii miasta na nowo, a także jej nowej
interpretacji, a to właśnie tak silnie charakteryzowało dyskurs postmodernistyczny
Należy wyraźnie podkreślić, że w Gdańsku wśród miłośników miasta rozpowszech-
nione było przekonanie o jego wyjątkowości, także w warstwie architektonicznej,
a podstawową kwestią stało się to, czy istnieje gdański genius loci.
Miłośnicy Gdańska w latach dziewięćdziesiątych widzieli swoje miasto jako
wielokulturowy ośrodek, którym miał być przed wojną. Była to niewątpliwie
reakcja na politykę PRL-u, którego władze prowadziły działalność propagandową
mającą na celu przeredagowanie historii miasta - próbowano zmarginalizować
jej niepolskie wątki, uwypuklając jednocześnie złoty wiek Gdańska jako miasta
Rzeczpospolitej. Było to szczególnie widoczne w architekturze odbudowywa-
nego w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych Głównego Miasta3. Gdańsk
jednoznacznie uznano za miasto od początku polskie, jedynie z krzyżackim,
a następnie pruskim incydentem dziejowym. Mimo że przed 1945 r. ludność
polska stanowiła nieznaczny procent ogółu obywateli Gdańska, propaganda
historyczna kreowała następujący obraz: „Nie jesteśmy tu, w Gdańsku, nowi,
obcy, dzisiejsi, jesteśmy tu jako dawni gospodarze tej ziemi, wiekami historii
z nią złączeni. I tą tradycją musimy czuć się z Gdańskiem związani”4.
Wizja Gdańska jako miasta polskiego w czasach jego największego rozkwitu
jest wizją mityczną. Według Hedwig Penners-Ellwart we wczesnej nowożytności
mniej niż 2% mieszkańców Gdańska było rdzennymi Polakami. Oczywiście
do analizy składu etnicznego ówczesnych gdańszczan, w tym wypadku opartej
na przeglądzie nazwisk, należy podchodzić z pewną powściągliwością, jednak
nie ulega wątpliwości, że zasięg polskiego etosu w nowożytnym Gdańsku był
znikomy5. Niepodlegający dyskusji jest natomiast związek gospodarczy miasta
z I Rzeczpospolitą, dzięki któremu Gdańsk urósł do rangi jednej z największych
metropolii ówczesnej Europy. Mimo to dawne miasto hanzeatyckie pozosta-
wało ośrodkiem kultury miejsko-protestanckiej, z wyraźną dominacją języka
niemieckiego. Stanowiło to kontrast dla szlacheckiej i katolickiej Rzeczpospo-
litej6. Kres świetności grodu nad Motławą przyniosły zawirowania polityczne

Próby
uobecniania
tradycji...

3 Jacek Friedrich, Odbudowa Głównego Miasta w Gdańsku w latach 1945-1960, Gdańsk 2015.
4 Marian Pelczar, Polski Gdańsk, Gdańsk 1947, s. 180, cyt. za: Peter Oliver Loew, Niemieckość
- polskość - wielokulturowość? Gdańsk i jego mity [w:] Tożsamość miejsca i ludzi, red. Małgorzata
Dymnicka, Zbigniew Opacki, Warszawa 2003, s. 112.
5 Loew, Niemieckość - polskość - wielokulturowość?..., s. 113.
6 Hans-Jurgen Bómelburg, Gdańsk miastem wielokulturowym? Z perspektywy badacza dzie-
jów wczesnonowożytnych [w:] Tożsamość miejsca i ludzi..., s. 104.

245
 
Annotationen